|
FORUM PORTALU ALKOHOLIZM.AKCJASOS.PL
warto rozmawiać...
|
Dyskusja nad 7 Tradycją AA |
Autor |
Wiadomość |
romcio
Administrator
Pomógł: 7 razy Wiek: 60 Dołączył: 24 Gru 2006 Posty: 656
|
Wysłany: Sob 03 Lut, 2018 09:44 Dyskusja nad 7 Tradycją AA
|
|
|
7. Każda grupa AA powinna być samowystarczalna i nie powinna przyjmować dotacji z zewnątrz. |
_________________ Najlepszym i najskuteczniejszym udziałem w poprawianiu świata jest odnalezienie spokoju w sobie samym. |
|
|
|
|
deratyzator
moderator
Pomógł: 9 razy Dołączył: 26 Paź 2017 Posty: 1816
|
Wysłany: Pią 09 Lut, 2018 14:29
|
|
|
Każda grupa AA nie powinna być samowystarczalna. Utrzymuje się z datków swoich członków. Płaci za lokal, kawę, herbatę. Kupuje ze składek potrzebne akcesoria, materiały.
Do kapelusza datki wrzucają tylko alkoholicy.
To chyba jedyna tradycja, której nie przestrzega chyba 90% grup w Polsce. Ale czy nie przestrzega??? Moja macierzysta grupa płaci księdzu czynsz 50 zł za miesiąc. Średnio 8h miesięcznie. 6.50 za godzinę. Nigdzie nie ma tak korzystnych stawek. ,,Moją" grupę obecnie nie stać na więcej. Naszym priorytetem jest dołożenie do czynszu jeżeli będziemy tylko mogli. Można się usprawiedliwiać- 50 zł to też pieniądz. Gdyby nas nie było, salka stała by pusta.
Natomiast uważam że przyjmowanie datków z zewnątrz jest bardziej niebezpieczne dla grupy |
_________________ Nie walczę z nikim i niczym
Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików |
|
|
|
|
deratyzator
moderator
Pomógł: 9 razy Dołączył: 26 Paź 2017 Posty: 1816
|
Wysłany: Wto 24 Lip, 2018 21:39
|
|
|
To ile muszę wrzucić do tego kapelusza? Tradycje mówią, że nic nie muszę wrzucać. Jedyny warunek przynależności do AA to pragnienie zaprzestania picia.
Nie muszę nic wrzucać. Przecież utrzymujemy się z dobrowolnych datków. Niech dają inni mają więcej kasy
Teraz chodzi tylko o moją odpowiedzialność wobec siebie, wobec Wspólnoty? Grupa AA by istniała musi mieć miejsce w którym się spotyka. Za lokal trzeba płacić czynsz. Z czego? z datków członków. Dobrze by było by dali kawę i paluszki jeszcze. To kosztuje. Płyn do mycia naczyń, cukier itd. Jeśli rozpadnie się grupa to dokąd pójdę? To ile mam zapłacić za uratowanie mi życia??? |
_________________ Nie walczę z nikim i niczym
Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików |
|
|
|
|
deratyzator
moderator
Pomógł: 9 razy Dołączył: 26 Paź 2017 Posty: 1816
|
Wysłany: Sob 27 Lip, 2019 12:53
|
|
|
Czytam w sieci i słyszę na mitingach. Nasza grupa nie wydaje na żadne paluszki, kawę i herbatę. Wszystko idzie do kapelusza na niesienie posłania. Za salkę płacimy 20 zł miesięczne. Hm W początkowym okresie AA pijaki piły ogromne ilości kawy i zżerali kanapki, które robiła Luis żona Billa W. W AA nie jesteśmy biedakami. AA ma być biedne. Nie musimy pić najtańszej kawy czy herbaty nie o to chodzi w tej tradycji. Mamy nie przyjmować datków z zewnątrz. Za wszystko płacimy z wyjątkiem 12 Kroku. Posłanie powinniśmy nieść za darmo. Salka za 20 zł to jest dotowanie grupy z zewnątrz. Słyszę Burmistrz daje różnym towarzystwom, grupą które się spotykają w różnym celu- szachy, warcaby, szydełkowania za darmo i nam daje za darmo. Dzięki temu możemy wynająć autobus i pojechać na wycieczkę do Lichenia Pomieszanie z poplątaniem. Polskie AA |
_________________ Nie walczę z nikim i niczym
Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików |
|
|
|
|
deratyzator
moderator
Pomógł: 9 razy Dołączył: 26 Paź 2017 Posty: 1816
|
Wysłany: Czw 15 Sie, 2019 07:39
|
|
|
W najnowszej książce AA pt ,,Język serca" Bill napisał ,,Od dawna wiemy, że Anonimowi Alkoholicy nie potrzebują przyjmować darowizn z żadnych źródeł." str 552 Październik 1967.
Żadnych dotacji. Tradycja VII brzmi ,,Każda grupa powinna być samowystarczalna i nie powinna przyjmować dotacji z zewnątrz" W początkowym okresie AA Bill potrzebował pieniędzy na wydanie `WK. Szukał sponsorów bo wówczas Wspólnoty nie było stać na wydanie WK. Był ,,po prośbie" u Rockefelra, który dał mu tylko niewielką sumkę i powiedział Bill ,,pieniądze to zepsują" W początkowym okresie Bill dopuszczał niewielkie datki od osób nie związanych bezpośrednio z AA. Obawiał się, że AA bez kasy nie utrzyma się. Po kilku latach od powstania AA dostali oni duży datek z którego zrezygnowali. Zrezygnowali bo nie chcieli żadnych uzależnień. Pieniądze uzależniają. Coś za coś. Dzisiaj Wspólnota nie powinna przyjmować żadnych nawet najmniejszych datków z zewnątrz. Tak ukształtował się ta tradycja. |
_________________ Nie walczę z nikim i niczym
Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 9 |
|
|