FORUM PORTALU ALKOHOLIZM.AKCJASOS.PL Strona Główna FORUM PORTALU ALKOHOLIZM.AKCJASOS.PL
warto rozmawiać...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mityngi AA
Autor Wiadomość
technik
przyjaciel forum


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 112
Wysłany: Sob 19 Maj, 2007 19:29   

Kasieńka w odniesieniu do Twojego problemu z atmosferą na mitingu to powiem tak, nawaliły po prostu służby , ponieważ prowadzący powinien spowodować usunięcie takiego trudnego uczestnika siłą w ostateczności wezwać policję i były spokój.
Gdyby pełniący służbyna tej grupie(prowadzący i rzecznik) znali dobrze tradycje i Wielką Księgę, to powinni wiedzieć, że nasi założyciele opisali podobne zdarzenia i sugerują wyprowadzenie takiego gościa siłą.
Nasze wspólne dobro jest tu najważniejsze a nie swoboda do ekspresji pijanych emocji.
Tylko, że każda grupa ma prawo robić błędy, lecz lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na własnych. Za takie błędy płaci się rozwalonym mityngiem i rozsypką emocjonalną wielu uczestników. Skutki mitingu są odwrotne od oczekiwanych.
Wiem że to jest trudna interwencja, wielu woli siedzieć cicho i nie narażać się, albo wdać się w pyskówkę (co to da ???).Trzeźwieję po to aby podejmować trudne decyzje, które mogą szokować i wielu się nie podobać, za takim rozwiązaniem jednak stoi autorytet „kanonicznej literatury AA”.
Ostatnio zmieniony przez technik Nie 20 Maj, 2007 06:53, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
arnie
[Usunięty]

Wysłany: Sob 19 Maj, 2007 20:05   

Covebo-czuję się szczęśliwy,jest mi dobrze i dobrze :lol: .Jestem zadowolony,że naprawdę nic nie muszę i dobrze mi z tym:).
Ja też miałem okazję przyjrzeć się z drugiej strony,pracować z alkoholikami,ludzmi uzaleznionymi,bezdomnymi-nadal to robię- jednak z innym wykluczeniem społecznym.
Dlaczego zrezygnowałem z tak bliskiej mi działki(alkoholizm,narkomania)?Bo zobaczyłem jak wygląda to w realu-jak funkcjonują te instytucje pomagające,pracowałem z ludzmi,którzy mnie "leczyli"na terapii itd/Wiem jak wygląda druga strona-nie wygląda ciekawie.Nie chcę się rozpisywać na ten temat bo nie chcę tym pisaniem kogoś zniechęcać do form powrzechnie uznanych.
Dalej myślę,że warto-ale skorzystać,pochłonąć wiedzę i....spieprzać spod tych "parasolek".Nie ma nic piękniejszego od przypisywania sobie swojego kształtu życia,sposobu jego formowania i codziennego cieszenia się z niego.
Może z 3 lata temu chciałem zmienić świat-teraz już mi całkowicie przeszło-wystarczy mi zmiana siebie i z tego jestem dumny.
Pozdrawiam.
Ps.Gdzie robiłeś SPP?
 
 
Covebo 
przyjaciel forum


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 68
Skąd: Holandia
Wysłany: Nie 20 Maj, 2007 07:26   

Arnie,ciesze sie ze tu jestes. Widze ze idziesz ta sama droga ktora ja szedlem.
SPP robilem w Instytucie Zdrowia i Trzezwosci w Warszawie ul. Geslarska. Tam dyrektorem jest od niepamietnych czasow prof. Jerzy Melibruda.
zobacz tez: www.ipz.edu.pl
 
 
Covebo 
przyjaciel forum


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 68
Skąd: Holandia
Wysłany: Nie 20 Maj, 2007 07:41   

Arnie, na stronie ktora podalem wyzej znajdziesz ksiegarnie wysylkowa Instytutu. Ja korzystalem z tej literatury.Wtedy musialem pisac listy z tytulami i korzystac z poczty. Dzis wypelniasz formularz i wszystko przychodzi do domu.
 
 
dromax
[Usunięty]

Wysłany: Nie 20 Maj, 2007 08:06   

KASIEŃKA...
:-| Zobacz co Małgosia pisze o dentyście. Bardzo dobra analogia do tej sytuacji.
Trzeba się liczyć z tym, że na mityng AA może wtargnąć osobnik "pod wpływem". No przecież od czegoś trzeba zacząć. Wielu takich osobników jest teraz trzeźwiejącymi alkoholikami.
:oops: Chodzi o to tylko by prowadzący zapanował nad sytuacją i nie dopuscił do ekscesów.
A w skrajnym przypadku nawet można takiego osobnika wyprowadzić i poprosić by jutro przyszedł w miarę trzeźwy.
:roll: Jeśli masz kilka mityngów w miejscowości - to przecież możesz zajrzeć na wszystkie i wybrać sobie najbardziej dla ciebie optymalny.
 
 
macik123456a 
przyjaciel forum


Wiek: 64
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 19
Skąd: choszczno
Wysłany: Nie 20 Maj, 2007 11:38   mitingi aa

Niedlugo koncze terapie podstawowa ,nie pije od 5 miesiecy zastanawiam sie czy zaczac uczeszczac na mitingi aa
 
 
elya 
przyjaciel forum



Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 30 Mar 2007
Posty: 111
Skąd: pomorskie
Wysłany: Pon 21 Maj, 2007 02:36   

macik123456a napisał/a:
zastanawiam sie czy zaczac uczeszczac
nie sprobujesz nie dowiesz sie
teraz po jakimś czasie uczestnictwa,moge śmiało powiedziec ze przekonałam sie do takich spotkań.Nauczyłam sie słuchajac siebie samej wyciagać wnioski,i poznawać uczucia jakie mna kieruja..Dzieki wypowiedziom innych,jak i czytanym tekstom analizuje kazdy swoj krok,...WSROD TYCH LUDZI ZOBACZYłAM TAK NAPRAWDE SIEBIE.
Mam to szczescie ze spotkaałam fajnych alko,dość zgranych.Zawsze po spotkaniu zostajemy ,odwlekajac co piec minut wyjście,plotkujemy o wszystkim.To fajne uczucie moc komuś spojzeć w oczy i wiedzieć ze doskonale sie rozumiemy,...widziec szczerość,...bo nie raz starto mi głowe za moje pomysły,...ufam im ze nie zagłaskaja mnie wiec tam seksiarsko
jestem w świecie znanym mi,choc nie do końca poznanym.....i to mnie motywuje do trwania.
_________________
kiedy zapomniałam o sobie,odnalazłam samą siebie
 
 
kasienka 
przyjaciel forum


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Lut 2007
Posty: 73
Skąd: warszawa
Wysłany: Pon 21 Maj, 2007 20:47   

macik123456a napisał/a:
Niedlugo koncze terapie podstawowa ,nie pije od 5 miesiecy zastanawiam sie czy zaczac uczeszczac na mitingi aa


Nie pijesz mniej więcej tyle czasu, co ja. Jeszcze jakiś czas temu nie przypuszczałam, że można tak długo wytrzymać bez alkoholu. A tak poważnie, to nie sugeruj się moimi przykrymi doświadczeniami z mityngów, nie pisałam tego, żeby kogoś zrazić. Myślę, że warto spróbować, ja też jeszcze będę starała się znaleźć grupę, w której być może dobrze się poczuję. Pozdrawiam.
 
 
macik123456a 
przyjaciel forum


Wiek: 64
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 19
Skąd: choszczno
Wysłany: Czw 07 Cze, 2007 08:11   mitingi AA

w niedziele poszedlem pierwszy raz na miting AA ,prawde mowiac myslalem ze bede mial jakies opory ,ale wszystko poszlo gladko . mitingi AAto taka terapia bez zawodowego terapeuty .Namitingu terapeutami sa sami alkoholicy narazie jest OK
 
 
tri
przyjaciel forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 493
Wysłany: Pią 08 Cze, 2007 19:40   Re: Mityngi AA

kasienka napisał/a:
każdy alkoholik, nawet pijany, tylko nie ma wtedy prawa głosu,.

Mysle ze sie mylisz. Na mityng przychodzi czlowiek ktory chce zaprzestac picia.
Gdy weszlam na stare forum- zadalam pytanie czy rzeczywiscie bada sie alkoholika alkomatem.
Tak bylo napisane na drzwiach sali w ktorej odbywaly sie mityngi wprzychodni do ktorej poszlam.
zrazilo mnie to- pomyslalam sobie ze jesli tu przyszlam to juz zobowiazalam sie ze bede przychodzic trzexwa.
Ale moze nie wszyscy alkoholicy tak do tego podchodza.
Badanie alkomatem wydalo mi sie upakarzajace- dlatego wycofalam sie.
Nigdy by mi nie przyszlo do glowy aby przyjsc tam w stanie upojenia alkoholowego. :roll:
 
 
tri
przyjaciel forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 493
Wysłany: Pią 08 Cze, 2007 19:46   

malgosia napisał/a:
Jezeli ide do stomatologa z bolacym zebem to nie mysle o tym czy lekarz bedzie mi sie podobal,

podobal nie w sensie wygladu ale czy dobrze mi zab wydrze- roznie bywa.
Mysle ze i na mityngach moze byc roznie nie ma co idealizowac.
a ze spotykaja sie tam zwykli ludzie z problemami- nie tylko tam.
ale ci ludzie maja wspolny problem alkoholizm.
I pozycja wyksztalcenie nie maja tu nic do rzeczy.
Kazde spojrzenie moze okazac sie ciekawe i byc inspiracja dla uczestnika.
A przychodza tamludzie ktorzy chca zmienic cos w swoim zyciu i to jest najwazniejsze.
Ostatnio zmieniony przez tri Pią 08 Cze, 2007 19:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
tri
przyjaciel forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 493
Wysłany: Pią 08 Cze, 2007 19:54   

malgosia napisał/a:
Jezeli zle sie czuje na mityngu to zwyczajnie WYCHODZE

Dla mnie to byl problem.
Pomyslalam sobie a jak bede sie zle czula i wyjde co pomysla Ci ludzie- bedzie im przykro.
dlatego bardzo chcialam wiedziec jak tam jest czego moge oczekiwac jakie sa obyczaje, kiedy moge wyjsc nie robiac nikomu afrontu.
ale to moze takie moje fanaberie.
 
 
tri
przyjaciel forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 493
Wysłany: Pią 08 Cze, 2007 20:05   

Covebo dlaczego myslisz ze duze grupy sa takie dobre.mi sie wydaje ze lepsze sa grupy kameralne gdzie ludzie zyskuja emocjonalny kontakt przynajmniej z niektorymi uczestnikami. Ja tak o tym mysle bo caly czas duchowosc mi sie kojarzy bardziej ze strona emocjonalna psychologiczna niz religijna czy niby religijna(religijnopodobna)
tereaz bylam zgryxliwa- przepraszam :-)
Ostatnio zmieniony przez tri Pią 08 Cze, 2007 20:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Covebo 
przyjaciel forum


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 68
Skąd: Holandia
Wysłany: Nie 10 Cze, 2007 09:19   

tri, nie jestes zgryzliwa. Moja wiara w Boga nie ma nic wspolnego z zadna religia. Jestem chrzescianinem i nieprzynaleze do zadnej religii.
Dlaczego uwazam ze duzy grupy sa dobre? Bo przeplyw informacji jest wiekszy i lepszy a pozatym liczebnosc skutecznie chamuje "wszystko wiedzacych przemadrzalkow" przed ich wypowiedziami. Na takich grupach nikt nie probuje reformowac AA a wypowiedzi, jakie by nie byly sa na dana chwile przemyslane.
Grupy kameralne? Oczywiscie tak, ale nie wiecej niz piec lub szesc osob.
 
 
tri
przyjaciel forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 493
Wysłany: Pon 11 Cze, 2007 17:35   

W malych grupach takze nie musi byc reformowania,
Po prostu ta grupa pracuje wg rytmu ich czlonkow.
w malej grupie latwiej taki rytm znaleźć.I wspolny jezyk Mala grupa moze tez zwalniac z nadmiernego formalizmu wprowadzac pewna swobode ktora daje mozliwosc lepszego wypowiedzenia sie ludziom- lepiej sie znaja mniej sie krepuja.
W duzych grupach niektorzy moga kompletnie zginac.
_________________
Rozpacz?.... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,
co się zabija, kiedy otoczą go żarem?
K. Przerwa- Tetmajer
 
 
malgosia 
przyjaciel forum



Dołączyła: 26 Kwi 2007
Posty: 68
Wysłany: Pon 11 Cze, 2007 20:39   

tri napisał/a:
Na mityng przychodzi czlowiek ktory chce zaprzestac picia.


i wlasnie dlatego na mityngach moga przebywac osoby pod wplywem alkoholu.Siedzac na mityngu,maja znikome szanse na napicie sie w tym czasie.

quote="tri"]omyslalam sobie a jak bede sie zle czula i wyjde co pomysla Ci ludzie- bedzie im przykro.
dlatego bardzo chcialam wiedziec jak tam jest czego moge oczekiwac jakie sa obyczaje, kiedy moge wyjsc nie robiac nikomu afrontu. [/quote]

Tri
na mityng ide wylacznie dla siebie,nie robic przyjemnosci,czy przykrosci innym Mam myslec o sobie o swoim konforcie i bezpieczenstwie Kazdy moze przyjsc i wyjsc kiedy chce i nikt na to nie zwraca uwagi.Takie wlasnie ponuja tam zwyczaje pozdr.
 
 
malgosia 
przyjaciel forum



Dołączyła: 26 Kwi 2007
Posty: 68
Wysłany: Pon 11 Cze, 2007 20:43   

Wiem ze w tygodniu potrzebny jest mi jeden mityng.Tylko nie wiem ktory.Dlatego chodze codziennie :-> :-)
 
 
tri
przyjaciel forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 493
Wysłany: Pią 15 Cze, 2007 18:35   

malgosia napisał/a:
Siedzac na mityngu,maja znikome szanse na napicie sie w tym czasie.

no wlasnie, tez tak mysle,
ale jednak niepowinny przychodzic pod wplywem alkoholu- moze lepiej wtedy spotakac sie ze sponsorem lub innym alkoholikiem
Ide dla siebie ale spotykam tam innych ludzi i musze miec wzgad na nich.
mysle ze to jest zrozumiele na kazdym spotkaniu.
_________________
Rozpacz?.... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,
co się zabija, kiedy otoczą go żarem?
K. Przerwa- Tetmajer
 
 
tri
przyjaciel forum


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 493
Wysłany: Pią 15 Cze, 2007 18:36   

malgosia napisał/a:
Mam myslec o sobie o swoim konforcie i bezpieczenstwie Kazdy moze przyjsc i wyjsc kiedy chce i nikt na to nie zwraca uwagi

Chyba nic zlego mnie tam spotakac nie moze. Powinnam tam miec pelne poczucie bezpieczenstwa. :?:
_________________
Rozpacz?.... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,
co się zabija, kiedy otoczą go żarem?
K. Przerwa- Tetmajer
 
 
malgosia 
przyjaciel forum



Dołączyła: 26 Kwi 2007
Posty: 68
Wysłany: Pią 15 Cze, 2007 19:20   

Tri.
Sa mityngi gdzie osoby pod wplywem alkoholu i innych srodkow zmieniajacych swiadomosc nie moga przebywac-przewaznie na terenie przychodni.Na innych moga.Jezeli Ci to przeszkadza szu :-> kaj dla siebie najlepszych pozdr :->
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 9