FORUM PORTALU ALKOHOLIZM.AKCJASOS.PL Strona Główna FORUM PORTALU ALKOHOLIZM.AKCJASOS.PL
warto rozmawiać...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
odwszawialnia-
Autor Wiadomość
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pon 01 Kwi, 2019 22:19   odwszawialnia-

Powrót do podstaw
Anonimowi Alkoholicy, teraz -84 lata po jej powstaniu, to organizacja, która dostarczyła szablon dla każdego 12-stopniowego programu wyzdrowienia, który nastąpił. Ale jest coś innego w spotkaniach AA, niż było pierwotnie ... Zrobiły się miękkie, rozwodnione ... W dużej mierze alkoholicy zapomnieli o Podstawach Zdrowienia. (patrz Prawo Greshama i Anonimowi Alkoholicy - Dlaczego Anonimowi Alkoholicy nie są teraz tak skuteczni jak w poprzednich latach).
Radykalny powrót do ducha założycielskiego AA i metod rozpoczyna się od spotkań Back to Basics w USA i na arenie międzynarodowej, przy ścisłym przestrzeganiu zasad AA zrodzonych w krokach i tradycjach.
Można zauważyć, że AA oddalił się od swojego pierwotnego celu, pozwalając alkoholikom na zbyt długie przekazywanie programu 12 kroków, unikanie duchowości, grupy AA opracowują własne metody zachowania trzeźwości, nie wyzdrowienia z alkoholizmu. Krótko mówiąc, AA stała się słaba, rozwodniona z miernymi wynikami powrotu do zdrowia alkoholików
W spotkaniach Powrotu do podstaw oczekuje się, że uczestnicy przejdą wszystkie 12 kroków w czterech jednogodzinnych sesjach i oczekuje się, że będą się nich trzymać. Na spotkaniach niewiele mówi się o problemie i karierze pijącej osoby. Rozmowa dotyczy Boga, duchowości i kroków. Kroki rozpoczynają się natychmiast, bez żadnego stopniowego zwlekania, bez psychobubli odziedziczonych po ośrodkach leczenia.
W większości obecnych spotkań AA głównym formatem AA jest otwarta dyskusja, w której ludzie mówią o wszystkim, spotkaniach „Mój pies umarł, mój samochód się popsuł, ale ja nie piłem”. To wszystko, o czym mówią. Brak kroków, w wyniku poziom wyzdrowień odzysku z 75% na początku AA udokumentowanego wiele razy (zob. Philadelphia Statistics 1941 ), aż do 5 do 10% wyzdrowień dzisiaj.
W kontekście drugiej edycji Anonimowych Alkoholików z 1955 r. Obliczono, że wśród alkoholików, którzy naprawdę pragnęli Programu AA, 50% na stałe wyzdrowiała, 25% wróciło po wpadce lub wpadkach, a 25% wykazało poprawę.
Program Dwunastu Kroków AA można podzielić na trzy części. Kroki 1-3 to „Zaufaj Bogu”, kroki 4-10 to „Czysty dom”, a kroki 11-12 to „Pomóż innym”. Wymaga działania i kontynuowania pracy we wszystkich trzech częściach, aby osoba stała się trzeźwa i wyzdrowiała z alkoholizmu.
Wraz z powrotem do Back to Basics i oryginalnym programem AA, który był praktykowany w latach 40. XX wieku, identyczne wyniki, jak odnotowano w BigBooku, są dziś widoczne na tych spotkaniach, przy czym trzech na czterech członków wraca do zdrowia.
Powrót do członków Basics mówi, że program działa dla nich, ponieważ daje im praktyczne sposoby na trzeźwość i mniej wymówek dla niepowodzen
„W ciągu ostatnich kilku lat piłem i wracałem do AA cztery razy” - powiedział jeden z członków - po prostu nie brałem udziału w regularnych spotkaniach AA. W spotkaniach Back to Basics wszystko jest o wiele wyraźniejsze niż na innych spotkaniach, gdzie ludzie po prostu siedzą wokół, obgryzając, skomląc, płacząc i nękając.
Różnica polega na przywróceniu ludzi do duchowego rozwiązania, a nie psychologicznego rozwiązywania. Podczas wielu dzisiejszych spotkań AA nie mówią o Bogu. Prowadzi się teraz spotkania terapii grupowej, a nie spotkania AA
Oczywiście każdy człowiek może swobodnie realizować zasady AA, jak chce.
Powrót Podstawy demonstrują ludzie, którzy chcieliby zaprezentować oryginalny program nowicjuszowi, w przeciwieństwie do ludzi, którzy przeszli przez centra leczenia i chcą bezbożnego AA. Wersja centrum leczenia „Jestem centrum wszechświata i mogę przezwyciężyć alkoholizm oparty na własnej woli ”, jest wprost przeciwny pierwotnej koncepcji AA, że oddajemy nasze życie Bogu, niekoniecznie„ religijnemu ”Bogu jakiejkolwiek religii lub filozofii, ale„ Bogu, jak rozumiemy Boga ”.
Wspólnocie AA nie jest po drodze z terapią. Nie pompujemy własnego ego ,,sam dam radę" ,,nie potrzebuję niczyjej pomocy" ,,mam silną wolę" ,,To ja kieruję swoim życiem.
Program AA i programy terapeutyczne oparte na EGO i kierowalnoscią swoim życie wykluczają się.
Jest dla mnie nie zrozumiałe jak można ,,robić" jednocześnie dwa przeciwstawne programy?? :shock:
Program Wspólnoty jest jeden z jednym 12 krokami, jednym 12 tradycjami „Wielka Księga została zaprojektowana, aby zmienić alkoholika, a nie na odwrót”.
Wielka Księga to podstawowy tekst AA. Przedstawia ona filozofię, metody i 12 kroków AA. Nadal jest podstawą wszystkich spotkań AA, w tym spotkań Back to Basics, gdzie zasady AA, 12 kroków, są bardziej zdecydowane.
Spotkania Back to Basics przedstawiają etapy programu na spotkaniach dla początkujących, jak to miało miejsce w pierwotnych spotkaniach AA. W tych sesjach nowi członkowie przechodzą przez 12 kroków w ciągu czterech tygodni.
Podczas pierwszego spotkania ludzie przyznają, że są uzależnieni od alkoholu. W następnych trzech sesjach wykonają pozostałe 11 kroków, wykonując „zadanie domowe”. Pod koniec czwartego spotkania są gotowi sponsorować przybyszów na piątym spotkaniu.
W spotkaniach Back to Basics sesje są merytoryczne. Jest mało bezczynnych rozmów lub spontanicznego dzielenia się. Dwaj przywódcy spotkania na przednim stole czytali z BigBooka. Po zakończeniu jest krótka dyskusja na temat praktycznego zastosowania przeczytanego fragmentu, aby osiągnąć rozwiązanie.
„Mam dwa miesiące trzeźwości”, powiedział jeden z członków, wyjaśniając, że uczestniczyła w trzech spotkaniach dziennie, zarówno w spotkaniach Back to Basics, jak i regularnych spotkaniach dyskusyjnych, ponieważ postanowiła stać się trzeźwa dziewięć tygodni temu. „Powrót do podstaw” dało jej plan i zrozumienie, jak szybciej wyzdrowieć. „Nie chcę czekać czterech lat, aby rozładować cały ten bagaż”.
Back to Basics to wciąż „Zmienianie świata - jedno życie na raz”, dostarczając po raz kolejny przesłanie nadziei niezliczonym, wciąż cierpiącym alkoholikom, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz pomieszczeń AA
„Tak, ja też mogę wyzdrowieć, jeśli pragnę postawić dwanaście kroków”.
Jedno z najpotężniejszych i pełnych nadziei stwierdzeń, które można znaleźć w całym tekście Anonimowych Alkoholików, można znaleźć na stronach 25 i 26.
„Wielkim faktem jest właśnie: że posiadamy głębokie i skuteczne doświadczenia duchowe, które zrewolucjonizowały nasz cały stosunek do życia, do naszych bliźnich i do wszechświata Bożego. Głównym faktem w naszym dzisiejszym życiu jest absolutna pewność, że nasz Stwórca wszedł w nasze serca i żyje w sposób, który jest rzeczywiście cudowny, i rozpoczął realizację tych rzeczy dla nas, których nigdy nie moglibyśmy zrobić dla siebie.
Jeśli jesteś tak prawdziwym alkoholikiem, jak my, uważamy, że nie ma rozwiązania na środku drogi. Byliśmy w sytuacji, w której życie stawało się niemożliwe do zniesienia, a gdybyśmy doszli do miejsca, z którego nie było powrotu i żadna nasza moc nie była nam w stanie pomóc , mieliśmy tylko dwie alternatywy: jedna miała iść do gorzkiego końca, wymazując ze świadomości naszą tragiczną sytuacja w jakiej się znaleźliśmy; i drugą, aby przyjąć pomoc duchową.
Tak też zrobiliśmy, ponieważ szczerze chcieliśmy wyzdrowieć i chcieliśmy podjąć ten wysiłek. ”
Jak szybko chcesz wyzdrowieć?
Tłumaczenie nie autoryzowane pewnie z błędami
http://barefootsworld.org/aabacktobasics
:-D :-D ;-)
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2019 09:07   

Powrót do podstaw. W ostatnich latach ten nurt bardzo rozwinął się w USA.
Wally P, Joe i Charlie główni propagatorzy tego ruchu, doszli do przekonania, że problem polega na tym, że zbyt wiele grup AA zboczyło zbyt daleko od zasad i programu wyzdrowienia z choroby alkoholowej, opisanego w dużej książce. Propagatorzy tego nurtu zauważyli, że Program AA ulega ,,rozwodnieniu" to nie jest już program AA. Procent wyzdrowień z choroby alkoholowej w USA spadł poniżej 10%. Mitingi AA coraz bardziej stają się spotkaniami terapeutycznymi, dyskusyjnymi. Tworzą się jakieś dziwne odłamy. Zupełnie nie przypominają spotkań z lat 30/40 tamtego wieku. Program powrotu do podstaw oparty jest na jednej książce. Wielkiej Księdze Anonimowych Alkoholików. Cały Program 12KK znajduje się właśnie w tej i tylko w tej książce. Z tej Książki korzystano na mitingach w latach 40, nie było wtedy żadnych innych książek dotyczących Programu AA (było kilka broszur wydawanych przez Grupy AA). Dzięki przekazywaniu Programu zawartemu w WK w pierwszych latach istnienia Wspólnoty AA stopień wyleczeń alkoholików sięgał powyżej 75%, w Cleveland ilość wyleczonych alkoholików sięgała powyżej 90%. :-D :-D Ale to w USA mają taki problem. a jak jest w Polsce?
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2019 21:48   

A jak jest w Polsce. Pierwsze Grupy AA (czy to były grupy AA) powstała w 1974 przyjęła nazwę Eleusis. Założycielem tej grupy była terapeutka mgr Matuszewska. Prowadziła ona mitingi. Trudno mi zrozumieć jak ona mogła się dzielić swoim doświadczeniem dotyczącym zdrowienia z drugim alkoholikiem? Grupa miała jakieś pojedyncze zapiski dotyczące programu Wspólnoty AA. 20 lat wcześniej prof. Wierzbicki przywiózł ideę AA do Polski. Przetłumaczył jedynie 12 tradycji AA i Preambułę na tłumaczeni kroków ówczesna cenzura nie wyraziła zgody. :shock: Do Grupy Eleusis dołączył Rajmund, tłumacząc pod okiem Pani terapeutki Wielką Książkę. W 1976r terapeutka D Dudrak zakłada drugą grupę AA. W 1977r powstaje w Będzinie PIERWSZA grupa AA, którą zakłada alkoholik. Tekst Wielkiej Księgi jako pierwszy podobno tłumaczył Rajmund (wydania nie widziałem) Natomiast widziałem wydanie tłumaczone przez Karola w 1987r. Pierwsze przetłumaczone zaaprobowane przez AAWS wydanie ukazało się w 1991.
Dlaczego pisze w skrócie o historii AA w Polsce? Ma ona znaczenie właśnie w stosowaniu programu AA. Program 12 Kroków AA może przekazać tylko alkoholik drugiemu alkoholikowi. Inaczej się nie da. Na początku powstawanie Wspólnoty mitingi nie miały wiele wspólnego z Programem AA. Prowadzili je terapeuci, biorąc różnego rodzaju zalecenia z terapii. Zalecenia te często były zaprzeczeniem Programu AA. Do dzisiaj zostały terapeutyczne naleciałości z tamtych czasów. Terapeutyczne rundki pt ,,jak minął tydzień" użalanie się nad sobą itd.
Historia AA w Polsce ma zupełnie inną genezę, niż historia powstania AA w USA.
Dlatego alkoholicy w Polsce nie mają swoich korzeni ,,prawdziwego AA". Natomiast możemy odwszawić to pseudo AA. Stosować czysty Program 12 Kroków Billa W. Ten program działał w latach 40- stych i działa dzisiaj, jeżeli go nie rozwadniamy terapeutycznymi czy religijnymi śmieciami. :-D ;-)
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pią 19 Kwi, 2019 08:14   

Dlaczego piszę o odwszawieniu Wspólnoty w Polsce? Choroba alkoholowa jest chorobą śmiertelną. Codziennie z powodu tej choroby w Polsce umiera około 30 osób. Niestety do wielu niepotrzebnych zgonów przyczyniają się alkoholicy, którzy okłamują chorych przyjaciół. Najczęściej nie świadomie wprowadzają ich w błąd. Często jednak robią to świadomie :evil: :evil: Uczestniczą w tym procederze także alkoholicy na szczeblu Służb Krajowych. Opowiadanie kłamstw o nieuleczalności choroby, spowodowało śmierć wielu alkoholików.
Często słyszę na mitingach, czytam w ulotkach sygnowanych przez Polskie AA ,,przyjdź do nas, jest sposób byś przestał pić" ,,mamy rozwiązanie, wiemy jak rozwiązać Twój problem alkoholowy" i dalej słyszę, czytam ,,choroba alkoholowa jest nieuleczalna" ,,musisz z nią żyć" To jak mamy sposób czy nie mamy? Jest rozwiązanie czy nie ma go? Po co alkoholik ma przychodzić do AA skoro AA nie jest w stanie mu pomóc. Dalej będzie śmiertelnie chorym człowiekiem.
Może faktycznie lepiej będzie pójść po raz piąty na terapię. Najnowsza definicja Państwowej Agencji Rozwiązywaniu Problemu Alkoholowego mówi, że choroba alkoholowa jest uleczalna, twierdzą, że można nawet pić kontrolowanie. No cóż. Wielka Księga mówi, jeżeli jesteś prawdziwym alkoholikiem, by być zdrowym, musisz pozostać abstynentem do końca życia. Nie ma powrotu do picia kontrolowanego. Jeżeli chcesz znowu zachorować to...
Wcześniej napisałem o historii zakładania pierwszych grup przez terapeutów. Takich terapeutycznych grup z przyczepionymi literkami AA było w latach 80, 90 bardzo dużo. W tamtych czasach terapeuci twierdzili, że jest to choroba nieuleczalna(bardzo wielu z nich twierdzi tak i dzisiaj) Nie wiem jak to jest procent w dniu dzisiejszym, ale znam grupy, których prowadzącym, rządzącym jest terapeuta.
Program Wspólnoty nie jest programem terapeutycznym. Terapeuta nie wyleczy alkoholika opowiadając mu o naszym programie.Program 12 kroków AA jest programem duchowym. Program ten może choremu alkoholikowi przekazać tylko inny alkoholik, któremu Program AA przekazał jego sponsor.
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pon 22 Kwi, 2019 22:48   

Często słyszę, że dobrze jest wcześniej iść na terapie, a później do AA. Nie rzadko też czytam o alkoholikach, którzy uczęszczają na mitingi i równolegle na jakieś terapeutyczne spotkania. :shock: :shock: :shock: Dlaczego nikt nie wytłumaczy, że programy terapeutyczne są przeciwnością Programu AA?. To tak jakby leczyć chorobę zimnem lub ciepłem. Oboma sposobami razem nie da się.
Program Wspólnoty to program duchowy. Alkoholik przekazuje program drugiemu alkoholikowi. Na terapii alkoholikowi program terapeutyczny przekazuje profesjonalista. Programy radykalnie oddalają się od siebie już przy drugiej części pierwszego kroku(pierwszą część kroku(bezsilność wobec alkoholu) terapeuci ściągnęli z AA i zaakceptowali. W Programie AA - przestaliśmy kierować własnym życiem. Na terapii - to Ty kierujesz własnym życiem. Krok II ,,uwierzyliśmy, że siła większa.. przywróci mi zdrowie" Na terapii nie potrzeba żadnej siły większej, dasz sobie sam radę. Krok III -powierzyliśmy swoje życie Bogu. To są dwa różne światy. Bardzo cieszę się, że terapeuci kierują alkoholików do AA. Dlaczego? Bo terapeuci dają wtedy szansę alkoholikowi by mógł wyzdrowieć. Jaki jest inny powód? Terapeuci zdają sobie sprawę z tego, że w pewnym momencie nie są wstanie pomóc alkoholikowi. Terapia stacjonarna, pogłębiona, nawroty i co dalej?? Rozkładają ręce, nie jesteśmy w stanie Ci pomóc. :029: Nasze możliwości skończyły się. :-( Zostaje Ci tylko AA. Czy ktoś słyszał może kiedyś na mitingu by alkoholicy sugerowali drugiemu alkoholikowi by udał się na terapię ??:shock: :shock:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Wto 23 Kwi, 2019 21:35   

Wspólnotę od wewnątrz(a to już jest bardzo niebezpieczne dla AA) zawszawiają też tzw ,,weterani", Którzy nie dostali programu od sponsora. Ktoś im coś powiedział, coś, gdzieś przeczytali. Najlepiej w eseju 12x12 i przekazują taki twór dalej. Każdy alkoholik, który otrzymuje takie ,,coś" dodaje też kilka uwag od siebie.
To nie jest Program Wspólnoty. :evil: :-/ Program Wspólnoty, kroki i tradycje nie są do interpretacji. Kroki trzeba postawić by wyzdrowieć. Ani kroków i ani programu nie pisze się. Kroki się stawia. Program napisał Bill W. Program stosuje się w życiu.
Słyszę na mitingach. Napisałem już swój piciorys :evil: :evil: . Codziennie piszę dzienniczek uczuć :568: :evil: :evil: Wypracowanie 10 najgorszych zapić. Pytam człowieka po co to robi? Sponsor mu kazał :shock: Ci pseudo-sponsorzy wprowadzają do programu te terapeutyczno - masochistyczne bzdury. Tego nie ma w naszym Programie AA. :568:
Czy ci pseudo-sponsorzy stratują w jakichś konkursach? Na największą bzdurę?? :evil:
Nie piszę tego by walczyć z nimi by im cokolwiek udowadniać. Piszę, bo może ktoś z nich zastanowi się, do czego prowadzi jego postępowanie. Może zostali oszukani przez swoich ,,sponsorów"
Choroba alkoholowa jest chorobą śmiertelną, na tą chorobę nasi bracia umierają. Pomóżmy im. Jeżeli żyjesz wprawdzie i wprawdzie przekazujesz Program 12KK, tak jak go otrzymałeś nie lękaj się.
Jeżeli natomiast przekazujesz jakieś bzdury twierdząc, że to Program AA, jeżeli nie przeszkadza Ci krew na rękach, jeżeli nie przeszkadza Ci fałszowanie, zawszawianie programu to mogę się tylko za Ciebie pomodlić. Masz już świadomość. Wybór należy do Ciebie.
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Sob 15 Cze, 2019 18:40   

Pewnego dnia młodzi ludzie w naszej Wspólnocie będą nieśli oryginalnego ducha i tradycje AA, pomomo tych ostrych słów i mód, które przychodzą i odchodzą. Od nas będzie zależało, czy nauczymy nowicjuszy jak utrzymać typ trzeźwości, w której spełniają się obietnice WK i który rozwiewa niektóre z popularnych dzisiaj bajek o wiecznym zdrowieniu, trzeźwieniu na Programie 12 KK. Pewnego dnia od nas będzie zależało podtrzymanie Tradycji. Od nas będzie zależało czy utrzymamy to w prostocie. Czy nowoprzybyły, który trafi na miting będzie tam chciał wrócić?
Czy zobaczy, że tam jest jego miejsce? Czy nikt się nim nie zajmie bo są ważniejsze sprawy- wybory, rocznice, msze, potańcówki. Czy nowoprzybyły nie będzie innym uczestnikom śmierdział za bardzo? Czy nie zatraciliśmy jednego, jedynego celu Wspólnoty AA?? Nieść posłanie alkoholikowi, który jeszcze cierpi. Pogody Ducha :-D :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Czw 27 Cze, 2019 22:58   

Ostatni znalazłem w sieci bardzo ciekawą pozycję ,,Informator o Wspólnocie AA" Fundacja Biuro Służby Krajowej Anonimowych Alkoholików w Polsce. Warszawa 2017, wydanie II
Można powiedzieć świeże dzieło.
Cóż tam można znaleść? Same prawdy i niespotykane mądrości.
,,Wspólnotę AA można też określić jako nieformalną społeczność skupiającą przeszło dwa miliony zdrowiejących i wyzdrowiałych alkoholików" jak na razie zgadza się.
,,Wspólnota AA kieruje się zasadą anonimowości będącą duchową podstawą AA przypominającą Wspólnocie i jej członkom o pierwszeństwie zasad przed osobistymi ambicjami" Tu coś nie pasuje :shock: Teraz tłumaczy się ,,pierwszeństwo zasad przed osobowościami" Dalej ,,Trzeźwiejący i trzeźwi alkoholicy przedstawiając historię swojego picia i opisując możliwość trzeźwego życia, jaką znaleźli w AA" Ooo tu już robi się podział na trzeźwiejących i trzeźwych. Gdzie jest ta granica?Kiedy ci trzeźwiejący wytrzeźwieją.
,,Cały program Dwunastu Kroków wymaga stałego i osobistego wysiłku w stosowaniu się do jego zasad i ma na celu zmianę określonych nawyków, utartych schematów myślenia i zmianę dotychczasowego oglądu siebie? A o jaki to stały wysiłek chodzi? Zmianę jakich nawyków? Czytałem o wyzbywaniu się wad a nawyków?? Zmianę ,,oglądu siebie" a cóż to ten ogląd jest i jak go się zmienia :evil: :shock: ??? Trzeba być mistrzem by takie bzdury wymyślać. :shock: :shock: :evil: :evil:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Czw 27 Cze, 2019 23:22   

Co tam w moim od dzisiaj ulubionym INFormatorze. Od nowo wstępujących do Wspólnoty AA nie wymaga się, aby całkowicie zaakceptowali lub podporządkowali się Dwunastu Krokom AA, jeśli nie są gotowi lub zdolni do ich przyjęcia." A jeśli są gotowi i zdolni to Wspólnota też od nich niczego. nie wymaga. :-D :-D :-D
,,Nowicjuszy prosi się tylko o to, aby mieli otwarty umysł, regularnie uczęszczali na mityn- gi AA" nowicjuszy o nic się nie prosi. Stek bzdur. W AA nowicjusz nic nie musi i nikt nie może o nic prosić nowicjusza. To on decyduje czy chce czy nie chce być w AA :-D :-D :-D
,,Członkowie AA zwykłe zwracają uwagę nowicjuszom, że tylko oni sami są w stanie stwierdzić, czy rzeczywiście są alkoholikami." :evil: :evil: Członkowie AA nie mają prawa zwracać żadnych uwag nowicjuszowi. Jedyne co mogą to podzielić się swoim doświadczeniem. :-D :-D :-D
,,Równocześnie przedstawiane na mityngach doświadczenia niepijących alkoholików świadczą o tym, że alkoholizm jest nieuleczalną, postępującą i śmiertelną chorobą, która nie może być wyleczona w zwykłym tego słowa znaczeniu, a jedynie zatrzymana przez całkowitą abstynencję od wszelkiego alkoholu" Kolejne kłamstwo :evil: :evil: :evil:
A co z doświadczeniami alkoholików, którzy mówią o wyzdrowieniu z alkoholizmu?? A gdzie Bill W napisał że jest to choroba nieuleczalna??? Gdzie napisał, że można ją jedynie zatrzymać? W nowo tłumaczonej WK jest ponad 50 razy napisano o wyzdrowieniu, wyleczeniu, powrocie do zdrowia itd. Nigdzie w WK niz znalazłem, że można tę chorobę tylko zatrzymać. BSK robi za Boga i wie, że Bóg może tylko zatrzymać chorobę alkoholową i nikogo nie może wyleczyć. Wstyd za autorów tego informatora, a także za jego wydawców . :evil: :evil: :evil: Takich mamy reprezentantów AA. To się chyba nazywa Informacja Publiczna albo jakoś tak. Zawszawianie AA. :evil: :evil: :evil: c.d być może nastąpi :-D :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Wto 09 Lip, 2019 21:23   

I co tam dalej w ulubionym Informatorze o AA
,,Nowo przystępujący do Wspólnoty powinni mieć zapewnienie, że szukając pomocy w AA ich tożsamość nie zo- stanie ujawniona żadnej osobie nienależącej do Wspólnoty". Interesuje mnie kto da takie zapewnienie??? :shock: Prowadzący miting? Może autorzy tego informatora? Obawiam się, że nikt nie jest w stanie dać takiego zapewnienia. Właśnie bałem sie przyjść na miting bo ktoś mnie rozpozna i rozniesie po wsi--alkoholik. Ktoś mi jednak wytłumaczył że chyba mniejszy wstyd chodzić na AA niż obszczany leżeć w rowie. Później dowiedziałem się, że alkoholizm to choroba i nie jestem w ża :lol: :-D :lol: dnym wypadku winny, że zachorowałem na nią. Na mitingi przychodza ludzie, którzy na prawo i lewo opowiadają o swojej rodzinie i to co się dzieje na mitingach w swoich domach. Nie powinni, ale kto om zabroni??? To chorzy ludzie są. Swoje sekrety opowiadam sponsorowi, nie mam potrzeby prać swoje brudy na mitingach :lol: :-P :-D
Kurcze redaktorzy tego informatora nawet Tradycji AA nie znają. Jest ich tylko 12.
,,mityng zamknięty - przeznaczony wyłącznie dla alkoholików pragnących przestać
pić oraz tych, którzy trwają w trzeźwości od wielu lat". Nie jest to prawdą :evil: :evil: :evil:
Miting zamknięty jest dla wszystkich którzy mają pragnienie zaprzestania picia. Nie tylko dla alkoholików jak sugerują redaktorzy.
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Wto 09 Lip, 2019 21:54   

Doszedłem do Punktu D Sponsorowanie. Ten punkt to chyba napisał terapeuta. Spłodzić coś takiego, to jest dopiero jazda. Szacun :evil: :evil: No to jedźmy :560: :560: :568:
,,Potrzeba do tego obustronnej gotowości do współpracy, uczciwości, prawdomówności, zeszytu, w którym spisywane są doświadczenia" Cały Program Wspólnoty znajduje się w WK. Nigdzie nie znalazłem tam by do przekazania programu był potrzebny zeszyt i -w którym spisywane są doświadczenia :evil: :evil: To nie jest Program AA.
O i tu autorzy przytaczają fragment z broszury o sponsorowaniu (nie znam tego dzieła a czytam, że jest to kolejna perełka Polskiego AA).,, zasadniczo proces sponsorowania polega na tym, że alkoholik, który w procesie zdrowienia osiągnął już pewien postęp, dzieli się tym doświadczeniem z innym alkoholikiem, który usiłuje osiągnąć lub utrzymać trzeźwość poprzez AA" :shock: :evil: :diabel2: . Zasadniczo to sponsorowanie polega na przekazaniu Programu 12 Kroków przez alkoholika który otrzymał ten Program alkoholikowi, który go jeszcze nie dostał. Nie ma znaczenia długość abstynencji sponsora, jego wiedza uroda czy elokwencja. Sponsor nie osiąga pewnego postępu tylko został wyleczony z alkoholizmu dzięki temu prostemu Programowi.
,,Sponsor jest człowiekiem, któremu sponsorowany ufa, ma przekonanie, że jest dla niego ważny i znajdzie czas, aby porozmawiać z nim na wszystkie tematy związane z programem AA i będzie duchowym i emocjonalnym wsparciem w trudniejszych chwilach procesu zdrowienia". Kolejna bzdura. Skąd autorzy czerpią te mądrości??? :shock: :shock: Od terapeutów? :diabel2: Gdyby tak cudownie było i ten sponsor był takim guru, który ma lekarstwo na wszystkie problemy i znał by odpowiedź na wszystkie pytania. Łałlł rozmarzyłem się. Proponuje dopisać wersję męską - Sponsor ma być 25 letnią blondynką z dużymi oczami. Wersję dla kobiet- Proszę by kobiety wybrały swój ideał same. :-P :-P :-D Sponsor jest to alkoholik, który ma przekazać program otrzymany od swojego sponsora. Bez żadnych udziwnień, zeszytów, dzienniczków uczuć i innych terapeutycznych bzdur.
,,To właśnie grupa AA jest tym miejscem, gdzie alkoholik może spotkać bardziej do- świadczonego w pracy z programem 12 Kroków przyjaciela i poprosić go o pomoc. W AA przyjaciel ten nazywany jest sponsorem" nie ma czegoś jak bardziej doświadczony. Albo jesteś w trakcie stawiania kroków albo je postawiłeś ze swoim sponsorem. Tylko wtedy można przekazać Program.
Oczywiście w AA nie ma obowiązku bycia sponsorem czy stawianiu kroków.
Pogody Ducha :-D :lol: :-D :gitara:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Śro 17 Lip, 2019 22:17   

Jeszcze kilka a może więcej niż kilka z wypowiedzi Michael Marka dotyczących zawszawiania programu AA i powrotu do źródeł. Miłej lektury :-D :-D :gitara: :gitara: :568:
Cześć nazywam się Michael Mark i jestem alkoholikiem . Jestem szczęśliwy. Zacznę od wyjaśnienia trzech na prawdę bardzo ważnych spraw , które mam nadzieję rozjaśnią , to o czym będę mówił : Pierwszą z nich jest : alkoholizm . Czym jest , jak go rozumieć i jak zdiagnozować siebie . Czy właśnie ty masz ten problem ? Druga sprawa odnosi się do rozwiązania problemu . Kiedy już zdajesz sobie sprawę , że masz problem , to jakie jest rozwiązanie problemu ? Trzecią jest wprowadzenie tego rozwiązania w życie . Czyli : jak je stosować w codziennym życiu ? Tu chodzi o działanie . Te trzy rzeczy są Ci potrzebne do wyzdrowienia . Szczerze mówiąc , to każdy na świecie potrzebuje ich , aby rozwiązać jakikolwiek problem : Co jest problemem ? Jakie jest rozwiązanie problemu ? Jak rozwiązanie problemu zastosować w życiu ? Przez wszystkie lata istnienia ruchu AA , który ma nieco ponad 80 lat , nasze podstawowe przesłanie uległo ogromnemu osłabieniu . Na naszych mityngach pojawiły się przekłamania dotyczące tych trzech podstawowych spraw . Przekłamania te mogą zaważyć na życiu alkoholika . Bo przecież kiedy mówimy o alkoholizmie , czym innym uzależnieniu sprawa jest poważna . A więc te błędne informacje mogą nie tylko odstraszyć cię , ale także zabić . To nieporozumienie jest śmiertelne . Dlatego tak ważnym jest aby dotrzeć do prawdy , poznać fakty : czym jest AA , czym nie jest AA . I chciałbym być dobrze zrozumiany , że kiedy mówię " fakty " - nie mówię o poglądach Michaela Marka . Owszem zaprezentuję Wam kilka moich opinii . Na ich podstawie będziecie mogli wyrobić sobie zdanie o mnie , zgodzić się ze mną lub nie . Tak właśnie ma się sprawa z poglądami na mityngach AA - są tylko opiniami , a do tego opiniami pijaków i uzależnionych . Nie sugeruję , że pijacy czy uzależnieni nie mają słusznych poglądów . Sam uważam że mam kilka przyzwoitych , ale mam też zestaw poglądów całkiem zwariowanych . Z całą pewnością mogę Wam jednak powiedzieć , że moje poglądy nie spowodują , że wyzdrowiejecie . Poglądy żadnej osoby nie spowodują , że wyzdrowiejecie . Poza tym z poglądami pijaków nie trudno przecież się spotkać - wystarczy pójść do baru . Dziś wiele mityngów jest zawszawione cudzymi poglądami , które ludzie ci będą starali się przedstawić jako fakty . Jest to bardzo niebezpieczne . Szczególnie dla tego , który jest na początku drogi do wyzdrowienia . Zamierzam więc skoncentrować się na faktach , a fakty te pochodzą z Wielkiej Księgi , czyli książki Anonimowi Alkoholicy - naszego podstawowego tekstu . O tym będę mówił . C.d.n być może.
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Czw 18 Lip, 2019 14:53   

C.d następuę
,,Na początek , pozwólcie , że zabiorę Was w podróż do roku np . 1947 . Przychodzicie , na mityng Anonimowych Alkoholików , cierpicie , umieracie z powodu nieleczonego alkoholizmu .
Przychodzicie na pierwszy mityng i co prawdopodobnie stałoby się wtedy? na wejściu zostalibyście przywitani, na wejściu zostalibyście uściskani, zostalibyście przedstawieni członkom tej grupy i zostalibyście przypisani partnerowi do pracy . Dziś nazywamy tę osobę sponsorem .
Wówczas ta terminologia nie istniała . Dlatego nie znajdziecie słowa " sponsor " na kartach Wielkiej Księgi . To całe " szukania sponsora " wówczas nie istniało . Przypisano cię do partnera i ta osoba usiadła by obok Ciebie i powiedziałaby : " Słuchaj będę twoim przewodnikiem przez około 4 tygodnie , przez 4 kolejne spotkania - raz w tygodniu po około 1,5 godziny . To co dziś zrobimy , to przejdziemy przez pierwsze trzy kroki . Dziś dowiesz się co jest z tobą nie tak - w kroku pierwszym . Dowiesz się , że jest rozwiązanie - w kroku drugim . Poczynisz wówczas deklarację w kroku trzecim . Jeżeli zrozumiesz co jest Twoim problemem i jakie jest rozwiązanie problemu - będziesz gotowy do pracy . W następnym tygodniu , oczywiście jeśli wrócisz , będziemy rozmawiali o kroku 4 i 5 - czyli przygotowaniu obrachunku moralnego . Pomiędzy tygodniem 2 i 3 , przygotujesz swój 4 krok , a potem wspólnie usiądziemy i zrobisz krok piąty . Kiedy wrócisz w 4 tygodniu - zrobimy kroki 6 , 7 , 8 i 9 . Pomiędzy 3 a 4 tygodniem przygotujesz listę kroku ósmego i rozpoczniesz zadość uszyniać , tym których skrzywdziłeś . Na 4 spotkaniu omówimy krok 10 , 11 , 12 .
I wtedy będziesz już wyleczonym alkoholikiem . Będziesz wiedział jak się rozwijać , wzrastać i jednocześnie staniesz się przewodnikiem dla innych . " Oczywiście w tym momencie , ty jako cierpiący , chory alkoholik możesz wybrać : albo zostać i rozpocząć ten proces albo uciekać gdzie pieprz rośnie , w zależności od tego co chcesz robić . Tak dokładnie działo się przez pierwsze ćwierćwiecze działania naszej wspólnoty . Właśnie tak posłanie AA było tworzone i rozwijane przez naszych założycieli.
A teraz przeskoczymy do roku 2010 . Cierpicie , umieracie z powodu nie leczonego alko- holizmu , przychodzicie na pierwszy mityng AA. I co się dzieje : być może zostaniecie przywitani - w zależności od mityngu : może nawet nikt się nie zorientuje , że jesteście nowi : być może będą mieli tam osobę witającą , a być może nie będzie nikogo kto interesuje się takimi sprawami : jest za to spora szansa , że rozejrzycie sie po sali , weźmiecie krzesło , usiądziecie z tyłu i nie będziecie mieli bladego pojęcia co do jasnej cholery się tu dzieje . Wiele też zależy od tego na jaki mityng traficie."
C.d.n być może :-D :-D :gitara:
Fajnego popołudnia :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pią 19 Lip, 2019 18:06   

Dale jesteśmy w 2010
,,Biorąc pod uwagę że tematyczne i dyskusyjne mityngi przewyższają ilościowo mityngi literatury , czyli mityngi na których czyta się wielką księgę ( myślę , że proporcje to siedem do jednego), jest duża szansa że usłyszycie czyjąś historię , która was zainteresuje bądź nie .Być może usłyszeć o 12 krokach , ale możecie też nie usłyszeć ani słowa o nich . Być może będzie mowa o sponsorowaniu , być może nie . Jeśli pojawią się takie informacje możesz zacząć proces poszukiwania sponsora - i kto wie jak długo ci to zajmie . Jeśli w końcu znajdziesz sponsora , osoba ta może ci powiedzieć , że przejście przez dwanaście kroków , które mają ci uratować życie , zabierze ci ponad rok albo i więcej(jeden krok jeden rok) , a w tym czasie będziesz miał naprawdę dużą szansę , ze zapijesz bądź umrzesz . Nie sugeruję , że tak to wygląda na każdym mityngu , ale z pewnością sugeruję , że tak to wygląda na większości z nich . Przez pierwsze 25 lat istnienia naszej wspólnoty udało się utrzymać niewiarygodnie wysoki wskaźnik wyzdrowień . Za to w ciągu ostatnich 25 lat osiągnęliśmy dno . W dzisiejszych czasach jeśli dobrze pójdzie to w AA osiągniemy 5 % wyzdrowień rocznie - zabijamy więcej ludzi niż ratujemy . To jest bardzo niepokojące . Tak więc ideą tego spotkania jest powrót do podstaw tego programu ., tak abyście mogli zrozumieć czym on jest a czym nie jest - abyście mogli rozpocząć proces zdrowienia"
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pią 19 Lip, 2019 18:27   

A to jeszcze jeden fragmencik
,,Dla tych , którzy mają Wielką Księgę proszę otwórzcie " Wprowadzenie " . Na pierwszej stronie macie słowo " My " . " My i program " , nie " ja i program " .Ja sam nie wyzdrowieje , ale MY możemy . ( Słyszycie może jak dzisiaj (2019) na mitingach jak uczestnicy mówią ,,nie używamy słowa My, wy oni ??)
" My Anonimowi Alkoholicy , liczymy ponad 100 mężczyzn i kobiet , którzy ... Co ? " Zostali uzdrowieni ( odpowiedzi z sali ) .
No właśnie nie " zdrowiejący " tylko " uzdrowieni z na pozór beznadziejnego stanu umysłu i ciała " . Oznacza to ,ze stan ciała i umysłu alkoholika był na pozór beznadziejny . Nie jest i nigdy nie był beznadziejny , ale takim się właśnie wydawał . Więc zanim ta książka została napisana ludzie tacy jak my byli skazani na śmierć . Posłuchajcie dalej :
" Głównym celem tej książki jest dokładne pokazanie innym alkoholikom w jaki sposób ozdrowieliśmy " . Ta książka jest podstawowym tekstem Anonimowych Alkoholików . Główny cel i powód , dla którego ją napisano jest dokładne wyjaśnienie Tobie - osobie , która przyszła do nich dopiero w roku 2010 , jak oni wyzdrowieli . Nie używają tu słowa " dokładnie " przypadkowo . Nie mówią tez że " prawie wyzdrowieli " (zdrowieją, trzeźwieją, zatrzymali, zaaresztowali chorobę) . Nie chodziło im o to aby dać ci niejasną wizję tego co masz robić , abyś potem mógł wypracować sobie własny plan zdrowienia . Możesz tak zrobić jeśli masz na to ochotę , ale celem tej książki jest , abyś mógł dowiedzieć się ,że po setkach lat , w czasie których nie znaleziono rozwiązania dla ludzi takich jak my - oni je znaleźli .Oni je znaleźli . Wiedzieli , że to co odkryli było niesamowicie wartościowe , że gdy przepracowane w sposób opisany w naszych tekstach zadziała za każdym razem . Chcieli to zachować , więc przelano to na papier . Zapewne pomyśleli : " Za sto , dwieście lat , kiedy my już dawno nie będziemy chodzić po tym świecie , to co wymyśliliśmy zapewne ulegnie poważnym przekłamaniom .
Co jeśli ludzie naprawdę zgubią sens tego niesamowitego posłania ? Lepiej będzie jeśli zapiszemy to gdzieś . " Dziś , nie oszukujmy się , tak czy owak spartaczyliśmy robotę . Bóg jeden wie co by było gdyby tego nie spisali w ogóle .
Właśnie dlatego powstała ta książka : abyśmy mogli dokładnie zrozumieć jak udało im się wyzdrowieć , podążyć w ich ślady i osiągnąć sukces .
Stworzyliśmy Wspólnotę , aby roznosić to przesłanie . Zorganizowaliśmy się . I musieliśmy się zorganizować , bo inaczej pozostalibyśmy na etapie pięciu facetów palących cygara w Akron " To co w nawiasach to moje dodatki :-D :-D :-D :-D
PD
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Nie 21 Lip, 2019 07:23   

,, Niestety , jak to bywa w każdej większej organizacji doszło do spadku jakości . Jeśli np . teraz zabawimy się w " głuchy telefon " - powiem szeptem jakiś sekret Rickowi , który siedzi blisko mnie , i Rick przekaże go następnej osobie i ta następnej , informacja ta przejdzie przez każdego i dojdzie do Dave'a . Dave wstanie i wypowie ten sekret głośno - jak myślicie , co się stanie z tym sekretem ?
Będzie przeinaczony ( odpowiedzi z sali ) . Właśnie , to jest natura tej gry . Sekret będzie brzmiał juz inaczej . Może się zmienić mniej lub bardziej , ale zawsze ulegnie zmianie . I najbardziej zadziwiające jest to , że stanie się to w jednym pokoju , w ciągu 5 minut , wśród około 25 ludzi . A teraz zapytajcie samych siebie . Co stało się przez prawie 75 lat , w setkach tysięcy sal mityngów , pomiędzy milionami alkoholików , wśród których nie oszukujmy się , nie brakuje takich którzy najbardziej lubią dźwięk własnego głosu . Do sal mityngowych przyszło wiele informacji , stwierdzeń , których nie ma w Wielkiej Księdze . A Wielka Księga to nie zbiór przypadkowych faktów , lecz dokładne wskazówki jak uratować swoje życie ! Więc informacja , która bezpośrednio stoi w opozycji do tego , co jest w Wielkiej Księdze może potencjalnie cię zabić . Dlatego musimy na to zwracać uwagę .
Nie raz pewnie usłyszeliście : " Odstaw alkohol i inne używki " , " Pomyśl zanim wypijesz " , " Jeśli się dziś nie napiłeś - jesteś zwycięzcą " , " Tyl;ko nie pij idź na mityng " , " To jest program zdrowego egoizmu " , " Weź to czego potrzebujesz , a resztę zostaw " , " Będziemy trzeźwieć do końca życia " , " W Wielkiej Księdze nie ma muszę " , " Program sam zacznie ci się udzielać " . Nie ! Tych rzeczy nie ma w Wielkiej Księdze ! Żadna z tych rzeczy nie jest prawdą . Żadna z tych rzeczy nie pochodzi z naszej historii ani z tekstów . To są rzeczy , które w jakimś momencie , na jakimś mityngu , ktoś powiedział , a potem ktoś komu spodobały sie te słowa przekazał je dalej , a następnie sponsor powiedział to podopiecznemu i ten przekazał to dalej , i po kolejnych 20 latach na mityng przychodzi nowicjusz i podchodzi do niego weteran i mówi : " Jedyne co musisz zrobić to nie pić chodzić na mityngi , wyciągnąć watę z uszu i włożyć ją do ust , zrobić 90 mityngów w 90 dni i wszystko będzie okej " . To nieprawda ! Tak przekazywane posłanie z pewnością nie pomoże alkoholikowi , a może nawet go zabić " Fajnej niedzieli :gitara: :gitara: :-D :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pon 22 Lip, 2019 10:41   

Czee co tam dalej u Michaela?
,,Musicie także rozumieć pewną różnicę . W książce " Anonimowi Alkoholicy " jest mowa o dwóch nogach , na których my alkoholicy się opieramy . Są to Wspólnota i program . Wspólnota i program to nie jest to samo . Tworzą się wzajemnie , współpracują , ale to nie to samo . Wspólnota to mityngi , na które chodzimy , wspólnota to kawa , która pijemy , wspólnota to historie które opowiadamy , wspólnota to palenie papierosów i pójście na kawę po mityngu . 90 mityngów w 90 dni dzwonienie codziennie do sponsora - wszystko to wspólnota . Nie obrażam tu wspólnoty . Wspólnota jest bardzo ważna . Ma jeden główny cel : ma nas wspierać ? Wielka Księga mówi , że jeśli mamy chorobę alkoholizm - jedyną rzeczą jaką musimy zrobić , i o tym mówi ta książka , to " dokonać całkowitej przemiany duchowej " . Nie " dokonacie całkowitej przemiany duchowej " we Wspólnocie Anonimowych Alkoholików . Dlaczego ? Bo Wspólnota Anonimowych Alkoholików nie została stworzona po to , aby stworzyć kompletnie przemienionego duchowo alkoholika . Wspólnota AA została stworzona jako miejsce , gdzie alkoholik może przyjść i otrzyma miłość i wsparcie podczas procesu całkowitej przemiany duchowej . Ta przemiana dokonuje się dzięki programowi . Program to pierwsze 144 strony książki zwanej "Anonimowi Alkoholicy " , która jest naszym podstawowym tekstem . I tak jak każdy podręcznik musi zostać przekazany przez nauczyciela - on pomoże zrozumieć ten tekst . W naszej wspólnocie nauczycieli nazywamy sponsorami . To wszystko . Bardzo ważne jest żebyście to zrozumieli"
Fajnego poniedziałku :-D :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Wto 23 Lip, 2019 07:20   

I tak ,, Dzisiaj będę mówił o trzech pierwszych krokach . Kroki te nazywam przygotowawczymi , gdyż przygotowują nas do realizowania programu działania . Jeśli weźmiecie 12 Kroków to zobaczycie , że Kroki I , II i III przygotowują nas do zdrowienia i pracy nad Krokami IV do IX , a pozostałe trzy służą do pielęgnacji i wzrostu na podstawie tego co wypracowaliśmy w Krokach IV do IX .
Tak więc w Krokach I do III przygotowujemy się - niczego nie będziemy na razie zmieniać .
KROK PIERWSZY brzmi : Przyznaliśmy , że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu , że przestaliśmy kierować własnym życiem .
Tutaj chciałbym wspomnieć o czymś , czego nie znajdziecie w Wielkiej Księdze co przychodzi z ustnej tradycji naszej wspólnoty .
Każdy z dwunastu kroków opatrzony jest swego rodzaju główną zasadą .
Dla pierwszego kroku , zasadą ta jest prawda . Tak więc poznamy prawdę . W tym kroku chodzi bowiem o skok od zaprzeczania do świadomości . W pierwszym kroku chodzi o zaakceptowanie naszego problemu . Rozdział pod tytułem Opinia Lekarza , czyli pierwszy rozdział z Wielkiej Księgi , który właściwie poprzedza jej właściwą treść i jest numerowany rzymskimi cyframi , składa się z dwóch listów , które napisał lekarz Billa W - dr Wiliam Silkworth . Lekarz ten był czołowym specjalistą do spraw alkoholizmu w kraju , o ile nie na świecie w tamtych czasach . Napisał on dwa listy , które stanowią większą część tego rozdziału . Na jego pierwszej stronie , w trzeciej linijce listu czytamy :
W końcu 1934 roku miałem pacjenta - był nim Bill Wilson - skądinąd wysoko kwalifikowanego i dobrze zarabiającego specjalistę - co oznacza , że Bill przez bardzo długi czas potrafił funkcjonować ze swoją chorobą , innymi słowy był mistrzem w mydleniu oczu . Billowi W . przez długi czas udawało się utrzymywać pozory , zanim stał się kompletnie niereformowalnym , nie mogącym pracować alkoholikiem z zapędami samobójczymi , którego uznałem za tzw . beznadziejny przypadek . Pamiętacie kawałek : uzdrowieni z na pozór beznadziejnego stanu umysłu i ciała ?
Tak więc ten lekarz , który leczył dziesiątki tysięcy alkoholików , w czasie pisania tego listu , chce właściwie powiedzieć : W swoim życiu widziałem bardzo wielu pijaków . Ten gość Wilson - jest skończony , jest z nim beznadziejnie . Dalej Silkworth pisze : W trakcie swej trzeciej kuracji odwykowej Trzecia kuracja odwykowa oznaczała terapię elektrowstrząsową . Tak więc Bill W . ma trzecie podejście i podłączają mu do głowy elektrody .
W trakcie swej trzeciej kuracji odwykowej postanowił on wcielić w życie ideę , która miała okazać tą przysłowiową ostatnia deskę ratunku dla wielu alkoholików . Idea ta dochodzi do Billa poprzez gościa imieniem Ebby Thacher , o którym więcej będzie mowa przy okazji kroku II . Z kolei Ebby pomysł ten zaczerpnął z tzw . Grupy Oxfordzkiej - była to grupa chrześcijańska , która poprzedzała wspólnotę Anonimowych Alkoholików . Dwanaście Kroków pochodzi od sześciu koncepcji , które wypracowała Grupa Oxfordzka"
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
romcio 
Administrator


Pomógł: 7 razy
Wiek: 60
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 656
Wysłany: Wto 23 Lip, 2019 09:45   

Fajnie sie to czyta.. Ważne rzeczy.
_________________
Najlepszym i najskuteczniejszym udziałem w poprawianiu świata jest odnalezienie spokoju w sobie samym.
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Śro 24 Lip, 2019 10:54   

Cieszę się że się podoba. To jeszcze kilka odcinków :-D :-D :-D Michaela M
,,Doktor Silkworth pisze :
Ów człowiek zaczął rozpowszechniać swą koncepcję wśród innych alkoholików , wpajając im przekonanie o konieczności podania pomocnej ręki wszystkim usiłującym bezskutecznie walczyć z nałogiem . Pracę swą traktował jako część własnego procesu rehabilitacyjnego . Stała się ona bazą szybko rosnącej wspólnoty skupiającej alkoholików i ich bliskich - której my sami jesteśmy częścią . Dalej : Człowiek o którym pisze i ponad stu innych odzyskało zdrowie . Zwróciliśmy uwagę , na użyte tu słowo odzyskali , a nie odzyskują . To naprawdę ważne. Idea panująca obecnie w AA , że zdrowieć będziemy do końca życia , jest niesłuszna . Jest całkowicie błędna . Jeśli sami chcecie sprawdzić to spójrzcie na wprowadzenie do książki , którą trzymacie w ręce . Tam jest wyraźnie napisane : My Anonimowi Alkoholicy , liczymy ponad sto mężczyzn i kobiet , którzy wyzdrowieli z na pozór beznadziejnego stanu umysłu i ciała.
W całej Wielkiej Księdze napisane jest ponad 15 razy uwierzcie mi na słowo , bo nie będę teraz cytować , w części dotyczącej samego tylko programu , że wyzdrowieliśmy z beznadziejnego stanu umysłu i ciała . Słowo zdrowiejemy pojawia się w Wielkiej Księdze dwukrotnie , i za każdym razem odnosi się do stanu tymczasowego .Tak więc gdy alkoholicy zaczynają zadośćuczyniać , czyli robią krok IX i przechodzą do kroków X - XII - pielęgnacji i wzrostu , stają się uzdrowionymi alkoholikami . To nie podlega dyskusji . To nie jest opinia Michaela . To jest fakt . Jest to fakt ponieważ znajduje się w naszej literaturze . Więc pamiętajcie : gdy jesteście na mityngu AA i dostajecie od kogoś informacje , co do której nie macie pewności , zapytajcie , a właściwie zachęcam was abyście pytali , gdzie owa informacja pojawia się w naszej literaturze . Jeśli odpowiedzą , że nie wiedzą bądź zwyczajnie nie mają odpowiedzi na wasze pytanie , to znaczy ,że otrzymaliście opinię uzależnionego człowieka . Jeśli chcecie usłyszeć opinie z uzależnieniem od alkoholu macie do tego całkowite prawo , ale historia pokazuje , że nie wyzdrowiejecie na ich podstawie , więc bądźcie ostrożni. Na trzeciej stronie rozdziału Opinia Lekarza , znajdujemy akapit rozpoczynający się takimi słowami :
Jesteśmy przekonani , co sugerowaliśmy już kilka lat temu , że typ nałogowego alkoholika wykazuje coś w rodzaju alergii na każdy rodzaj alkoholu - ważne jest tu słowo - alergia . Nieodparta konieczność picia jest charakterystyczna dla tej grupy ludzi i nigdy nie ujawnia się u pijących umiarkowanie . Zwróćcie tu uwagę na kilka rzeczy : po pierwsze właśnie dowiedzieliśmy się ,że mamy alergię na alkohol co oznacza , że my jako alkoholicy mamy fizyczna reakcje , która nie jest normalna . Alkohol wpływa na nasz organizm inaczej niż powinien wpływać na organizm człowieka . Manifestacją alergii na alkohol , jest to , że kiedy alkoholik wypije pierwszy kieliszek , nie jest w stanie ocenić ile kolejnych wypije po nim" Dobrego dnia. Alleluja i do przodu :-D :-D :-) :569:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 10