FORUM PORTALU ALKOHOLIZM.AKCJASOS.PL

[deratyzator]

Zaj??em si? jaki? czas temu komentowaniem artyku???w z biuletyn??w AA. Zapomnia?em o aktywno?ci w sieci alkoholik??w i pijak??w. Powinienem nadrobi? te zaleg?o?ci bo mog? mie? do mnie ci internauci du?e pretensje.
Jest taki blog Meszuge. Do?? licznie jest odwiedzany i komentowany. Zacznijmy od najnowszego wpisu autora tytu? ,,Nie rodzimy si? fanatykami" ,,Trze?wienie to powr??t do normalno?ci, a trze?wo?? oznacza normalno?? – nigdy nie fanatyzm." Ile autor musia? my?le? by takie co? wymy?li?? Chyba jakim? wyj?tkiem by?em Jako? tak mia?em, ?e gdy pija?em alkohol w znacznych ilo?ciach zdarza?y mi si? okresy bycia TRZE?WYM. Trze?wym nie oznacza, ?e by?em normalny. Wr?cz przeciwnie. By?em psychicznie chorym cz?owiekiem. Fanatykiem by?em? Chyba fanem alkoholu. Ale to ja tak mia?em. Sk?d te pijaki takie m?dro?ci bior?? Ci??ko czyta? ten tekst. To jaki? s?owotok w kt??rym ci??ko znale?c jaki? sens. Ale nie poddaje si?. Pr??buj?. ,Proces my?lenia fanatyka jest inny: je?li on robi? inaczej ni? ja, to jeden z nas robi? to ?le; to nie mog? by? ja, bo to by rodzi?o zagro?enie – w tym momencie zaczyna dzia?a? strach – Je?li jednak udowodni? mu, ?e zrobi? to ?le, to ja jestem bezpieczny… znowu bezpieczny. " Hoho jakie przemy?lenia Ale je?li jest fanatykiem to z pewno?ci? wie. A mo?e jaki? fanatyk wyspowiada? mu si?? Nie dowiemy si?.

[deratyzator]

cd Blog Meszuge ,,Tych, kt??rzy nie chc? si? podporz?dkowa?, AA-owscy fanatycy b?d? zastrasza?, wy?miewa?, diagnozowa? im r???ne choroby i zaburzenia, ple?? bzdury, k?ama?, manipulowa?, fa?szowa? rzeczywisto??, negowa? fakty, obmawia?, mataczy?." Upss uwa?ajcie na fanatyk??w!!! Grasuj? oni na mitingach gdzie ucz?szcza Meszuge. Jak ich rozpozna? poza wy?ej wymienionymi cechami? ,,To ty masz robi? tak, jak on chce" Pami?tajmy, ?e w AA nikt do niczego nie musi nas zmusi?. Gdyby kto? mia? takie zap?dy popro?cie o pomoc prowadz?cego miting. On b?dzie wiedzia? jak post?pi? z takim delikwentem. ,,Fanatycy (innego ju? typu) uwa?aj?, ?e je?li po realizacji Programu Dwunastu Krok??w ze sponsorem alkoholik pozostaje agnostykiem, to widocznie nigdy nie by? prawdziwym alkoholikiem albo ?le zrobi? Program AA" Ciekawe ile jest typ??w tych fanatyk??w? Upss okazuje si? ?e jestem fanatykiem ca?e szcz??cie ?e takich fanatyk??w jest wi?cej z Bille W i dr Bobem na czele. Krok II ,, uwierzyli?my, ?e Si?a Wi?ksza od nas samych mo?e przywr??ci? nam zdrowie." Czy agnostyk wierzy? Krok III ,,Krok 3 – Postanowili?my powierzy? nasz? wol? i nasze ?ycie opiece Boga tak jak Go rozumieli?my" Czy agnostyk wierzy w Boga? Czy oddaje swoje ?ycie i wol? opiece Boga? Czy mo?na ,,zrobi?" Program 12 Krok??w bez kroku 2,3, 5- wyznali?my Bogu 6,7,11? Ka?dy fanatyk(tego typu) i nie tylko fanatyk mo?e odpowiedzie? sobie sam Jest jeszcze jeden typ fanatyk??w ,,Program AA, bo (wed?ug nich) w?a?ciwie zrealizowane Dwana?cie Krok??w zawsze prowadzi do religijnego nawr??cenia." Uwa?ajcie na tych fanatyk??w, bo Program AA to Program duchowy nie religijny. Je?li ci fanatycy b?da was pr??bowali nam??wi? na praktykowanie jakiejkolwiek religii spytajcie gdzie mo?ecie znale?? w WK jak? religie macie praktykowa?.
To by?a lekcja o fanatykach wg Meszuge.

[deratyzator]

CD artyku?u. ,,Zetkn??em si? nawet z kim? takim (cho? nie osobi?cie), kto wymy?li? teori?, ?e Dwana?cie Krok??w to nie jest Program AA, a w og??le s? te Kroki tylko w Wielkiej Ksi?dze i nigdzie indziej.
,,A oto kroki, kt??re postawili?my i kt??re s? sugerowanym programem powrotu do zdrowia... [WK]." To nie teoria, to jest fakt. Ca?y Program AA zawarty jest w WK, nigdzie indziej. Program AA zawiera 12 krok??w. W WK s? rozdzia?y, kt??re s? Programem AA, a nie zawieraj? krok??w. U?ywa si? nazwy ,,Program Billa W" ,,Program AA" lub ,,Program 12K" To s? nazwy podobnie jak nie wszyscy cz?onkowie AA s? alkoholikami.
Dobre jest to, ?e Meszuge dla udowodnienia swojej tezy, ?e teori? jest i? i Kroki znajduj? si? tylko w WK, przytacza cytat z WK Kroki znajduj? si? w wielu publikacjach AA, znajdziemy je te? zalaminowane na wielu mitingach AA. Natomiast ca?y Program AA znajdziemy tylko w WK

[deratyzator]

CD ,,Jedna z nowszych teorii fanatycznie, wciskanych do g???w alkoholikom, dotyczy istoty b??d??w z Kroku Pi?tego, a konkretnie przekonania, ?e rzekomo wszyscy maj? dok?adnie tak? sam?." To nie jest teoria! To s? fakty. Zacytuj? t? najnowsz? teori? z WK wydanej w 1939r. ,,Egoizm, egocentryzm, koncentracja na samym sobie. To jak sadzimy s? ?r??d?a naszych k?opot??w" WK rozdzia? ,,Jak to dzia?a" ,,Nap?dzani setk? odmian strachu, z?udze? i r???nych rodzaj??w samolubstw i u?alania si? nad sob?.." Dok?adnie tak samo ma ka?dy alkoholik. To s? objawy choroby. ,,Uraza jest to nasz grzech ,,numer jeden" Nasz wszystkich ALKOHOLIK??W. I dalej Meszuge napisa? ,, Je?li wydaje ci si?, ?e masz inn? istot? b??d??w, to albo nie jeste? alkoholikiem, albo ?le realizujesz Kroki." Masz zdecydowanie racj?. Albo ?le realizujesz kroki albo nie jeste? alkoholikiem.
,,Kole?ance sponsorka postawi?a diagnoz?, to jest odkry?a istot? jej b??d??w, po przeczytaniu kilku wpis??w w tabeli uraz." Bo w?a?nie w tym celu jest tabela kroku IV by odkry? istot? naszych b??d??w. Tabela - mam uraz? do Janka- poderwa? moj? dziewczyn?- wp?yne?o to na - poczucie w?asnej warto?ci (strach) egoizm, egocentryzm, moje chciejstwa nie zosta?y spe?nione, ura?ona duma, ambicje, pycha, Czy trzeba by? sponsorem by postawi? takiemu delikwentowi diagnoz?? To s? podstawy Programu AA. Tak si? zastanawiam czy Meszuge jest alkoholikiem czy te? zwyk?ym pijakiem?

[deratyzator]

Niesamowity ten artyku? ,,Nie rodzimy si? fanatykami" ile mo?na zmie?ci? bzdur w jednym artykule. ,,Kolejni fanatycy gwarantuj? podopiecznym stan nieustaj?cego szcz??cia po realizacji pierwszych dziewi?ciu Krok??w" kurcze ile tych typ??w fanatyk??w? Gdzie ten Meszuge ich wszystkich pozna?? ,,stan nieustaj?cego szcz??cia" Nirwana . Koniec artyku?u. Zosta?y komentarze Janek napisa? ,,poprzednim po?cie pisa?em, ?e nic si? nie zmieni dop??ki alkoholicy nie zaczn? my?le? samodzielnie. A zacz?? my?le? samodzielnie mo?na kiedy alkohol wyparuje z organizmu." To ciekawe. To kto my?la? za minie jak chla?em? Gdzie znale?? kas? by kupi? flaszk?, gdzie si? napi?, jak kogo? oszuka? by m??c si? napi?? Nikt nie my?la? za mnie, sam musia?em kombinowa?. Mo?e Janek mia? inaczej? Janek przytacza fakt ,,Przytocz? pewien fakt.
Sponsor zbeszta? podopieczego na mityngu ujawniaj?c to czego si? od niego dowiedzia?. Ten podopieczny wi?cej na mityngu si? nie pokaza?. Wr??ci? do picia i zapi? si? na ?mier?." Kurcze sk?d ten Janek takie tragiczne informacje bierze? ,,Gdy grupa si? o tym dowiedzia?a, ten sponsor powiedzia?: „to by? jego wyb??r”. Takich bandyt??w chroni bzdurna zasada, ?e nic nie wynosimy z mityngu." Dlaczego Janku Ty mu nie pomog?e?? Czasu nie mia?e?? ,, A tym typem powinna zaj?? si? prokuratura ale nikt z tej grupy nie zg?osi? tego faktu." Dlaczego Ty Janku nie zg?osi?e? tego prokuratorze? Sta? ci? tylko na moralizowanie w sieci?? ,,ps. Meszuge7 To b?dzie dobre
,,Kiedy istot? b??d??w alkoholik??w by? powszechnie egoizm i egocentryzm, ja odkry?em, ?e u mnie by? to przede wszystkim strach i wszelkie jego odmiany. Mia?em wtedy inaczej ni? wszyscy, " Brawo. Odkrywca Gdyby kolega otworzy? WK to odkry?by ?e nie jest taki wyj?tkowy ?e STRACH ,,Zwr??? uwag?, ?e s?owo „strach” jest umieszczone w nawiasie obok pana Brown, pani Jones, pracodawcy i ?ony. To kr??tkie s?owo w jaki? spos??b dotyczy ka?dego aspektu ?ycia. To by?o z?e i skorodowane ogniwo, kt??re spaja?o ca?? nasz? egzystencj?," i dalej ,,Czasami wydaje si? nam, ?e strach nale?y traktowa? jak kradzie?. Powoduje chyba wi?cej nieszcz???. Dok?adnie przeanalizowali?my nasze l?ki. Przelali?my je na papier, nawet gdy nie mia?y zwi?zku z urazami. Zadali?my sobie pytanie, sk?d si? one bra?y." ,, Niekt??rzy z nas byli bardzo pewni siebie, ale nie rozwi?za?o to ani ich problemu strachu ani ?adnego innego."
Jest te? w WK modlitwa przeciw strachowi. A Meszuge ,,Mia?em wtedy inaczej ni? wszyscy" Nie doczyta?e?, to krok IV, strach by? problemem wszystkich prawdziwych alkoholik??w. ,,Anna ,,Ja w AA odkry?am, ?e istot? moich b??d??w by? l?k." Nawet komentuj?ca na twoim blogu tez odkry?a istot? swoich b??d??w.

[deratyzator]

Dzisiaj o stronie, kt??r? szczerze polecam https://bigbooksponsorship.org
,,Mity AA: Mit sponsoringu". ,,Ci?gle s?ysz? to na salach AA: „Dzwo? codziennie do swojego sponsora” i „Nie podejmuj ?adnych decyzji, dop??ki nie porozmawiasz ze swoim sponsorem”. ,,S?ysza?em, jak jeden z cz?onk??w AA m??wi?: „M??j sponsor kaza? mi codziennie do niego dzwoni?”. Odpowiedzia?: „Ale przez nast?pne dwa tygodnie b?dziesz poza miastem?” Jego sponsor odpowiedzia?: „Powiedzia?em, ?e masz do mnie dzwoni? codziennie. Nie m??wi?em, ?e b?d? z tob? rozmawia? codziennie!” Niesamowite! Nie mog?em uwierzy? w?asnym uszom, gdy us?ysza?em, ten ?a?osny „be?kot”. ,,Co wi?cej, s?ysz?, jak inni „sponsorowani” opowiadaj? o tym, jak bardzo s? zale?ni od swoich sponsor??w w zakresie porad i porad w kwestiach medycznych, psychologicznych, finansowych, prawnych i zwi?zanych z relacjami. „Nie podejm? ?adnej decyzji, dop??ki nie porozmawiaj? ze swoimi sponsorami”. Nic dziwnego, ?e sale AA s? wype?nione wsp???zale?nymi cz?onkami, kt??rzy nie s? w stanie samodzielnie funkcjonowa? bez trzymania ich za r?k? i podawania ?y?eczk? „papki” przez sponsora jaki? nieokre?lony czas" ,,Wierz?, ?e jednym z najwi?kszych powod??w, dla kt??rych wsp???czynnik wyzdrowie? w AA gwa?townie spad? z znakomitych 50% do 75% w latach czterdziestych XX wieku do ponurych 10% lub mniej w dzisiejszych salach, jest s?aby i nieskuteczny sponsoring." ,,„Ka?dy uczestnik AA, kt??ry nie do?wiadczy? rado?ci i satysfakcji, jak? daje pomoc innemu alkoholikowi w odzyskaniu jego miejsca w ?yciu, nie zrozumia? jeszcze w pe?ni korzy?ci p?yn?cych z tej wsp??lnoty”. (Broszura sponsorska AA. 1944. Clarence S.)" ,,„To zdawa?o si? dowodzi?, ?e jeden alkoholik mo?e oddzia?ywa? na drugiego tak, jak ?aden niealkoholik (nieuzale?niony). Wskazywa?o r??wnie?, ?e wyt??ona praca jednego alkoholika (osoby, kt??ra wyzdrowia?a) z drugim (nowicjuszem) by?a niezb?dna do trwa?ego wyzdrowienia”. (Anonimowi Alkoholicy. Wyd. 3. XVI)"
,,„Wyzdrowiali?my i otrzymali?my moc pomagania innym”. (Anonimowi Alkoholicy. 132)"
C.d.n

[deratyzator]

,,Jaka jest funkcja Wielkiej Ksi?gi?
„G???wnym celem tej ksi??ki jest dok?adne pokazanie innym alkoholikom, w jaki spos??b wyzdrowieli?my. Mamy nadziej?, ?e dla nich te strony oka?? si? na tyle przekonuj?ce, ?e dalsze uwierzytelnianie nie b?dzie konieczne”. (Anonimowi Alkoholicy. Wyd. 3. XIII)"
,,„Brak mocy, to by? nasz problem. Musieli?my znale?? si??, dzi?ki kt??rej mogliby?my ?y?, i musia?a to by? Si?a wi?ksza od nas samych. Oczywi?cie. Ale gdzie i jak mieli?my znale?? t? Moc? No c???, w?a?nie o tym jest ta ksi??ka. Jego g???wnym celem jest umo?liwienie ci znalezienia Si?y wi?kszej od ciebie, kt??ra rozwi??e tw??j problem. (Anonimowi Alkoholicy. 45)" ,,„Ale jest Kto?, kto ma ca?? moc, tym Jednym jest B??g. Oby? Go teraz znalaz?! (Anonimowi Alkoholicy.” 59) „Nast?pnie zdecydowali?my, ?e odt?d, w tym dramacie ?ycia, naszym dyrektorem b?dzie B??g”. (Anonimowi Alkoholicy.”
,,Rol? Sponsora Wielkiej Ksi?gi jest pokazanie nowicjuszowi, jak pracowa? zgodnie z Programem Dwunastu Krok??w i pokazanie mu, jak uczy? innych nowicjuszy, aby robili to samo." ,,Wielka Ksi?ga zawiera wyra?ne instrukcje dotycz?ce podej?cia do nowicjusza i pracy z nim: Jednak by?y alkoholik, kt??ry znalaz? rozwi?zanie i jest odpowiednio uzbrojony w fakty na sw??j temat, mo?e zazwyczaj w ci?gu kilku godzin zdoby? ca?e zaufanie innego alkoholika. Dop??ki takie zrozumienie nie zostanie osi?gni?te, niewiele lub nic nie b?dzie mo?na osi?gn??. (Anonimowi Alkoholicy. 18)"

[deratyzator]

,,1. Nie stawiaj barier pomi?dzy nowicjuszem a Krokiem Dwunastym. Pom??? nowicjuszowi jak najszybciej przej?? do Kroku Dwunastego, aby m??g? do?wiadczy? zmieniaj?cego ?ycie duchowego przebudzenia, kt??re nast?puje bezpo?rednio w wyniku podj?cia Krok??w. Zapewnij nowicjusza, ?e nasz program zdrowienia z?agodzi jego alkoholizm. Poka? nowicjuszowi, ?e proces jest prosty, bezpo?redni i ?e naprawd? dzia?a."
,,2. Obowi?zkiem Sponsora jest zadzwonienie do nowoprzyby?ego! Poka?, ?e jeste? przy nowym przybyszu, regularnie si? z nim kontaktuj?c. Pami?taj, ?e nowo przyby?y jest bardzo chory i potrzebuje twojej zach?ty i wsparcia.

,,S?ysza?em, jak wielu sponsor??w m??wi swoim sponsorowanym, aby codziennie do nich dzwonili, aby pokaza? swoj? ch??, a je?li tego nie zrobi?, zostan? zwolnieni przez sponsor??w. Rozumiem, co oznacza pr??ba oceny ch?ci przybysza, ale mierzenie ch?ci przybysza na podstawie jego mo?liwo?ci codziennego dzwonienia jest jak lekarz, kt??ry m??wi pacjentowi: „Masz ?mierteln? chorob? i musz? ci? leczy? codziennie, wi?c musisz zadzwoni? pod numer codziennie do mnie, aby mie? pewno??, ?e podam ci lekarstwo. To nie tak to dzia?a. Lekarz zdaje sobie spraw?, ?e pacjent jest chory i to on regularnie odwiedza pacjenta, aby sprawdzi?, czy lek zosta? zastosowany zgodnie z potrzebami. Podobnie jest z cierpi?cym alkoholikiem. Ich umys?y i cia?a s? chore. Naszym obowi?zkiem, jako nawr??conych alkoholik??w, jest dzwonienie do nowicjusza,"
,,3. Przeczytaj nowoprzyby?emu odpowiednie cz??ci „Wielkiej Ksi?gi”. Nowicjusz nie jest w stanie fizycznym ani emocjonalnym, aby samodzielnie przeczyta?, nie m??wi?c ju? o zrozumieniu „Wielkiej Ksi?gi”. Dlatego przeczytaj i wyja?nij nowicjuszowi odpowiednie fragmenty ksi??ki, szczeg??lnie te oko?o 50 fragment??w, kt??re odnosz? si? bezpo?rednio do podj?cia Dwunastu Krok??w." Ooo teraz b?dzie o Mukersach
,,Jest to podej?cie, kt??re „Muckers” z obszaru Greater Toronto rozwin?li na pocz?tku lat 90-tych. Muckers koncentruje si? na Wielkiej Ksi?dze; nie u?ywaj? ?adnego innego tekstu. Nacisk po?o?ony jest na pierwsze 89–103 strony Wielkiej Ksi?gi, kt??re nie zosta?y zmienione od czasu pierwotnej publikacji w 1939 r. Proces, w kt??rym jeden alkoholik prowadzi drugiego przez Ksi?g?, trwa od 24 do 30 godzin, zwykle w ci?gu 2–30 godzin. Sesje 3-godzinne, zazwyczaj trwaj?ce 2–3 tygodnie. W trakcie tego procesu nowicjusz zakre?la s?owa i podkre?la fragmenty oraz zapisuje komentarze i notatki na marginesie swojej Wielkiej Ksi?gi. Dlatego nazywa si? ich Muckerami, bo ,,brudz?" Ksi?g?! W tym okresie osoba faktycznie wykonuje pierwsze 11 krok??w programu. Ucz?c metody „Mucker” innych nowicjuszy, wykonuj? Krok Dwunasty."
Dobrze , ?e s? takie strony w sieci, a jest ich wi?cej. Kiedy?, jak B??g da, mo?e i b?dzie o nich.

[deratyzator]

Kolejne prawdy objawione z bloga Meszuge. Autor by? na mitingu i us?ysza? ,,Chyba najdziwniejsza by?a wypowied? o zado??uczynieniach w wykonaniu alkoholika z czterodniow? abstynencj? (sic!)." Gdyby autor, przeczyta? WK i zainteresowa? si? troch? histori? AA to by wiedzia?, ?e dr Bob zrobi? to w dniu w kt??rym wypi? ostatnie piwo. Dalsza cz??? dziwactw z tego artyku?u ,,Ale by?a te? ciekawa wersja listy czy tabeli os??b skrzywdzonych, kt??ra mia?a zawiera? tylko imiona – ?adnej informacji, co tym ludziom zrobili?my, nic takiego, same imiona" Lista jest list? os??b. Robimy ja w kroku IV uzupe?niamy w kroku VIII je?eli sobie kogo? przypomnimy. Jak sens ma pisanie krzywd jakie wyrz?dzili?my danej osobie? Czy ja nie wiem jak skrzywdzi?em Bronka, Marysi?, Wujka Gienka by to wypisywa?? Z komentarzy do tego tekstu
,,Mityngowa norma. Wpada jakis cz?ek na mityng i ma pretensje jak mu sie powie ze gada nie na temat. Pretensje do prowadz?cego maja tez inni uczestnicy, no bo jak to, nie pozwoliles gada? ziutkowi? Moze tym go wlasnie zabiles. Efekt jest przewidywalny. Zamiast pracy nad krokami robi sie festiwal u?alania i splukiwania na grup? przypadkowych osob swoich nieczysto?ci." Jak Grupa nie ma prowadz?cego, kt??ry zna tradycje, zna scenariusz Grupy to nie dopu?ci do rozwijania si? takich zuch??w, kt??rzy opowiadaj? histori? z mchu i paproci a nie maj? s?owa do powiedzenia w temacie mitingu. Co mog? obchodzi? prowadz?cego czyje? pretensje? Je?eli prowadzi miting zgodnie ze scenariuszem jaki zaaprobowa?o sumienie grupy? Kolejny komentarz ,,"Moze pora przyj?? za fakt, ?e z czasem pobyt w AA moze by? po prostu szkodliwy dla zdrowia?" Ciekawe, czy kto? s?ysza?, ?e uczestnictwo w mitingu AA zaszkodzi?o alkoholikowi? Na mitingu raczej nie polej?. Najwy?ej skradn? mu czas pijaki swoimi opowie?ciami.

[deratyzator]

Wr???my do ,,dobrych" stron. ,,Wyznania sponsora Wielkiej Ksi??ki" ze strony https://bigbooksponsorship.org
,,Kim jestem?
Jestem sponsorem Wielkiej Ksi??ki. Praktykuj? Program 12 Krok??w zgodnie z opisem w Wielkiej Ksi?dze Anonimowych Alkoholik??w, oryginalnej receptie na zdrowienie stosowanej przez pierwszych 100 os??b, kt??re wyzdrowia?y z pozornie beznadziejnego stanu umys?u i cia?a. ,,Mo?esz mnie rozpozna? na spotkaniach 12 Krok??w, poniewa? to ja przynosz? swoj? Wielk? Ksi?g?. G???wnym celem tej ksi??ki jest pokazanie innym alkoholikom, jak dok?adnie wyzdrowia?em. Nios? wsp??lne rozwi?zanie – drog?, co do kt??rej mo?emy si? ca?kowicie zgodzi? i co do kt??rej mo?emy zjednoczy? si? jako bracia i siostry w harmonijnym dzia?aniu. Moje zachowanie krzyczy, ?e jestem osob?, kt??ra zna prawdziw? odpowied?. Nie nosz? w sobie postawy ?wi?tszej ni? Ty. Nie poni?am alkoholika z jakiegokolwiek moralnego lub duchowego wzg??rza. Nie oczekuj? ?adnej zap?atyi. Nie mam siekier, kt??re m??g?bym szlifowa?, ani ludzi, kt??rych m??g?bym zadowoli?. Mo?esz spodziewa? si?, ?e nie b?dziesz znosi? moich wyk?ad??w. Moim jedynym pragnieniem jest by? pomocnym. Oferuj? przyja?? i braterstwo.
Co robi?
Znajdziesz mnie na spotkaniach 12 Krok??w uzbrojonego w fakty o mnie. Jako by?y alkoholik, kt??ry mia? problemy z piciem, zobaczysz, jak podchodz? do nowicjusza – szukaj?c kogo?, kto potrzebuje i chce us?ysze? o naszym wsp??lnym rozwi?zaniu – kogo?, kto szczerze pragnie przesta? pi? – kogo?, kto chce tego, co ja mam i jest sk?onny post?powa? zgodnie z instrukcjami zawartymi w Wielkiej Ksi?dze – kto?, kto chce by? radosny i wolny od czynnego alkoholizmu"
,,Kiedy spotykam kogo?, kto naprawd? chce przesta? pi?, idziemy do kawiarni i wsp??lnie czytamy i studiujemy pierwsze 164 strony Wielkiej Ksi?gi. Kiedy dochodzimy do kolejnego Kroku, wsp??lnie wykonujemy Krok zgodnie z instrukcj? zawart? w Wielkiej Ksi?dze.... Poniewa? naszym problemem by? brak mocy, spotykamy si? trzy do czterech razy w tygodniu, pracuj?c szybko, wszystkie 12 Krok??w w 30 dni lub kr??cej. Moim celem sponsorowania jest przekazanie innym, jak pracowa? zgodnie z programem 12 Krok??w zgodnie z opisem w Wielkiej Ksi?dze AA. Dlatego te?, gdy nowa osoba nauczy si? i przepracuje wszystkie 12 Krok??w oraz b?dzie ?y?a w dyscyplinie Krok??w 10 i 11 codziennie. Pomagam podopiecznemu znale?? prawdziwego alkoholika, kt??ry chce rzuci? picie i zach?ci? go do wsp??lnej pracy na drodze 12 Krok??w. Zatem, Ko?cz? moje formalne sponsorowanie z moj? sponsorowan? osob?, wiedz?c, ?e jest ona zale?na nie ode mnie, ale od swojej Si?y Wy?szej. Co wi?cej, mog? spa? spokojnie, wiedz?c, ?e wsp??lnota ma w?r??d swoich cz?onk??w jeszcze jednego nauczyciela, co pozwala mi rozpocz?? poszukiwania innego ch?tnego, uczciwego i otwartego uzale?nionego, kt??ry m??g?by uczy? i powtarza? ten proces."

[deratyzator]

To jeszcze z bloga Meszuge ?eby nie by?o tak r???owo.
,,Anonimowy2 wrze?nia 2023 10:45
Teoretyczne rojenia prezentuj? programowcy, kt??rzy nie maj? w?asnych wniosk??w, prze?y? i do?wiadcze?. Ich rozw??j jest bardzo ubogi i ograniczony do jednej ksi??ki .
Anonimowy2 wrze?nia 2023 11:02
Pe?ni z?o?ci, l?ku i strachu prezentuj? postawy pozbawione kultury i szacunku; pisz? smsy, odbieraj? telefon, wychodz? kilka razy podczas mityngu przeszkadzaj?c innym.
Anonimowy2 wrze?nia 2023 14:29
Programowcy podobno jeszcze jedz? psy, nie myj? si?, a ich u?miechni?te twarze to efekt dzia?ania LSD albo innych proch??w. Pisz? esy, graj? w gry w kom??rce, ogl?daj? fejsbuka zamiast by? wpatrzeni i ws?uchani w informacje o stanie gumiak??w Bronka lub inwazji komar??w jaka dopad?a na rybach Gienka."
I jak?e prawdziwy komentarz ,,Ci, kt??rzy trafili do AA poprzez Anonimowych Alkoholik??w nios?cych pos?anie AA na detoksy, oddzia?y i w informacji publicznej, otrzymuj? prawid?owy obraz tego, co AA ma do zaoferowania i trafiaj? na dobre, silne grupy.
Niestety, oko?o 90% przychodzi z polecenia terapeutek.
Tak jak i ja kiedy?. Co od niej us?ysza?em? Chod? na mityngi, tam poznasz koleg??w, tam podzielisz si? problemami, oni ci? zrozumiej? lepiej ni? rodzina.
Co wiedzia?a, to i powiedzia?a. Nie potrafi?a powiedzie? po co… Czy to jej wina? Nie. To AA do niej nie dotar?o. Lub dotar?o i przekaza?o b??dny obraz.
Terapeutka ma prawo nie wiedzie?, po co.
Gorzej, ?e w Anonimowych Alkoholikach przez ponad 4 lata nie dowiedzia?em si? po co…
Chod? na mityngi. No to chodzi?em.
Jak jest ?le, to chod? jeszcze wi?cej. No to by?o jeszcze gorzej.
?ygalem cudzymi problemami o kt??rych wiecznie s?ucha?em. Osi?gn??em trzezwe dno.
I wiecie co… Te grupy wzajemnej depresji odegra?y bardzo wa?n? rol?.
Bo zacz??em szuka?… Przeczyta?em o warsztatach sponsorowania, pojecha?em na drugi koniec polski, i… Inny ?wiat. Rado?ni ludzie. Program.
Wr??ci?em do siebie, znalaz?em sponsora, te? daleko, byle nie z tego mojego grajdo?ka, bo ju? zaufania nie mia?em.
I dzi?ki Bogu, kolejne 10 lat przezylem ju? stosuj?c Kroki w swoim ?yciu.
I takie grupy s? potrzebne, ?eby pokaza?y, ?e nie dzia?aj?." Czy takie grupy s? potrzebne to bym polemizowa?. Takie grupy s? w AA. Takie grupy s? niepotrzebne. Ilu alkoholik??w nie doczeka?o si? pomocy? Ilu zapi?o si? na ?mier?, chodz?c na grupy na kt??rych nie us?yszeli o rozwi?zaniu problemu alkoholowego.

[deratyzator]

I dalej ze strony sponsorship ,,Mi?o?? i tolerancja wobec innych to m??j kodeks
W pokojach 12 Krok??w oskar?ano mnie o bycie krokowym nazist?, wielkim ksi?garzem, ?wi?tym wariatem, zelot?, propagatorem wielkich ksi??ek, a ostatnio nazwano mnie „Steptardem”. Wyrzucano mnie z grup i proszono, ?ebym nie wraca?. Proszono mnie, abym nie przynosi? Wielkiej Ksi?gi na niekt??re spotkania AA. Cz?onkowie wsp??lnoty grozili mi fizycznie i s?ownie za nauczanie, ?e naszego Programu 12 Krok??w mo?na si? nauczy? w jedno popo?udnie. Obwiniano mnie o zabijanie ludzi za pomoc? Wielkiej Ksi?gi.
W obliczu takiej wrogo?ci m??j program m??wi mi, ?e musz? przyjrze? si? swojej cz??ci. Czy prowadzi?em krucjat?, by?em sprawiedliwy czy krytyczny? Czy bra?em udzia? w burzliwych debatach lub burzliwych k???tniach? Czy okazywa?em postaw? nietolerancji? Tak, zdarza?y mi si? takie momenty, ale twierdz?, ?e post?p duchowy, a nie doskona?o??, i nie jestem ?wi?ty.
Wyznaj?, ?e jestem fundamentalist? Wielkiej Ksi?gi. Pracuj? nad moj? Wielk? Ksi?g? jak przepisem na powr??t do zdrowia. Kiedy post?puj? zgodnie z instrukcjami 12 Krok??w opisanymi w ksi??ce, budzi to m??j umys? i nawi?zuj? ?wiadomy kontakt z moj? Si?? Wy?sz?. Musz? pami?ta?, ?e kiedy skupiam sw??j umys? na tym, co jest nie tak ze wsp??lnot? i dzisiejszymi spotkaniami, tym bardziej staj? si? niespokojny, rozdra?niony i niezadowolony. Musz? pami?ta?, ?e na spotkaniach pojawia si? wielu cierpi?cych i nieleczonych uzale?nionych. Dlatego ?wicz? akceptacj? i skupiam si? na tym, co dobre w spotkaniach i wsp??lnocie. Pr??buj? zobaczy?, co mog? pozytywnie wnie?? do spotkania – moim jedynym pragnieniem jest by? pomocnym. .....Musz? pami?ta?, ?e nie mam monopolu na powr??t do zdrowia, ale wiem, ?e rozwi?zanie Wielkiej Ksi?gi dzia?a."

[deratyzator]

,,Dlaczego w dalszym ci?gu pracuj? z innymi alkoholikami"
,,Maj?c do?wiadczenie duchowe, we wszystkich swoich poczynaniach staram si? stosowa? zasady 12 Krok??w. Najpierw zajmuj? si? rodzin?, bo trze?wo?? to za ma?o i daleko mi do pogodzenia si? z wsp???ma??onkiem, rodzicami i dzie?mi, kt??re przez lata tak szokuj?co traktowa?am. Po drugie, zajmuj? si? swoimi sprawami, bo nie ma rodziny, je?li nie jestem samowystarczalny. I po trzecie, w wolnym czasie nios? to przes?anie innym uzale?nionym od alkoholu. Dla mnie takie podej?cie, w tej kolejno?ci, jest programem zr??wnowa?onym.
Przez te wszystkie lata by?em ?wiadkiem, jak wok??? mnie rozwija?a si? wsp??lnota. Widzia?em, jak duch wzrasta w oczach cierpi?cej osoby i jak wychodzi? z pozornie beznadziejnego stanu umys?u i cia?a. Widzia?em, jak zmienili swoje ?ycie o 180 stopni tylko po to, by pom??c innemu cierpi?cemu uzale?nionemu zrobi? to samo. To jest do?wiadczenie, kt??rego nie przegapi?bym. Wiem, ?e ty te? nie b?dziesz chcia? tego przegapi?. Cz?sty kontakt z nowicjuszami i innymi sponsorami Wielkiej Ksi?gi jest jasnym punktem mojego dnia.
Moje ?ycie nabra?o nowego znaczenia i wydaje mi si?, ?e przynosz? po?ytek innym. Odnalaz?em now? wolno?? i szcz??cie. Znam cisz? i spok??j. Nadal trac? zainteresowanie rzeczami egoistycznymi, a zaczynam interesowa? si? lud?mi w moim ?yciu. Zmieni?o si? moje podej?cie i podej?cie do ?ycia. Strach i niepewno?? ekonomiczna opad?y i wiem, jak intuicyjnie radzi? sobie z sytuacjami, kt??re zwykle mnie zaskakuj?. Zdaj? sobie spraw?, ?e moja Si?a Wy?sza robi dla mnie to, czego sam nie by?bym w stanie zrobi?."

[deratyzator]

,,Wizja dla Ciebie
W ten spos??b wzrastam duchowo i Ty te? mo?esz z Wielk? Ksi?g? w d?oni. Zawiera wszystko, czego potrzebujesz, aby rozpocz?? prac? z osob? uzale?nion?, kt??ra nadal cierpi. Wiem, co my?lisz: „Sam jestem nowicjuszem i nie mam do?? czasu na trze?wo??, aby komukolwiek si? przyda?. Co m??g?bym zaoferowa? innemu nowicjuszowi? Mo?e powinienem poczeka? rok lub dwa. ?mieci! Pracuj?c nad rozwi?zaniem Wielkiej Ksi?gi, skorzystasz ze ?r??d?a mocy wi?kszego ni? ty sam. Powielanie przy takim wsparciu tego, co osi?gn??em, jest jedynie kwesti? ch?ci, cierpliwo?ci i pracy. Pami?taj, ?e zawsze polegasz na Sile Wy?szej. Poka?e Ci, jak stworzy? spo?eczno??, kt??rej pragniesz. Zapytaj podczas porannej mediacji, co mo?esz zrobi? dla uzale?nionego, kt??ry nadal cierpi. Odpowiedzi przyjd?, je?li b?dziesz pracowa? nad swoim programem. Ale je?li jeste? niespokojny, lepiej zamiast tego popracuj z innym alkoholikiem. Pami?taj, ?e wyzdrowia?e? i otrzyma?e? moc pomagania innym. Wkr??tce przekonasz si?, ?e gdy zawiod? wszystkie inne ?rodki, praca z innym alkoholikiem/narkomanem uratuje sytuacj?. Rozdawajcie swobodnie to, co wam pokazano i do??czcie do nas na Szerokiej Autostradzie Wsp??lnoty Ducha. Z pewno?ci? spotkasz niekt??rych z nas, w?druj?c Drog? Szcz??liwego Przeznaczenia.
Zaufaj Bogu, posprz?taj dom, pom??? innym."

Cameron F.
Toronto, ON

[deratyzator]

Kilka ciekawych komentarzy do wyznania sponsora. ,,Ron D m??wi:
23 sierpnia 2012 o 13:04
Natkn??em si? na Tw??j post. Jestem trze?wy w AA od 34 lat. Jestem nawr??conym alkoholikiem i powracaj?cym mi?o?nikiem Big Book Thumpera. Ju? na pocz?tku swojej historii podajesz typow? nieprawd? „Thumpera” – „Praktykuj? Program 12 Krok??w zgodnie z Wielk? Ksi?g? Anonimowych Alkoholik??w, oryginaln? recept? na zdrowienie stosowan? przez pierwszych 100 os??b, kt??re wyzdrowia?y z pozornie beznadziejnej sytuacji. stan umys?u i cia?a”. Ironia AA polega na tym, ?e oko?o 100 os??b, w tym Bill Wilson i dr Bob, nigdy nie skorzysta?o z 12 krok??w AA, aby wytrze?wie?. Wielu polega?o na oddaniu si? Bogu i wsp???pracy z innymi alkoholikami. Wi?kszo?? os??b, aby wytrze?wie?, stosowa?a 6 krok??w Grupy Oksfordzkiej. Chcesz dowodu? Wystarczy przeczyta? 30 osobistych historii na ko?cu pierwszego wydania Wielkiej Ksi?gi. Ani jedna osoba nigdy nie wspomnia?a o 12 krokach AA jako drodze do zdrowienia. Ani jedna osoba!!! 12 krok??w nie zosta?o jeszcze napisanych. Jedynym powodem, dla kt??rego 12 krok??w dzia?a, jest to, ?e 6 krok??w Grupy Oksfordzkiej jest w nich przeplatanych. Samo wyznanie grzech??w innemu cz?owiekowi by?o pierwotnym etapem inwentaryzacji Grupy Oksfordzkiej. Nie jest to tak skomplikowana rzecz, jak jest to opisane w Wielkiej Ksi?dze. "
,,Ciekawy dyskurs. Wielka ksi?ga, kroki itp. maj? o wiele wi?kszy sens, je?li znasz ich pochodzenie. AA powsta?o jako wyj?tkowo ameryka?skie spo?ecze?stwo oparte na chrze?cija?skich i biblijnych koncepcjach i zasadach. Podobnie jak inne stowarzyszenia chrze?cija?skie, AA dopuszcza r???ne smaki tego samego posi?ku. Wielki ksi?garz jest bardziej fundamentalistyczny, tw??rcy spotka? s? bardziej zgodni z mieszank? podej?cia chrze?cija?skiego i humanistycznego, a niekt??re odmiany Towarzystwa s? tak tolerancyjne wobec my?li ateistycznej, ?e w rzeczywisto?ci s? przeciwne AA."
,,Cze?? Bill R., ja te? jestem rachunkiem. Jestem przera?ony, czytaj?c Twoje komentarze i nie mog? powstrzyma? si? od zastanawiania, ilu alkoholik??w/na?ogowc??w zabi?e? swoimi „s?owami m?dro?ci”. Jako punkt odniesienia mog? powiedzie?, ?e ja r??wnie? jestem uwa?any za starca (ponad 20 lat) i nie jestem pod najmniejszym wra?eniem mojego czasu. W tym programie nigdy nie chodzi?o o ilo??, chodzi o jako?? ?ycia. Je?li chcesz barometr mojej trze?wo?ci, zapytaj moj? ?on? i dzieci, nie pytaj mojej suchej randki.

Je?li chodzi o pierwszych 100 os??b, Bill Wilson wykona? te kroki w szpitalu Towns w ci?gu trzech dni. Rezultatem wykonania tych krok??w by?o prze?ycie duchowe i ju? nigdy wi?cej nie pi?. Przeczytaj rozdzia? 1 Wielkiej Ksi?gi, aby dowiedzie? si? o wzmocnieniu. Ponadto w zapowiedzi pierwszego wydania napisano, ?e „g???wnym celem tej ksi??ki jest dok?adne opowiedzenie innym alkoholikom, w jaki spos??b wyzdrowiali?my”. W rozdziale 5 napisano: „Oto kroki, kt??re podj?li?my i kt??re sugerowali?my…”. Nie wiem, na jakiej podstawie wnioskujesz, ?e nigdy nie wykonali tych krok??w. Od ponad 20 lat realizuj? program opisany w tej ksi??ce i nalegam, aby ka?dy, kogo sponsoruj?, nabra? poczucia pilno?ci wykonania krok??w opisanych w ksi??ce i pom??g? im w ich wykonaniu. Nie wszyscy pozostali po tym czy?ci/trze?wi, ale ja tak.
Moim zdaniem my, ludzie, kt??rzy istniej? ju? jaki? czas, mamy obowi?zek wobec nowicjusza powiedzie? mu to, co powinien wiedzie?, w spos??b dla niego zrozumia?y. Potem to ju? zale?y od nich. Nios? przes?anie AA i staram si? unika? dzielenia si? moj? m?dro?ci? zdobyt? przez te lata. Mo?e warto rozwa?y? zrobienie tego samego?
Niech ci? B??g b?ogos?awi Bill,"

[deratyzator]

,,Sponsoring z Wielkiej Ksi?gi. Nazywano mnie tak samo jak autora tego artyku?u, chocia? nigdy nie wyrzucono mnie ze spotkania ani grupy. Gdybym by?, moim nast?pnym przystankiem by?by lokalny detoks, szpital lub ko?ci???. Przysz?o mi na my?l, ?e naprawd? wierzymy w trzeci? tradycj?… I POWINNI?MY. Ale prawie nie dajemy wiary pi?tej tradycji, niesiemy jakiekolwiek przes?anie, jakie chcemy i nie pomagamy ludziom okre?li?, czy s? alkoholikami, w zwi?zku z czym przes?anie AA nie jest niesione. Ogromna liczba os??b problemowo pij?cych, kt??re znalaz?y wystarczaj?ce rozwi?zanie swojego picia poprzez uczestnictwo w spotkaniach i kt??re szczerze uwa?aj? si? za alkoholik??w, przekazuje nowemu nowemu cz?owiekowi swoje do?wiadczenie, si?? i nadziej?… o co ich prosimy… oraz przes?anie „nie” nie pij, id? do 90 na 90, odtw??rz ta?m?... itd. przenikaj? nasz? spo?eczno??. Nasze grupy przesta?y nie?? przes?anie cierpi?cemu alkoholikowi. Nasze grupy nios? teraz przes?anie ka?demu, kto cierpi. Trzecia tradycja panowa?a nad pi?t? tradycj?, zamiast by? ze sob? powi?zana.

Moj? najwi?ksz? obaw? jest to, ?e prawdziwy alkoholik przyst?puj?c do AA z dowolnego miejsca, ze szpitala, z detoksu, z s?du, z ulicy lub z domu… aby prawdziwy alkoholik us?ysza? przes?anie, kt??re ma co najmniej 50–75% podstawa do wyzdrowienia z alkoholizmu. Mo?emy i rzeczywi?cie mo?emy odzyska? si?y. Znikomy 7% wska?nik zdrowienia we wsp??lnocie AA jest zdumiewaj?cy i dop??ki jako wsp??lnota nie staniemy si? szczerzy wobec siebie, sytuacja si? nie zmieni. Moj? rol? w tym jest wi?c obudzenie si?, poproszenie Boga, aby pokierowa? moim my?leniem, poproszenie o intuicj? i inspiracj?, przypomnienie sobie, ?e ju? nie rz?dz? programem i dalsze pojawianie si? w tym ?yciu, kt??re B??g uzna? za stosowne mi da?. Jestem naprawd? uzbrojony w fakty na sw??j temat, a Ksi?ga Anonimowych Alkoholik??w naprawd? nauczy?a mnie, czym jest alkoholizm, jak ustali?, czy jestem alkoholikiem,"
,,Clark W m??wi:
27 stycznia 2014 o godzinie 8:06
Dzi?kuj? za Tw??j post.

W ko?cu jestem nosicielem wiadomo?ci. Nie wi?cej nie mniej. Przez 28 lat powrotu do zdrowia musia?em si? uczy? i uczy? na nowo dw??ch fakt??w. Po pierwsze, za AA stoi kochaj?cy B??g, a nie Clark. Po drugie, zdecydowana wi?kszo?? cz?onk??w AA nie chce i nie zamierza wraca? do zdrowia. Maj?c to na uwadze, mog? nie?? przes?anie AA dotycz?ce zdrowienia w wielkiej ksi?dze i pozwoli? Temu, kt??ry jest odpowiedzialny za decydowanie, kto wyzdrowieje, a kto nie."
Jestem jaki? czas w AA i niezmiennie trudno by?o mi poj??, jak to mo?liwe, ?e alkoholik nie chce wyzdrowie?? Wiem, ?e tak jest i godz? si? z tym.

[deratyzator]

,,Rozwa?ania o fundamentach" Kolejny tekst, kt??ry sp?odzi? na swoim blogu, szkodnik Meszuge. Wa?ne jest by pokazywa? k?amstwa, manipulacje, fa?szowanie fakt??w przez takich zuch??w. Cytuje fragmenty tekstu, ca?o?? na blogu Meszuge, ,,Oto kilka obserwacji, spostrze?e?, w?tpliwo?ci, kt??re pojawiaj? si?, gdy pr??buje si? odpowiedzie? na takie pytani" ,,Bill Wilson autor WK, przesta? pi? w po?owie grudnia 1934 rok...Pozostali alkoholicy, kt??rych w latach 1938-39 by?o 78-83, mia?o abstynencji znacznie mniej, na przyk?ad par? miesi?cy, kilkana?cie tygodni itp.
Czy rzeczywi?cie tak kr??tki okres niepicia wystarczy, by pisa? podr?czniki na temat wyzdrowienia z alkoholizmu? O jakiej skuteczno?ci mo?na m??wi?, gdy alkoholicy, kt??rych ona dotyczy?a, nie pili od kilku miesi?cy albo g??ra paru lat? Skuteczno?? sensownie rozumiana, to trze?wo?? zachowana do ko?ca ?ycia, a nie przez tygodnie lub miesi?c"
Czy taki kr??tki okres niepicia wystarczy, by pisa? podr?cznik na temat wyzdrowienia z alkoholizmu?? Ot??? fakty s? takie ?e zupe?nie wystarczy
1. AA przyznano nagrod? Laskera (Ameryka?ski Nobel w dziedzinie medycyny)
2. Podstawowy tekst nie zmieniono (wprowadzone jedynie niewielkie korekty dotycz?ce gramatyki, sk?adni itp) od pierwszego wydania do dnia dzisiejszego.
3. W pierwszym wydaniu podano liczb? wyliczonych na 100 alkoholik??w w nast?pnym zmieniono na 1000. Do dnia dzisiejszego wyzdrowia?o z alkoholizmu dzi?ki Programowi AA miliony alkoholik??w.
Ale nasz zuch Meszuge, b?dzie twierdzi? ?e ,, O jakiej skuteczno?ci mo?na m??wi?, gdy alkoholicy, kt??rych ona dotyczy?a, nie pili od kilku miesi?cy albo g??ra paru lat?" A o jakiej skuteczno?ci mo?na m??wi? gdy Program dzia?a od ponad 80 lat???
,,2.
Skoro ju? mowa o wyzdrowieniu, to…
„ANONIMOWI ALKOHOLICY Opowie?? o tym, jak tysi?ce m??czyzn i kobiet wyzdrowia?o z alkoholizmu” – widnieje na stronie tytu?owej, ale na stronie 86 z kolei czytamy: „Nie wyleczyli?my si? z alkoholizmu. To, co naprawd? mamy, jest codziennym wytchnieniem, kt??re otrzymujemy, je?li zachowujemy dobr? duchow? kondycj?”.
To jak to w ko?cu jest, wyleczyli?my si? i jeste?my zdrowi, czy jednak nie i nigdy nie?"
Ty na 100% jeste? dalej chorym alkoholikiem. Gdyby? przeczyta? WK to by? mo?e zrozumia?, natomiast obawiam si?, ?e B??g nie przywr??ci? ci rozumu.
A co na to WK? Jakie s? fakty? Z przedmowy do wyd 1 ,,y, Anonimowi Alkoholicy, liczymy ponad 100 m??czyzn i kobiet, kt??rzy wyzdrowieli z na poz??r beznadziejnego stanu umys?u i cia?a. G???wnym celem tej ksi??ki jest dok?adne pokazanie innym alkoholikom, w jaki spos??b wyzdrowieli?my. Mamy nadziej?, ?e w?a?nie te strony, b?d? dla nich przekonuj?cym dowodem, ?e nie b?d? potrzebowali ?adnych dodatkowych uwiarygodnie?"
I dalej z przedmowy ,,Wielu nie rozumie, ?e alkoholik jest bardzo chor? osob?." Czyli takie zdanie wyrwane z kontekstu m??wi, ?e wszyscy alkoholicy to bardzo chorzy ludzie
Meszuge nie jest w stanie zrozumie?, ?e Wielka Ksi??ka jest o alkoholikach, kt??rzy opisuj? ,,kim byli?y, co zrobili?my i kim jeste?my" Z ,,Diagnozy lekarskiej" ,,M??czyzna ten i ponad stu innych os??b wyzdrowia?o. Osobi?cie znam dziesi?tki pacjent??w, kt??rzy nale?eli do tej grupy przypadk??w, u kt??rych inne metody zawiod?y ca?kowicie." A co dalej w opinii lekarza ,,Typ alergiczny nigdy nie jest w stanie bezpiecznie u?ywa? alkoholu w jakiejkolwiek formie; a maj?c ugruntowany na???g stwierdza, ?e nie jest w stanie przesta? pi?, traci zaufanie do siebie, zaniedbuje swoje sprawy, problemy nawarstwiaj? si? i staj? si? zadziwiaj?co trudne do rozwi?zania." Upss. Typ alergiczny nigdy nie jest w stanie... To jak nie mo?e wyzdrowie?? ,, Ten schemat powtarza si? w k???ko, chyba ?e taka osoba do?wiadczy ca?kowitej przemiany psychicznej, je?li to si? nie uda, nadzieja na wyzdrowienie jest niewielka." To jest jednak szansa? ,,MY - ANONIMOWI ALKOHOLICY - znamy tysi?ce m??czyzn i kobiet, kt??rzy kiedy? byli w stanie tak samo beznadziejnym jak Bill. Prawie wszyscy wyzdrowieli." No nie , znowu wbrew Meszugowi? ,,Niew?tpliwie jeste? ciekawy, jak i dlaczego - mimo opinii ekspert??w, ?e nie jest to mo?liwe - wyzdrowieli?my z beznadziejnego stanu umys?u i cia?a." Wbrew opinii ekspert??w i najwi?kszego z nich Meszuge. I nast?pne dla Meszuge ,,W pewnym momencie picia alkoholik traci kontrol?, przechodzi w stan, w kt??rym nawet najsilniejsze pragnienie zaprzestania picia jest absolutnie bezskuteczne." Czy to ?wiadczy, ?e prawdziwy alkoholik nigdy nie przestanie pi??
,,B?aga? lekarza, aby powiedzia? mu ca?? prawd? i otrzyma? j?. W ocenie medyka stan pacjenta by? ca?kowicie beznadziejny i nigdy nie b?dzie m??g? odzyska? swojej pozycji w spo?ecze?stwie, b?dzie musia? zosta? zamkni?ty lub zatrudni? ochroniarza, je?li chce d?ugo ?y?. To by?a opinia lekarza." tylko ?e ,,Ale ten cz?owiek nadal ?yje i jest wolnym cz?owiekiem. Nie potrzebuje ochroniarza ani nie jest zamkni?ty. Mo?e i?? gdziekolwiek, gdzie chodz? inni wolni ludzie, nie boj?c si? katastrofy pod warunkiem, ?e b?dzie si? stosowa? do pewnego prostego sposobu post?powania."
,,W dalszej cz??ci ksi??ki przedstawimy wyra?nie, co zrobili?my, by wyzdrowie?."
CDN

[deratyzator]

Id?my dalej. Jak to jest z tym wyzdrowieniem. Z WK ,,Historie naszych zmaga? tutaj opublikowane pokazuj?, jacy byli?my, co si? z nami sta?o, co zrobili?my, by?my si? stali tacy, jak jeste?my teraz." ,,Opis alkoholika w rozdziale do agnostyk??w i nasze osobiste historie przed i po wyzdrowieniu wyja?ni?y trzy istotne rzeczy:
(a) ?e byli?my alkoholikami i nie potrafili?my kierowa? w?asnym ?yciem.
(b) ?e prawdopodobnie ?adna ludzka si?a nie mog?aby uwolni? nas od choroby alkoholowej.
(c) ?e tylko B??g mo?e to uczyni? i zrobi to, gdy si? do Niego zwr??cimy." W WK Bill napisa? o chorych alkoholikach, alkoholikach, kt??rzy stawiali kroki, dok?adnie opisuj?c w jaki spos??b postawi? dany krok oraz o tych co wyzdrowieli, na kt??rych Program zadzia?a?. Krok IV ,,Je?li mieli?my ?y?, musieli?my uwolni? si? od uczucia gniewu. Z?e nastroje i burze psychiczne s? dla nas zgub?. S? w?tpliwym luksusem, dla „normalnych” ludzi, dla alkoholik??w s? trucizn?." Czy ju? jeste?my zdrowi? Czy wyzdrowieli?my? ,,W po?o?eniu, w jakim byli?my, poczucie krzywd innych, wymy?lonych czy rzeczywistych, mog?o nas faktycznie zabi?. Jak mogli?my przed tym uciec? Zrozumieli?my, ?e musimy zapanowa? nad urazami i z?o?ci?, ale jak?" Czy to ?e zrozumieli?my ?wiadczy o tym , ?e wyzdrowieli?my?
,,Chcieli?my si? tych wad pozby?, podobnie jak alkoholu, ale samo ?yczenie nie wystarcza?o." Samo ?yczenie nie wystarcza?o. Dalej by?em chorym alkoholikiem !! Ale czy to jest w stanie poj?c Meszuge? Rozdzia? do czynu krok V ,,W praktyce okazuje si?, ?e robiona w samotno?ci samoocena nie jest wystarczaj?ca. Jeste?my przekonani, ?e by wyzdrowie?, musimy konieczne p??j?? znacznie dalej." By wyzdrowie? musimy p??j?? dalej. Jestem dalej chorym alkoholikiem. ,, je?li pominiemy tak wa?ny krok, mo?e nie uda? si? nam przesta? pi?." ,,Uwa?nie czytaj?c pi?? pierwszych krok??w pytamy, czy czego? nie pomin?li?my," Krok X i jest zdanie kt??re by? ?askaw wyrwa? z kontekstu Meszuge ,,Nie jeste?my wyleczeni z alkoholizmu. To, co naprawd? osi?gn?li?my, to codzienna ulga, kt??ra zale?y od utrzymania duchowej kondycji." Jeszcze nie jeste?my. I czytam w WK dalej ,,Zacz?li?my rozwija? ten wa?ny sz??sty zmys?. Ale musimy p??j?? dalej, a to oznacza wi?cej dzia?ania." Musimy p??j?? dalej. Krok X nie ko?czy Programu AA
Krok XI ,,To, co kiedy? by?o wy??cznie przeczuciem albo chwilowym wra?eniem, stopniowo staje si? cz??ci? nowego my?lenia Poniewa? brakuje nam jeszcze do?wiadczenia i dopiero co nawi?zali?my ?wiadomy kontakt z Bogiem, jest nieprawdopodobne, by?my mogli dzia?a? ca?y czas pod wp?ywem natchnienia." Jeste?my na pocz?tku drogi. I kolejny krok XII.
Tu ju? nie znajdziemy chorych alkoholik??w. ,,?ycie nabiera nowego wymiaru, gdy widzisz ludzi, kt??rzy wyzdrowieli, " ,, mo?esz porozmawia? z nim o beznadziejno?ci choroby, jak? jest alkoholizm, poniewa? wiesz, co zrobi? by wyzdrowie?."
,, Nawet je?li tw??j podopieczny nie do ko?ca przyzna si? do swojego stanu, to zapewne zaciekawi go, jak wyzdrowia?e?." ,,Powiedz, ?e je?li chce wyzdrowie?, zrobisz wszystko, by mu w tym pom??c." I tak dalej. Wi?cej w tek?cie. Ale je?eli Meszuge nie chce wyzdrowie? czy nie potrafi wyzdrowie?, nie bede go do tego namawia?. Namawiam tylko go by nie manipulowa? tekstem, wyci?gaj?c jakie? pojedyncze zdania wyrwane z kontekstu.

[deratyzator]

,,3.
W grudniu 1938 Bill zacz?? pisa? V rozdzia? Wielkiej Ksi?gi, czyli ten, kt??ry zawiera Kroki. Wtedy to postanowiono, ?e Krok??w b?dzie 12, a nie – jak dot?d, 6-7" Napisa? Meszuge. A kto wtedy postanowi?, ?e krok??w ma by? 12? Ile by?o tych co postanowili? Bo Bill napisa?, ?e sam spisa? te kroki A tu taka niespodzianka. ,,Skoro Bill wymy?li? 12 Krok??w w grudniu 1938, a sk?ad ksi??ki wykonano „znacznie wcze?niej” ni? kwiecie? 1939, to niby kogo dotyczy stwierdzenie z WK, s. 59: „A oto kroki, kt??re postawili?my i kt??re s? sugerowanym programem powrotu do zdrowia”? Kto postawi? Kroki, kt??re Bill wymy?li? tydzie? wcze?niej, mo?e miesi?c wcze?niej, a mo?e kwadrans wcze?niej?" Tak to si? wymy?la jak si? nie ma poj?cia o Programie i nie czyta?o si? WK. Ot??? gdyby Meszuge by? ?askaw przeczyta? z WK rozdzia? pt ,,Opowie?? Billa" to by zrozumia? istot?, sens stawianych krok??w. Si?gnijmy po fakty jakie mo?emy znale?? w WK ,,szkolny przyjaciel zapyta?, czy mo?e mnie odwiedzi?. BY? TRZE?WY." Tym przyjacielem, dla przypomnienia nam by? Ebby T., by?o to przed powstaniem AA ,,Przyszed? do mnie, aby przekaza? mi swoje do?wiadczenie, je?li tylko tego b?d? chcia?." Kt??ry to krok? ,,Ale m??j przyjaciel, siedz?cy przede mn?, wyra?nie o?wiadczy?, B??g uczyni? dla niego to, czego on nie by? w stanie zrobi? dla siebie. Jego ludzka wola zawiod?a." A to, kt??ry krok? ,,TO BY?A TYLKO KWESTIA CHECI UWIERZENIA W MOC WI?KSZ? NI? JA." Czy to krok II? ,,W lecznicy pokornie ofiarowa?em si? Bogu takiemu, jak wtedy Go pojmowa?em, aby zrobi? ze mn? to, co zechce." Czy to nie krok III? ,, Bezlito?nie stawi?em czo?a moim grzechom i poprosi?em, by m??j nowo odnaleziony Przyjaciel zabra? je, wykarczowa? i usun??. " Czy to nie krokIV , V i VI? Brzmi znajomo. . ,,Zrobili?my list? os??b, kt??re skrzywdzi?em i do kt??rych czu?em uraz?. Wyrazi?em pe?n? gotowo?? do spotkania si? z tymi osobami i przyznania si? do b??d??w." A to to kt??ry krok? Czy?by VIII ?? Dalej cytuj? fragmenty z ,,Historii Billa"
,,Wszystkie te krzywdy mia?em naprawi? najlepiej jak potrafi?em" Chyba IX kroczek ,,Mia?em w spokoju, w razie w?tpliwo?ci prosi? Go o kierunek i si?? do rozwi?zania moich problem??w w spos??b taki, jaki On chce to uczyni?. Nigdy nie mia?em si? modli? za siebie, chyba ?e moje pro?by by?yby u?yteczne dla innych. Tylko wtedy mog? spodziewa? si?, ?e zostan? wys?uchany i obficie obdarowany." Czy to krok XI? ,,M??j przyjaciel obieca?, ?e kiedy te warunki zostan? spe?nione, nawi??? now? relacj? z moim Stw??rc?; dostan? narz?dzia do zmiany swojego stylu ?ycia, kt??re rozwi??? moje problemy. Wiara w moc Boga plus wystarczaj?ca ch??, uczciwo?? i pokora by?y podstawowymi wymogami wprowadzenia i utrzymania nowego porz?dku rzeczy" Jeszcze raz zacytuj? Meszuge ,,Kto postawi? Kroki, kt??re Bill wymy?li? tydzie? wcze?niej, mo?e miesi?c wcze?niej, a mo?e kwadrans wcze?niej?" Wystarczy przeczyta? pierwsze rozdzia?y WK by dowiedzie? si? jak powstawa?y kroki. Kilka z nich by?o zaczerpni?tych z OG do kt??rej nale?a? Ebby. Wiele z histori powstawania krok??w mo?na si? dowiedzie? z ,,AA wkraczaj? w dojrza?o??" Lub ,,J?zyka Serca" Tu chodzi o sens, rozumienie, duchowo??. A gdyby z pierwszego kroku Bill W zrobi?by dwa osobne kroki czy to co? by zmieni?o w Programie AA? Krok I ,,Przyznali?my, ?e jeste?my bezsilni wobec alkoholu. Krok 2 ,,Przyznali?my, ?e nie kierujemy swoim ?yciem" Z jednego kroku, dwa kroki B?dzie ich 13. Czy to by co? zmieni?o w dzia?aniu Programu?

[deratyzator]

Kolejny zestaw bzdur, k?amstw z bloga Meszuge. ,, A gdzie si? podzia? Krok Drugi? Przy okazji – ?wietnie ju? wida?, ?e pierwsze rozdzia?y WK by?y pisane do programu zawieraj?cego si? w sze?ciu punktach, a dopiero od V rozdzia?u mowa jest o Dwunastu Krokach i stosownie do nich podzielony jest tekst." Facet odlecia? Kroki to nie jest spis tre?ci!! Krok drugi nigdzie si? nie podzia?. O kroku II traktuje ca?y rozdzia? ,,My Agnostycy", go?? nie by? ?askaw przeczyta? WK (podobnie jak wielu z tych kt??rzy recenzowali ,,Zielon? granic?" nie ogl?daj?c filmu) a wydaje opini? jakby zna? j? na pami??. Wa?ne jest by pokazywa? jak manipuluj? niekt??rzy pijacy .Dalej m??j ulubieniec napisa? ,,Ciekaw by?bym prawdziwego tekstu WK, tego sprzed ingerencji jakich? wyk?adowc??w, psychiatr??w i innych jeszcze os??b spoza AA." P?dz? z pomoc? i zamieszczam kr??tk? recenzj? i miejsce gdzie taki egzemplarz mo?e naby? ,, Oryginalny roboczy r?kopis, reprodukowany w tym eleganckim wydaniu upominkowym, zawieraj?cym eseje i notatki autorstwa panelu znanych historyk??w AA, stanowi brakuj?ce ogniwo w naszym zrozumieniu tego, co wydarzy?o si? pomi?dzy pierwszym szkicem Anonimowych Alkoholik??w za?o?yciela AA Billa Wilsona a pierwszym opublikowanym wydaniem. W styczniu 1939 roku Wilson i inni za?o?yciele AA rozdali 400 egzemplarzy jego maszynopisu ka?demu, kogo przyszli do g?owy, „kt??rzy mogliby zajmowa? si? problemem alkoholizmu”, aby przetestowali program. Po zwr??ceniu wypo?yczonych kopii sugestie zmian zosta?y rozwa?one i spisane kolorowym o???wkiem na jednym egzemplarzu wzorcowym, kt??ry ostatecznie zosta? przes?any do publikacji. Liczne zmiany wprowadzone na stronie po stronie kolorami czarnym, zielonym i czerwonym s? pokazane tutaj w ich oryginalnej formie, ods?aniaj?c opinie i debaty i dyskusje, kt??re doprowadzi?y do powstania Wielkiej Ksi?gi." Miejsce Amazon tytu? ,,The Book That Started It All: The Original Working Manuscript of Alcoholics Anonymous"