 |
FORUM PORTALU ALKOHOLIZM.AKCJASOS.PL
warto rozmawia?...
|
Przesunięty przez: romcio Pią 25 Paź, 2019 16:02 |
Jestem m??em alkocholiczki |
Autor |
Wiadomość |
kaki
przyjaciel forum

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Sie 2016 Posty: 285
|
Wysłany: Pią 26 Paź, 2018 17:35
|
|
|
Teder napisał/a: | Swoje musz? odchorowa? - dzieciaki choruj? od tygodnia - |
Choroba miewa oczyszczaj?ca moc. Potraktuj to tak w?a?nie - ale maj?c t? ?wiadomo??, miej chorob? swoj? i dzieci pod kontrol?. To normalna reakcja organizmu. Zadbaj o siebie i dzieci od strony odporno?ci - z praktycznego punktu widzenia, to nale?a?oby, aby? pomaszerowa? do apteki i kupi? magnez, potas, wit. z grupy B (wszystko na deficyty spowodowane stresem) oraz tran, wit. C, je???wk? i mi??d - to na infekcyjne sprawy.
Teder - b?dzie Ci jeszcze dusza si? leczy?, a cia?o mo?e w odpowiedzi na to chorowa?. Ale szukaj w sobie tej iskry, kt??r? mia?e?, powera ?ycia. Dla siebie, ale przede wszystkim dla dzieci. Jak ju? t? iskierke wypatrzysz w sobie, jak najcz??ciej si? jej przygl?daj z sympati? - zobaczysz, jak b?dzie ros?a pod Twoim czujnym, ciep?ym spojrzeniem ducha. A w Tobie b?dzie narasta? moc. Prze?y?am, wi?c wiem, co pisz?. Masz dzieci, masz cel.
Teder napisał/a: | Tylko z tym wybaczaniem to za ?wie?e jest - musi troch? min??. |
Musi Teder. Inaczej to nie b?dzie uzdrawiaj?ce wybaczenie. Ono przyjdzie samo. Ani si? nie obejrzysz, a b?dziesz je mia? g??boko w sobie. Przygotuj si?, ?e do oceanu spokoju u Ciebie pewnie jeszcze daleko (szczeg??lnie, je?li zdecydujesz si? na kroki prawne, to ma??onka mo?e poczu? wol? walki lub... ch?? powrotu), ale ten ocean spokoju gdzie? jest i na Ciebie czeka. Trzeba czasu, aby tam dotrze?.
Cytat: | dzisiaj wybaczcie nie widz? ?wiate?ka w tunelu. |
Zobaczysz je, Teder. Mo?e w innym odcieniu, ni? si? spodziewasz, mo?e z innego kierunku zab?y?nie, ale miej w sobie to przekonanie, ?e to ?wiat?o b?y?nie. Tak b?dzie.
Teder napisał/a: | Da? czasowi czas. |
Teder, teraz masz czas, aby sobie poliza? rany (poza wiedz? i wzrokiem dzieci) - dla nich warto, aby? by? silny. Jak ju? wyli?esz troch? te rany, to pogadaj szczerze sam ze sob?, zbierz si? do kupy dzia?aj. Teraz masz czas na realizacj? najwa?niejszych zada? z kategorii tych na ju?. Uporz?dkuj maksymalnie SWOJE i dzieci sprawy. W razie zawirowa? z estrony ma??onki, b?dzie ci dzieki temu pro?ciej ogarnia? zam?t, jaki mo?e to wprowadzi? w ?ycie.
Poza tym - daj czasowi czas. Przyjmij to, co si? sta?o, jak cz??? wielkiego planu - to si? nie sta?o bez przyczyny i bez celu. Za jaki? czas dowiesz si?, jaki ten cel by?.
Teder, si?a jest w Tobie - masz SIEBIE i to jest najwa?niejsze. Dzieci potrzebuj? i Ciebie i Twojej si?y. Reszta teraz jest nieistotna. |
_________________ Jestem, czuj?, my?l?, dzia?am. |
|
|
|
 |
Teder
przyjaciel forum

Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Wrz 2018 Posty: 92
|
Wysłany: Sob 27 Paź, 2018 21:42
|
|
|
Powoli zmieniam kierunek ?ycia. U nas zajd? teraz du?e zmiany, mam ju? plan. Najbardziej kulej? ze sprawami posi?k??w no i czasem kt??rego zaczyna brakowa?. Nadal kocham ?on? i to bardzo mocno - dziwne to jest nawet dla mnie ale tak jest. Co najgorsze wiem ?e nie minie szybko - niestety nalerz? do ludzi mocnych psychicznie ale i uczuciowych - to taka dziwna mieszanka. Dzieci o tym wiedz? bo im powiedzia?em - jestem szczery wobec nich. Zbyt wiele k?amstw by?o wcze?niej ze strony ?ony i dzieci nie wolno teraz oszukiwa?. Moje uczucia nie bed? mia?y wp?ywu na to ?e wnios? pozew o rozw??d z zabezpieczeniem dzieci przy mnie z win? ?ony. To musi si? sta? - cho?by aby wszystko by?o jasne i klarowne ?e jeden etap w ?yciu ju? jest za nami. ?ona daje wyra?ne oznaki ?e jest w chorobie alkocholowej a to jeden z etap??w. Wandzin zrobi? swoje - wyczy?ci? m??zg, wgra? nowy system w kt??rym miejsce znalaz?o si? dla nowego partnera bo to pomog?o ?onie w terapi. Brzmi to brutalnie ale jest prawd? - dla terapeut??w nie liczy?a si? rodzina ale zdrowienie pacj?ta. Nawet wsparli jej zakochanie si? w nowym cz?owieku - meszczy?nie. Wed?ug mnie pope?nili nieprawdopodobny b??d - nie wiem czy jest jakakolwiek szansa naprawienia go - raczej nie. To postepowanie terape?t??w wyt?umaczy?o wszystkie moje w?tpliwosci zwi?zane z pobytem mojej ?ony w o?rodku. W terapi AA - szczeg??lnie powi?zanej z ko?cio?em to nie mia?oby miejsca bo tam terapie opiera si? na wsparciu i z udzia?em rodzin. ?a?uj? ?e zawioz?em ?on? do tego Wandzina - zap?acimy za to wszyscy wysok? cen?. Nauczy?em sie wiele o chorobie alkocholowej i wiem ?e przyjdzie czas gdy ?ona bedzie bardzo ?a?owa?a swojej decyzji. Znam j? i wiem ?e bez wsparcia os??b bliskich sobie nie poradzi a nie wyobra?am sobie aby obcy facet by? w stanie i naprawd? chcia? j? wspiera? w trze?wieniu. Jezeli ma r??wnierz problem z alkocholem to maj? ma?e szanse utrzyma? si? w trze?wo?ci a je?eli jest normalny to porzuci j? - wiecie jak ci?zkie bywaj? chwile z trze?wiej?cym alkocholikiem. Z kobietami alkocholiczkami jest wed?ug fachowc??w jeszcze gorzej. Ja wybaczaj?c ?onie i zaworz?c j? na terapi? wiedzia?em ?e nasz ?ycie si? zmieni ca?kowicie i bedzie bardzo ci??kio. Tego ?e wyjdzie z o?rodka z nowym partnerem i b?dzie z nim uk?ada? sobie ?ycie pareset kilometr??w od dzieci si? nie spodziewa?em. To by? dla mnie i dla dzieci dokum?tny szok po kt??rym dopiero za jaki? czas si? pozbierami. Dzisiaj dzie? rozpoczeli?my bardzo dobrze - wysprzatalismy ca?a cha?up? jak nigdy, wywali?em zn??w sporo rzeczy niepotrzebnych oraz kupi?em nowe pi?kne firanki do salonu. W pracy w wolnym czasie zn??w buduj? sobie motor Bobber i w ko?cu zrobi? prawko A. Jeszcze tylko musz? mie? wi?cej motywacji do prowadzenia warsztatu bo to zawalam i odrazu dochody spadaj? a krucho z kas?. Musz? popracowa? nad sob? - dos?ownie w sensie fizycznym bo bardzo zaniedba?em przez ostatnie lata. Czyli sport, dieta, zadbanie o wygl?d itp. Nie rozwarzam tematu o powrocie ?ony w przysz?o?ci. My?l? ?e to nie mo?liwe, kocham j? ale to minie bo musi a p???niej to b?dzie ju? za p???no, zawsze trzeba przewidywa? ?e nie wszystko da si? odbudowa?. W tym wypadku zbyt pochopnie podj?ta decyzja o nowym ?yciu z nowym partnerem mo?e w przysz?o?ci bardzo si? zem?ci?. Moja ?ona powiedzia?a mi ?e ju? mnie nie kocha i uczucie z jej strony wygas?o - gdyby to powiedzia?a w normalnych okoliczno?ciach to mo?na by m??wi? o ?wiadomej decyzji a w tej sytuacji jest zbyt du?o w?tpliwo?ci. ?ycz? jej powodzenia w trze?wieniu ale w?tpi? w powodzenie i dla tego moim piorytetem jest zabezpieczenie bezpiecze?stwa dzieciom i sobie. Jak?e by?oby to z?e zrzadzenie losu gdyby za jaki? czas chcia?a wr??ci? a ja ju? bym nie potrafi? jej zaakceptowa?. Nie pisze tego aby mie? satysfakcj? ale dla tego ?e du?o wskazuje na taki przebieg tej historii. Nie chc? i nie b?d? w tej chwili walczy? o ?on? - nic to nie da a tylko narobi wszystkim b??lu. Niech czas pokarze jak to b?dzie. jak si? mimo wszystko ?onie uda i wyjdzie z tego nawet z nowym partnerem to dobrze niech ?yje i bedzie szcze?liwa. Dzieci b?dzie odwiedza? - mo?e bardzo cz?sto i zabierac je nawet na d?u?ej ale raczej nigdy nie we?mie na sta?e. W?tpi? aby jej sytuacja na to pozwoli?a a partner si? zgodzi? - to jednak ci??kie zadanie poradzi? sobie z alkocholiczk? i wychowywac jej dzieci zwiazane bardzo z ojcem. No i moje dzieci te? raczej nie beda chcia?y. A jak pojawi im si? dziecko co jest mo?liwe bo ?ona ma 33 lata a partner jej bedzie pewnie chcia? to ju? moje dzieci zejd? u nich na dalszy plan - ?ycie bajk? nie jest. Wiem o tym wszystkim i dlatego musz? zrobi? co tylko si? da aby nasza 3 osobowa rodzina ?y?a pe?ni? ?ycia a mo?e za jaki? czas i ja znajd? bratni? dusz? kt??ra nas pokocha i zaakceptuje. |
|
|
|
 |
1andy1
przyjaciel forum

Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 211 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Sob 27 Paź, 2018 23:09
|
|
|
czytam to |
|
|
|
 |
kaki
przyjaciel forum

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Sie 2016 Posty: 285
|
Wysłany: Nie 28 Paź, 2018 00:17
|
|
|
Teder, jeste? wspania?y . B?dzie piekielnie trudno - bo kochasz ?on?. Ale masz dzieci i je powiniene? teraz kocha? priorytetowo. SAMODYSCYPLINA - to klucz do Twojego sukcesu. Do nowego Tedera.
Nie jest przes?dzonym, ?e ?on? przestaniesz kocha?. Ja MM nigdy nie przesta?am kocha?, cho? te? rozwa?a?am odej?cie i nie wierzy?am nawet, ?e da sie kocha? po tym co narobi?.
Mo?esz kocha? ?on? - now? mi?o?ci?. Bo ?ona, jak wytrze?wieje, te? b?dzie nowa, inna - je?li zdecyduje si? do Ciebie wr??ci?. Otwieraj si? na to, co przynosi ?ycie - ale tylko w zgodzie z samym sob?. I tak stanie si? to, co ma si? sta?.
Dbaj o dzieci i o siebie. Serdecznie ?ycz? Ci powodzenia |
_________________ Jestem, czuj?, my?l?, dzia?am. |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Nie 28 Paź, 2018 14:48
|
|
|
kaki napisał/a: | Bo ?ona, jak wytrze?wieje, te? b?dzie nowa, inna | i tu bym sie zatrzyma? ,.co to znaczy wytrze?wieje,. hummm ??? z relacji Tedera wynika jasno ?e chyba terapeuci jej z tego amoku nie s? w stanie wyci?gn?? ale co tam wiesz co zrobi?a zona Tedera zrobi?a b??d ktory jest nagminnie wyst?puj?cym w?r??d ludzi,. a jest to zasada ?e : zmiana kapelusza nie powoduje zmiany intelektu |
|
|
|
 |
Teder
przyjaciel forum

Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Wrz 2018 Posty: 92
|
Wysłany: Nie 28 Paź, 2018 20:09
|
|
|
Jan bardzo trafna diagnoza. Dorzuc? ciekaw? uwag?. Dzisiaj by?y troch? burzliwe rozmowy przez telefon. W?asciwie rozmowy na zasadzie z dupy bo ci?gle ?ona dyrdyma?y opowiada tak jakby j? nic nie obchodzi?o. A ciekawostka to to ?e podczas drugiej takiej rozmowy w tle kto? co? powiedzia? i ?ona natychmiast urwa?a rozmow? - dodam ?e na pewno nie by?a w pracy bo jeszcze nie pracuje. Juz wczesniej mia?em wra?enie ?e rozmawiam z dwoma osobami - ciekawe ?e te?ciowa te? ma takie odczucie. Ja tych rozm??w nie inicjuje - robie swoje. Dzisiaj byli?my na mszy i podczas modlitwy nasz?o mnie ciekawe natchnienie - ?e dla mnie s?owa przysi?gi ma??e?skiej s? bardzo wa?ne a ?ona je potrktowa?a przedmiotowo. W domu porzadki robie bo ?ona chce przyjechac w przysz?y weekend - jak partner jej pozwoli i chce zabra? reszt? swoich rzeczy. Niestety musia?em si? przebi? przez du?o zdj?? co uruchomi?o wspomnienia - tak to jest. Czy my?licie ?e istnieje realna mo?liwo?c ?e ?ona jest uzalerzniona od kogo? i to bardzo g?eboko - t?umaczy?oby to wiele dziwnych zachowa? - r??wnierz terape?t??w. |
Ostatnio zmieniony przez Teder Nie 28 Paź, 2018 20:13, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 08:50
|
|
|
Teder napisał/a: | Czy my?licie ?e istnieje realna mo?liwo?? ?e ?ona jest uzale?niona od kogo? i to bardzo g??boko - t?umaczy?oby to wiele dziwnych zachowa? - r??wnie? terapeut??w.
| ,. bardzo istotne pytanie zada?e? Teder,,.. bardzo,.. ot??? moim zdaniem wi?kszo?? samych pacjent??w terapeutyczny jak i terapeut??w jest w b??dzie my?lowym, dotyczy to r??wnie? i wielu grup AA,. na czym ten b??d polega ,. a polega on na tym, ?e wpaja sie ludziom najdurniejsz? z mo?liwych teorie,. ?e to czynniki zewn?trzne s? dowodem na trze?wo?? trze?wienie jak zwa? tak zwa?, i od nich zale?? . Te czynniki zewn?trzne to mi?dzy innymi i inni ludzie.,. praca, biznesy, domy, samochody ubrania i inne tego typu bzdety natury materialistycznej, czyli ?e trze?wo?? jest uzale?niona od w?a?nie tego co posiadamy robimy oraz od kogo? ,. lub od sytuacji i umiej?tnego omijania niebezpiecze?stw(tzw. wyzwalaczy og?upiaczy) np. typu omijanie stoiska z alkoholem w sklepie, omijanie knajp, nie uczestniczenie w jakich? uroczysto?ciach typu wesela itd itp,.. co uwa?am za totalne wariactwo. Uzale?nia sie trze?wo?? od czego? luib kogo?,. ale czy sie to komu podoba czy te? nie.. trze?wo?? jest bezwarunkowa, a nie ?e pod warunkiem jak spe?ni? jakie? tam bzdurne regu?y gry to ja trze?wy jestem... ,uwa?am to za b??d i to wielki b??d. To jest co? na podobie?stwo ?e jak b?d? mia? Mercedesa to ja wtedy cz?owiekiem b?d?,. bez Mercedesa nim nie jestem,. to jest my?lenie szajbus??w . Podobnie mo?e by? w przypadku Twojej ?ony ?e kto? jej nawbija? g?upot do g?owy ?e ona jak zmieni faceta lub miejsce pobytu to i wytrze?wieje,. a to jest guzik prawda,.. moim oczywi?cie zdaniem ona tylko uzale?ni?a swoj? trze?wo?? od ..... a takie rozumowanie nie wr??zy nic dobrego to tylko z?udzenie i ma kr??tkie n???ki.
Pozdrawiam J. |
Ostatnio zmieniony przez JAN Pon 29 Paź, 2018 08:58, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 09:28
|
|
|
Teder ,zauwa? jak dzia?a uzale?nienie od innych ludzi,. uzale?niaj? oni bycie szcz??liwym tylko wtedy, je?eli ten drugi b?dzie ze mn? i tu jest klops ,. i znowu,. szcz??cie jest bezwarunkowe,. to stan umys?u i nie zale?y ani od kogo? ani od czego?,. podobnie i trze?wo?? , trze?wo?? jest stanem umys?u i nie zale?y od czynnik??w zewn?trznych. Ja ze swoj? Ma?gosi? jestem ju? 39 lat(z czego ponad 25 to ja pijany by?em chodzi o okres bycia razem nie o moje ca?e zycie)), i uwierz mi ?e nie chc? sie tu ani popisywa? ani wym?drza?, lecz przeszli?my w ?yciu najprzer???niejsze sytuacje z rozwodem w??cznie, a nie wspomn? o mojej karierze kryminalnej, czyli rozstaniu iii..i przetrwali?my,.. a co w tym najdziwniejsze to osi?gn?li?my we dwoje ten dziwny stan wolno?ci, czyli uwielbiamy swoje towarzystwo, mamy ka?de z nas swoje hobby swoich znajomych znajome,. swoje zainteresowania i wierzenia i nic nie powoduje ?adnych konflikt??w nic,. tolerancja i akceptacja w 99%,.. no chyba ?e zupa jest zbyt s?ona hihih czy to jest mi?o?? tego nie wiem bo s? i mankamenty,. ten w?asnie 1 % ,.. ale jakie to ma znaczenie???,.. ?adnego!!
Wracaj?c do Twojej ?ony ona przed terapi? uzale?nia?a swoje nazwijmy to bycie szcz??liw? od alkoholu a teraz uzale?nia to samo od kogo? czego? czyli siedzi nadal w tym samym problemie a problemem jest ona sama, a raczej jej b??dne my?lenie i to na sw??j w?asny temat,.tak uwa?am ja, po prostu nie wie kim jest na prawde. To bol?czka nie tylko alkoholik??w,. tak poza nawiasem. |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 09:33
|
|
|
Dodam jeszcze jedno ,. my nie kochamy ludzi takimi jakimi s?,. my kochamy w?asne wyobra?enia o nich, a wyobra?enia cz?sto g?sto s? tylko z?udzeniem nasz? fantasmagori?, W?a?nie,. nasza wyobra?nia,. to nasze najwi?ksze ograniczenie. |
|
|
|
 |
Teder
przyjaciel forum

Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Wrz 2018 Posty: 92
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 10:06
|
|
|
Dzi?kuj? Ci rozja?ni?o mi to bardzo wiele w g?owie. Pytanie zasadnicze w takim razie - czy walczy? o ni? czy nie - a je?eli walczy? to jak ? Wiem ?e nie ma przepisu na to ale pytam o oguln? ocen? i podpowiedz. |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 10:44
|
|
|
Teder napisał/a: | czy walczy? o ni? czy nie - a je?eli walczy? to jak ? | tu jest troch? problem, gdy? nie wiem jakimi zasadami moralnymi, kodeksem etycznym ,. kierujesz sie Ty i Twoja ?ona,.. z duchowego punktu widzenia wygl?da to tak , ka?da istota ludzka to dziecko Boga i jest niewinna,. je?eli ju? to tylko i wy??cznie pope?nia b??dy, a b??dy sie naprawia. Religie to grzechem nazywaj?, a s?owo grzech z greckiego t?umaczone na nasz j?zyk to nic innego jak chybiony cel czyli b??d, z regu?y jest to b??d my?lowy, niski poziom ?wiadomo?ci, i nie mo?e by? tu mowy o winie,. wi?c uwa?am ?e po pierwsze drogi Teder powiniene? spojrze? na swoj? ?on? jako na dziecko Boga jako na niewinn? istot? ,tak widzi j? B??g Ciebie zreszt? r??wnie? tak widzi,. Twoja ?ona to istota, kt??ra b??dzi w swym umy?le, nie obwiniaj jej , staraj sie przebaczy? , w ?adnym wypadku nie walcz bo przegrasz, akceptuj to co da B??g, czyli chleb powszedni,. b?d? zawsze tym dobrym cz?owiekiem, nigdy sie nie pomniejszaj ani te? powi?kszaj, b?d? sob?, spokojny i pe?en szacunku dla ?ony pozw??l aby B??g to za?atwi? ja osobi?cie wsp???pracuj? z Jezusem i jemu powierzam wszystko i to dos?ownie wszystko, zawsze powtarzam "Jezu,. Ty sie tym zajmij",.. mo?e to wygl?da na jaki? ?miechu warty slogan, to niech se tam i wygl?da,. grunt ?e dziej? sie rzeczy dziwne a wr?cz cudowne a reszta ma?o mnie interesuje. Na razie odpu?? sobie i spokojnie ?yj,. tak ja to widz?. |
|
|
|
 |
deratyzator
moderator
Pomógł: 9 razy Dołączył: 26 Paź 2017 Posty: 1884
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 11:21
|
|
|
JAN napisał/a: | jemu powierzam wszystko i to dos?ownie wszystko, zawsze powtarzam "Jezu,. Ty sie tym zajmij",.. mo?e to wygl?da na jaki? ?miechu warty slogan, to niech se tam i wygl?da, | Jan to nie ma ?adnego znaczenia kto i co o nas my?li To ich problem. W?a?nie to ,,powierzam wszystko" nie troch?. Powierzam siebie To B??g zdecyduje jak ma by?. On nie rzuca k???d pod nogi swoim dzieciom Oczywi?cie nie zostawiam Bogu tego co sam mog? zrobi? A co do przesolonej zupy, tego akurat nie mog? ?onie wybaczy?, mam przygotowany zestaw kar na tak? okoliczno?? no ale to nie temat dyskusji w w?tku Tedera. |
_________________ Nie walcz? z nikim i niczym
Pogl?dy, kt??re prezentuje nie s? oficjalnym stanowiskiem Wsp??lnoty Anonimowych Alkoholik??w |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 13:10
|
|
|
deratyzator, zwrot: Cytat: | to niech se tam i wygl?da, | o tym w?asnie m??wi deratyzator napisał/a: | to nie ma ?adnego znaczenia kto i co o nas my?li |
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
deratyzator napisał/a: | mam przygotowany zestaw kar | i to jest bardzo interesuj?ce ch?tnie bym sie zapozna? z tym zestawem bo mo?e i ja bym tak go wprowadzi? do menu kar za przesalanie w najprzer???niejszych formach w wykonaniu ma??onki ,.,. |
Ostatnio zmieniony przez JAN Pon 29 Paź, 2018 13:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 13:12
|
|
|
Teder chyba nam wybaczysz te odrobin? humoru ???? |
|
|
|
 |
Teder
przyjaciel forum

Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Wrz 2018 Posty: 92
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 14:09
|
|
|
Tak jest potrzebna. Og??lnie to wam bardzo dzi?kuj?. |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Pon 29 Paź, 2018 17:37
|
|
|
Teder, jesli pozwolisz to chcia?bym Ci co? jeszcze powiedzie? , za????my ?e ?ona wr??ci do Ciebie i Ty j? przyjmiesz to czy uwa?asz ?e kiedykolwiek jej zdo?asz zaufa? w 100%,. z mojego do?wiadczenia mog? powiedzie? ?e jest to wykluczone, troch? ju? nie pij? i uznaj? siebie za uzdrowionego cz?owieka z uzale?nienia od alkoholu i mo?e zabrzmi to arogancko i pysznie ale ja siebie jestem pewien,. lecz moja ?ona jak j? pytam czy ufa mi tak na 100 twierdzi jednak ?e NIE,.. ?e na 99% to ju? mi ufa ale nie na 100,.. i ja jej sie wcale to a wcale nie dziwi? , tyle ile razy ja j? zawiod?em to najwi?kszy twardziel chyba by tego nie wytrzyma?. I teraz jak Ty to widzisz,.. czy bez zaufania do ?ony da?by? d?ugo rade ???czy da?by? rade ?y? ze ?wiadomo?ci? ?e w ka?dej chwili ?ona mo?e zapi? lub zdradzi? . To s? bardzo trudne pytania,. ale musisz je bra? pod uwag?,. drogi przyjacielu. |
|
|
|
 |
Teder
przyjaciel forum

Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Wrz 2018 Posty: 92
|
Wysłany: Wto 30 Paź, 2018 08:41
|
|
|
Drogi Janie bior? je pod uwag? ale to i tak w tej chwili nie najwa?niejsza ?ecz kt??ra zaprzata moj? g?ow?. W?tpi? aby nasze drogi z ?on? si? jeszcze zesz?y, my?l? ?e ona mnie o wszystko obwinia i czuje do mnie pewien rodzaj wstr?tu a tego raczej nie da si? cofn??. Po prostu mine?o i trzeba ?y? dalej cho? ?ycie wali si? teraz na mnie z ka?dej strony. Wczoraj si? dowiedzia?em ?e m??j Toksyczny ojciec za?o?y? mi niebiesk? kart? o przemoc wobec niego - to bzdura ale w ten spos??b chce si? mnie pozby?. Okaza?o si? ?e jest jeszcze jedna niebieska karta na mnie. Wal? we mnie z ka?dej mo?liwej strony. Dzieci si? boj? - to nie mo?e tak by?. Szukam ju? mieszkania na wynajem. |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Wto 30 Paź, 2018 11:08
|
|
|
Teder napisał/a: | Wal? we mnie z ka?dej mo?liwej strony. Dzieci si? boj? - to nie mo?e tak by?. | ,.. rozumiem i uwa?am to za normalne wedle zasady: na pochy?e drzewo wszystkie kozy skacz?. Powiem Ci Teder tak uczciwie ale to ?e jeste? na tym forum to najlepsze co mog?e? zrobi?, tu s? ludzie kt??rzy z dystansu mog? spojrze? na to co sie tam u Ciebie wyprawia , Ty oczywi?cie widzisz wszystko inaczej, gdy? jeste? bezpo?rednio zaanga?owany w problem i ja Ciebie doskonale rozumiem poniewa? te? bywa?em w takich sytuacjach. Wiedz jednak jedno ja osobi?cie zawsze b?d? po Twojej stronie nienawidz? z?a k?amstwa i fa?szu ale obecnie nigdy przenigdy z tym nie walcz? w taki spos??b jak to robi?em kiedy?, ?e atakowa?em kogo sie da i jak sie da i zasad ?adnych nie by?o,. by?a, ale zemsta i to okrutna i nawet nie by?em ?wiadomy ?e zawsze przegrywa?em bo to ja l?dowa?em w rynsztoku jakby na to nie patrze? i o kant dupy mog?em se te zemst? rozbi? !!!! ja sie katowa?em a ci moi wrogowie sie w tym czasie dobrze bawili !!! Druga sprawa to my?l? ze nie liczysz na to ?e tu usi?dziemy wsp??lnie i b?dziemy sie u?ala? nad losem Tedera tak jak to sie czyni na tych zafa?szowanych forach, bo przecie? tu s? zdrowi ludzi i wiedz? ze ?adna forma u?alania sie nad sob? nie przynosi pozytywnych skutk??w, przecie? jak sie dziecko przewr??ci i z?amie sobie nog? to tatu? nie k?adzie sie obok rycz?cego z b??lu dziecka i nie p?acze razem z nim tylko chwyta go na r?ce i leci czym pr?dzej do lekarza. |
|
|
|
 |
JAN
przyjaciel forum


Pomógł: 1 raz Wiek: 69 Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 673
|
Wysłany: Wto 30 Paź, 2018 11:17
|
|
|
Teder ,. nasze ?ycie przebiega jak wykres sinusoidy, nigdy nie jest to linia wznosz?ca lub prosta, Ty teraz jeste? na ten dolnej fali sinusoidy(na minusie),. ale uzbr??j sie w cierpliwo?? i spok??j , wszystko przemija i znajdziesz sie na fali wznosz?cej,. to kwestia czasu . To dla Ciebie chwila prawdy czas pr??by , wygrasz jak spokojnie b?dziesz czyni? dobro bez wzgl?du co by sie nie dzia?o. Wiem ?e to trudne i nauczono nas czego? wr?cz odwrotnego ale nauczono nas jak przegrywa?,. wi?c zaufaj Bogu to co sie dzieje w Twoim zyciu potraktuj jako kolejne do?wiadczenie,. nie nadawaj zbytnio du?ego znaczenia wydarzeniom ,jak wspomnia?em wszystko przeminie,. b?d? jak ska?a !!!! |
Ostatnio zmieniony przez JAN Wto 30 Paź, 2018 11:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Teder
przyjaciel forum

Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Wrz 2018 Posty: 92
|
Wysłany: Wto 30 Paź, 2018 21:28
|
|
|
No i pope?ni?em b??d ! Rozmawia?em z ?on? 1,5 godziny i powiedzia?em jej o swoich uczuciach i bardzo du?ej mi?osci itp. Poprosi?em o to by jeszcze raz na spokojnie przemy?la?a decyzj? i wybra?a co jest wa?niejsze. Zaproponowa?em zmiany w naszym ?yciu . Zrobi?em to bez sensu. Przecierz wiadomo ?e co wybierze. Jest bardzo mocno zakochana w tym nowym go?ciu i on w niej, w ????ku te? s? szcz??liwi. Pisaliscie mi ?ebym tego nie robi? bo przegram ale musia?em jej o tym powiedzie?. Bez sensu kr?c? si? w k???ko a praca le?y na ?opatkach - poczatek depresji. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 15 |
|
|