romcio
Administrator
Pomógł: 7 razy Wiek: 60 Dołączył: 24 Gru 2006 Posty: 656
|
Wysłany: Śro 15 Maj, 2019 06:29 Alkohol czy psychotropy? Dylemat Polaka
|
|
|
Już nastolatki łykają leki na depresję i na stanę lękowe, a także tabletki przeciwbólowe. Tych ostatnich Polacy kupują dwa miliardy rocznie. Nadużywaliśmy alkoholu, teraz zamieniamy go na tabletki. – Jesteśmy niczym pasażer, który przesiadł się do innego wagonu, ale jedzie w tym samym pociągu – mówi Robert Banasiewicz, specjalista leczenia uzależnień. Skutki są dramatyczne. Tak jak dane Głównego Inspektora Farmaceutycznego i Narodowego Instytutu Leków dotyczące tego, ile leków kupują Polacy.
-Polacy w ciągu roku wydają w aptekach ponad 30 mld zł. Kupują półtora miliarda tabletek przeciwbólowych (poza aptekami kolejne 500 mln) i 19 mln opakowań antydepresantów. Z danych Głównego Inspektora Farmaceutycznego i Narodowego Instytutu Leków wynika, że padł w tej kwestii rekord
-Baliśmy się uzależnienia od antydepresantów. Przy tych nowej generacji to już nam nie grozi, więc lekarze zaczęli przepisywać je nawet dzieciom. Efekt? Rośnie pokolenie, które nie uczy się jak radzić sobie samodzielnie z emocjami i w kontaktach i innymi ludźmi
-Wciąż pojawiają się nowe substancje, na których przyjmowanie robi się moda. Tak jest teraz z fentanylem, który znany był głównie anestezjologom – znieczulali nim pacjentów przed zabiegami. Dziś aplikujemy go sobie sami, by znieczulić ból… duszy
Zuzanna Opolska, Medonet: Pod względem ilości przyjmowanych tabletek przeciwbólowych zajmujemy drugie miejsce w Europie. Jesteśmy narodem lekomanów?
Robert Banasiewicz, specjalista leczenia uzależnień, pedagog: Lekomania to światowy problem. W Stanach Zjednoczonych legalne substancje skutecznie konkurują z zabronionymi prawem narkotykami, których cena ciągle spada. Lekarze przepisują opioidy, w tym fentanyl. Nie chciałbym tworzyć teorii spiskowych. Chyba nie trzeba. Wystarczy obejrzeć bloki reklamowe w telewizji, by zauważyć, jaka część dotyczy reklamy leków. W moim miasteczku jest co najmniej osiem aptek. A przecież popularne leki przeciwbólowe można kupić niemal w każdym sklepie spożywczym i na stacjach benzynowych, także te z kodeiną i efedryną.
Po tabletkach przeciwbólowych na drugim miejscu polskiej listy są benzodiazepiny…
To zdecydowanie nasz rynek. Kolejny problem to antydepresanty.
Podobno „nie uzależniają”?
Podobno. Jednak wiele z nich ma bardzo nieprzyjemne objawy odstawienne. Rzecz nie polega na tym, czy określony lek tworzy „zespół uzależnienia”, czy nie. Problem w tym, że coraz młodsi ludzie (13–14 lat) są „ustawiani” lekowo. Jeśli dzieciakom zaczynamy podawać antydepresanty, to oni nigdy nie wytworzą w sobie kompetencji społecznych – narzędzi w interakcji ze światem.
Znieczulają nas na dobre?
Tak, mówiąc wprost wycinają dwa końce samopoczucia. Nie tylko pozbawiają nas nieprzyjemnych obszarów rejestrów, ale także zobojętniają. Życie po lekach to pedałowanie po równym terenie, pozbawione ekscytacji, wzruszenia, emocji. Naszym celem powinna być codzienność bez leków.
Mówi się, że biorąc leki antydepresyjne już się nie zakochasz?
Nie znam się na tym (uśmiech) Zakochanie to F99 czyli zaburzenia psychiczne bliżej nieokreślone (BNO) – taki żart. Chodzi o bardzo wysokie rejestry emocjonalne. Antydepresanty uniemożliwią nam to skutecznie – spłycając wszystkie doznania.
Za oceanem mamy mamy nowy huragan w farmakologii – wywołał go fentanyl, lek przeciwbólowy. Dotrze do Polski?
Już dotarł. W Polsce najbardziej rozpowszechnioną postacią fentanylu są plastry, które otrzymuje wielu pacjentów chorujących na raka, czy wymagających leczenia przeciwbólowego z innych przyczyn. Zanim zostaną wyrzucone do śmieci, pozostają na skórze trzy dni. Potem zaczyna się ich drugie życie. Nie podam sposobów ich wykorzystywania, bo byłoby to nieodpowiedzialne. Ich wtórne użycie często kończy się przedawkowaniem lub ostrym zakażeniem ogólnoustrojowym.
To legalny narkotyk?
Tak. Mimo że nie mam wskazań medycznych do posiadania plastrów z fentanylem, to nikt mnie za to nie ukarze jeśli je mam. Nie ma takiego przepisu. Formalnie wszystko gra. Dlaczego ceny narkotyków tak bardzo spadły? Dealerzy już dawno zrozumieli, że substancje można zdobywać w sposób legalny. Tylko dlatego w Stanach Zjednoczonych heroina kosztuje 3 dolary. Tyle co nic.
Fentanyl szybko uzależnia?
Wszystko zależy od tzw. osobniczej odpowiedzi. Marek Kotański mówił, że wystarczy wziąć raz, żeby wpaść w narkomanię. Też tak myślę – jeśli jakaś substancja bardzo mocno mnie zeuforyzuje to będę chciał tego przeżycia znowu i znowu… Problem polega na tym, że już nigdy nie jest tak, jak za pierwszym razem.
więcej: http://www.medonet.pl/zdr...ul,1724252.html |
_________________ Najlepszym i najskuteczniejszym udziałem w poprawianiu świata jest odnalezienie spokoju w sobie samym. |
|