FORUM PORTALU ALKOHOLIZM.AKCJASOS.PL Strona Główna FORUM PORTALU ALKOHOLIZM.AKCJASOS.PL
warto rozmawiać...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mityngi AA
Autor Wiadomość
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Nie 22 Maj, 2022 22:34   

Byłem na mitingach. Było o sponsorowaniu. Jak usłyszałem każdy może sponsorować. Wystarczy ,że ma taką chęć. Nie ma znaczenia to że jest dalej chorym alkoholikiem. Nie ma znaczenia że Bill W napisał w WK ,,nie możesz przekazać tego czego sam nie posiadasz" Ci pseudosponsorzy mogą tylko przekazać chorobę bo ją mają. Tylko że chory alkoholik chorobę już ma i raczej choroby sponsora nie potrzebuje. Kiedyś na jednym portalu spytałem niejaką Tamoe (chyba nie przekręciłem nicka) Czy chce wyzdrowieć z alkoholizmu? Otrzymałem odpowiedź że ,,nie chce wyzdrowieć" To jest dopiero jazda. Kobieta pielęgnuje swoją chorobę i podobno miała podopieczne, którym przekazywała coś.... :evil: :evil: :evil: Jak może zadziałać na sponsorowanego Program jeśli przekazuje mu go alkoholik w którym Program nie zadziałał??? A dlaczego Program nie zadziałał? Nieuczciwość, otwarty umysł, brak pokory, pycha albo coś innego. Każdy ,,pseudosponsor" może sobie odpowiedzieć sam :-D :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Wto 24 Maj, 2022 20:07   

Byłem na mitingu. :gitara: :-D :-D Było o Sile Wyższej, Większej, Najwyższej i Największej. :-D :-D :-D SW (czyli ta siła) Dlaczego Bill W pisał Power dużą(wielką literą)? Słyszę, że SW może być wszystko co chcesz, co ci pasuje; drzewo, stół mityngowy, młotek, klamkę :shock: :shock: :shock: To młotek mam pisać dużą literą Młotek, Drzewo, Stół jest moją SW. Inny problem będzie wtedy gdy drzewo ktoś zetnie i weźmie na opał podobnie ze stołem czy młotkiem. To co z tą Siłą (Mocą) Wyższą? Do młotka, czapki mam się modlić by któraś z tych rzeczy wysłuchała mych próśb?? :568: :568: :568: A może Grupa AA to Siła Wyższa, Większa czy... Na początku pewnie tak bo Grupa AA to ludzie którzy jakiś czas nie piją, można brać z nich przykład ale tylko na początku dlaczego? Bo grupa też może się rozpaść (była pandemia wiele grup pozamykało się i już nigdy ich nie otwarto) grupę może wywalić właściciel obieku w którym spotykają sie alkoholicy. To może jednak nie. Do grupy też ciężko się modlić :shock: Grupie AA powierzyć swoje życie??? Hmm, bałbym się. :553: :552: :553:
To może terapeuta :shock: :shock: W AA nie będzie nigdy profesjonalnej napisał w WK Bill W. :569: :568: :568: Nooo ale terapeta to ktośśś :-D Niestety Program wyklucza terapeutę :-/ :-/ Ale co na to własnie Program AA. WK str 78 ,,że żadna ludzka siłe nie mogła uwolnić nas od choroby alkoholowej" żadna LUDZKA siła :568: ,,Pamiętajmy że mamy do czynienia z alkoholem - wrogiem przebiegłym, potężnym i podstępnym! Bez pomocy nie byliśmy w stanie z nim wygrać. Ale jest ktoś od niego potężniejszy pod każdym względem. Ktoś kto posiada całą moc- tym Kimś jest Bóg. Obyś GO znalazł teraz! Hm to terapeuta jest wszechomcnym? :shock: A może sponsor. Ooo ten to SW jak się patrzy :-D ale jak się nie patrzy to może być gorzej. Bo co sponsor może? Może przekazać tylko Program jeżeli sam dzięki temu Programowi wyzdrowiał. Nic więcej. :568: :569: :gitara: :-D :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Śro 25 Maj, 2022 07:02   

No to mamy rozkminioną SW :-D No dobra ale w takim razie po co ta SW jeżeli jest Bóg? Przypomnę nam trochę historii AA skąd ta SW się wzieła. :568: W pierwszym rękopisie Billa W był Bóg. Nie było tej Siły Wyzszej. Dlaczego ostatecznie się ta Siła znalazła się w WK? Otóż stało się to po sugestii Hanka Parhurst. Hank był nr 4 w AA. Hank był pierwszym alkoholikiem w NY którego Bill W przeprowadził przez Program w 1935r. Hank był w początkowym okresie AGNOSTYKIEM, który zaczął wierzyć w jakąś ,,moc większą" O Hanku P napisał w WK dr Silkworth w ,,Diagnozie lekarza" ,,jego stan psychiczny był bardzo zły, prawdopodobnie z powodu degeneracji umysłowej... a jedynym celem jego życia było picie...W trakcie detoksykacji... nie stwierdzono jednak u niego trwałego uszkodzenia mózgu. Przyjął program opisany w tej książce" Ale do rzeczy otóż właśnie Hank i kilku przyjaciół z AA poprosiło Billa by zastąpił słowo Bóg słowem Siła (Moc) większa. Argumentowali to że słowo Bóg ciężko przyjąć pijakowi od razu za SW która go uratuje. Wielu alkoholików było obrażonych na Boga uważając Go za sprawcę swoich nieszczęść :shock:
cdn chyba :-D :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pią 12 Sie, 2022 20:18   

Byłem na mitingu :-> :-) :-) 12 apostołów, członków AA. Mam sponsorkę, stawiam kroki, źle się czuję, nic mi nie wychodzi, dlaczego wy macie lepiej? Co robię nie tak? :cry: :cry: Biorę leki bo muszę :-/ lekarz mi przepisał :-/ Jest problem. Leki psyhotropowe działają otępiająca, przytłumiają. Trudno jest przekazać Program komuś kto ma duże trudności z przyswojeniem prostych informacji. Alkoholicy biorą czasami duże ilości tych leków. Jak chlałem brałem i ja. Gorzała lepiej kopała. Czasami była jazda po tabletach i gorzale na krawędzi. Co robić???? Alkoholicy często wymuszają leki na psychiatrach, a lekarze przepisują je. Alkoholicy to manipulatorzy, aktorzy, potrafią grać, potrafią też sobie wmówić, że oni potrzebują tych leków w tak dużych dawkach bo, bo, bo. By wyzdrowieć z alkoholizmu trzeba naprawdę mieć pragnienie. Sponsor może namówić podopiecznego do odstawienia psychotropów, tylko w jednym przypadku. W jakim???. :568: Nie znam żadnego alkoholika, który wyzdrowiał i miał jakiekolwiek objawy depresji :-)
:-) :-) :-)
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Sob 20 Sie, 2022 18:32   

Byłem na mitingu :gitara: :gitara: Tak szczęśliwych ludzi w jednym miejscu dawno nie widziałem. Program czyni cuda :-D :-D Czy ludzie bywają, są, szczęśliwi? Zdecydowanie tak. Jedna z definicji zdrowia to- Zdrowie – według definicji Światowej Organizacji Zdrowia – to stan pełnego fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu oraz sprawność do prowadzenia produktywnego życia społecznego i ekonomicznego, a także duchowego"
,,zdrowie psychiczne – dzielimy je na dwa rodzaje – zdrowie emocjonalne oraz zdrowie umysłowe:
--zdrowie emocjonalne – człowiek zdrowy emocjonalnie potrafi rozpoznawać i nazywać emocje. Potrafi je również wyrażać w odpowiedni sposób. Robi to zgodnie z zasadami i normami społecznymi. Zdrowie psychiczne wiąże się również z utrzymaniem równowagi psychicznej, a w niej mieści się zarządzenie emocjami – umiejętność radzenia sobie ze stresem, napięciem, lękiem, depresją, złością, agresją i innymi emocjami,
---zdrowie umysłowe – mówi o poprawnym przebiegu procesów myślowych. Pokazuje zdolność do logicznego i jasnego myślenia.
---zdrowie duchowe – w zależności od wiary danego człowieka jest to sposób wyrażania swoich wierzeń i praktyk religijnych. Pokazuje sposób wyrażania osobistego zbioru zasad, zachowań i sposobów osiągania wewnętrznego spokoju i równowagi. Istnieje wiele sposobów osiągania zdrowia duchowego. Niektórzy nazywają zdrowie duchowe spokojem wewnętrznym." znalezione w internecie.
Wystarczy to osiągnąć by być szczęśliwym :568: :-D :-D
Szczęśliwym może być każdy człowiek. Alkoholicy mają znacznie łatwiejszą drogę do osiągnięcia pełnego szczęścia. Mają swój Program. Program 12 Kroków :568: :569:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Sob 20 Sie, 2022 19:01   

Jak to jest z tym szczęściem? Kiedyś bywałem na różnych koncertach i widziałem dużo więcej ludzi szczęśliwych. Tylko jak długo trwało to szczęście? Fajnie jest być szczęśliwym, cieszyć się życiem. A co na to Wielka Książka? Czy ten Program spowoduje że alkoholik w dramatycznym położeniu może stać się szczęśliwym człowiekiem? ,,Tysiące mężczyzn i kobiet zgodnie oświadczają, że kiedy postanowili uwierzyć w moc większą od nas samych.. zaczęli stosować pewne proste zasady... w obliczu całkowitej porażki odkryli..że nowa płynąca moc daje im spokój, szczęście i poczucie prawdziwego porządku"
,,Jęśli chcemy żyć długo i szczęśliwie na tym świecie, musimy być szczerzy przynajmniej do jednej osoby" I tak wszystkim w AA obietnice kroku IX
,,Jeśli pracujemy nad tym etapem rozwoju, nim znajdziemy się w połowie drogi, będziemy zdumieni rezultatami.Poznamy nową wolność i nowe szczęście.Nie będziemy żałować przeszłości, nie będziemy zamykać za nią drzwi. Zrozumiemy słowo spokój i poznamy słowo pokój.Nie ma znaczenia, jak nisko upadliśmy, zobaczymy, że nasze doświadczenia przynoszą korzyści innym.Zniknie uczucie bezużyteczności i użalania się nad sobą.Zniknie nasz egoizm, zaczniemy interesować się kolegami.Egocentryzm zostanie nam zabrany. Zmieni się nasz stosunek do życia.Strach przed ludźmi i niepewność o dobra materialne opuszczą nas.Dobrze będziemy wiedzieć, jak radzić sobie w sytuacjach, w jakich do tej pory nie radziliśmy sobie.Nagle zdamy sobie sprawę, że Bóg robi dla nas to, czego nie mogliśmy zrobić sami." ,,Czy to są nieprawdopodobne, niemożliwe do spełnienia obietnice? Uważamy, że nie. Spełniają się - czasami szybko, czasami wolniej.Zawsze się zmaterializują, jeśli postępujemy zgodnie z zaleceniami. " ZAWSZE SIĘ MATERIALIZUJĄ :569: :568: :568:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Sob 20 Sie, 2022 19:29   

S. King twierdzi że ,,Cuda nie zdarzają się nikomu z wyjątkiem tych szczęśliwych czubków, którzy widzą je wszędzie" :-D :-D Jestem takim szczęśliwym czubkiem i znam jeszcze paru takich innych :-D :-D Wracam do W Książki ,,Może wydawać się niewiarygodne, że byli alkoholicy mogą stać się ponownie szczęśliwi, szanowani i pożyteczni.W jaki sposób wyszli z takiej nędzy, złej reputacji i beznadziei?Odpowiedź jest prosta, skoro nam się udało, może też udać się Tobie.Jeśli pragniesz tego ponad wszystko i skorzystasz
z naszego doświadczenia, jesteśmy pewni, że tak będzie. Żyjemy w epoce cudów. Nasze własne wyzdrowienie to potwierdza!" ,,Rzadko zdarzało się, żeby w czyimś domu nie odbyło się jakieś spotkanie mężczyzn i kobiet, szczęśliwych z uwolnienia z nałogu i ciągle myślących, jak przedstawić swoje odkrycie nowoprzybyłym, by przyniosło to zamierzony skutek." ,,Dziel się tym, co otrzymasz
i dołącz do nas.Będziemy z tobą we Wspólnocie Ducha i na pewno spotkasz niektórych z nas, idąc Drogą Szczęśliwego Przeznaczenia. " :569: :569: Jeżeli ktoś wam powie że sponsor przekazał mu Program i nie jest szczęśliwy oznacza to jedno. :568: Program nie zadziałał w nim" Dlaczego??? Więcej w Wielkiej Księdze Anonimowych Alkoholików :568: :569: :568:
Lincoln powiedział (podobno) Jeśli chcesz być szczęśliwy to bądź" :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Śro 24 Sie, 2022 07:24   

Byłem na mitingu :-D :-D Jak ci chorzy alkoholicy mają poplatane w głowie :shock: Jak oni boja się wyzdrowieć :shock: :shock: :shock: Jeden z nich stwierdził; choruję na chorobę alkoholowa ale jestem zdrowy psychicznie :shock: :shock: Jak to jest możliwe?
Choroba alkoholowa jest chorobą psychiczną. Jej leczeniem zajmują się lekarze psychiatrzy. To choroba jak każda inna. Chorobami płuc zajmują się lekarze od płuc, a chorobą uszu, laryngolodzy. :568: Jest jakiś wstyd, trudno choremu alkoholikowi przyznać, że jest chory psychiczne. Ludzie, którzy chorują na depresję nie wstydzą się tego. Podobnie ze schizofrenią. Nie można być chorym alkoholikiem i zarazem zdrowym psychicznie to się wyklucza. :569: Były też wypowiedzi typu; to choroba nieuleczalna :evil: :evil:
że na mitingi trzeba chodzić do końca życia, że kto szklanki myje to nie zapije i takie rózne bzdury :evil: :evil:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2022 15:32   

Byłem na mitingu ;-) :-D Ciekawe zagadnienie. UCZCIWOŚĆ. Kiedy jestem uczciwy? Kiedy mam być uczciwy? Czy uczciwość może być nie uczciwa? :shock:
Czy robiąc coś wbrew prawu a zgodnie ze swoim sumieniem jest uczciwe czy nie uczciwe.
Żyję w pewnym kraju, którego władza mi się nie podoba i nie stosuję się do prawa tej władzy to uczciwość czy nieuczciwość? Sięgając dalej do historii mojego kraju. Okupowali go Niemcy. Polacy robili różne świństwa szkopom do mordowania ich włącznie. Nie było to raczej uczciwe wobec ówczesnej władzy ale uczciwe wobec Polaków walczących z okupantem. To proste. A jak to wygląda dzisiaj? Czy dzisiaj jadąc na gapę jestem uczciwy czy nie? Walczę z tym rządem. Czy nie płacąc podatków które idą np, na drogi ale i na wynagrodzenie rządzących jestem uczciwy czy nie?
Prawo- prawo to zbiór jakichś nakazów i zakazów, które ktoś ustalił. Czy przechodząc na czerwonym świetle jestem uczciwy czy nie? Czy jadąc szybciej niż ustalona predkość jestem nie uczciwy czy nie. Ot dylematy :-D :-D :-D UCZCIWOŚC
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2022 10:20   

Byłem na mitingu :-D :gitara: :-D Była spikerka. Ekstra. Gość, który wyzdrowiał z choroby alkoholowej dzielił się doświadczeniem dotyczącym jak ważne w jego życiu było postawienie 12 kroków. 25 lat trzeźwy 15 lat po postawieniu kroków. Krótko o czasie kiedy na pierwszym miejscu był alkohol. Dłużej opowiadał o stawianiu kroku. Postawił. Doznał przebudzenia duchowego, wyzdrowiał, niesie posłanie cierpiącym alkoholikom. :lol: :lol:
Program całkowicie, jak mówił, zmienił jego życie z człowieka zalęknionego stał się wolnym człowiekiem, bez lęków, tzn jeszcze lęki przychodzą ale sobie z nim radzi. Wie co robić by go niepokój opuścił. :568: Mówił o szczęśliwym swoim życiu z rodziną. Fajnie się przebywa w towarzystwie takich ludzi. Aaaa i najważniejsze, wszystko to co dostał, to co ma zawdzięcza Bogu. :gitara: :-D :-D Taka to była spikerka. :-D :-D :569:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Czw 20 Paź, 2022 07:42   

Byłem na mitingu :-D :-D Taka historia, podobne słyszałem już kilka razy, uczciwość. Hmm. Człowiek nie płacił alimentów na dzieci. Chlał 20 lat nie w głowie mu było płacić na dzieci. Przestał pic 5 lat temu, postawił kroki i... jest mu ciężko związać koniec z końcem. Dług na alimenty ponad 100 tyś. Pracuje, 60% zabiera mu komornik :-/ Zostaje mu 900 zł. Dług mimo potrąceń ponad 1000 zł miesięcznie dalej mu rośnie :shock: 900 zł zostaje mu na rękę. Pokój który wynajmuje 500 zł. Na opłaty, wyżywienie, ubranie zostaje mu 400zł. :shock: :shock: :shock: Dzięki Bogu żyje. Uczciwość :shock: Gdyby poszedł do pracy na czarno i nie płacił podatków miałby ponad 2000 zł. Inny świat. To co z tą uczciwością. Czy mam być uczciwy wobec rządów ich prawa, z które zmieniają jak rękawiczki :shock: Chłopak chce być uczciwy, chce spłacać długi, ponosi konsekwencje. Uczciwość wobec kogo? Takie oto dylematy ma. Dodał jeszcze na koniec, że jeśli powierza wszystko Bogu, jeśli robi to co jest w stanie sam uczynić, wszystko do tej pory się układa. Mimo takiej sytuacji jest uśmiechnięty :-D :-D Będzie tak jak ma być, mówi, nie inaczej :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Czw 27 Paź, 2022 07:12   

Byłem na ,,mitingu" :-D Niestety. Ale takie spotkania się jeszcze zdarzają w Polsce i to nie żadko :evil: Na początku ,,misterium ognia" czyli bzdura goni bzdurę a kłamstwo, kłamstwo. Jakieś tam ,,ten ogień pali sie na całym świecie na każdym mitingu" taa ciekawe. ,,Łączy wszystkich alkoholików" ciekawe jak ten ogień łączy. Gdzie te pijaki znaleźli te bzdury?? Dalej przyjmowanie do AA :shock: :shock: Kto im dał zgodę na przyjmowanie alkoholików do AA? Robią z siebie dyrektorów (EGO) Będą przyjmować :evil:
I to pytanie ,,Czy masz chęć zaprzestania picia"? A jeśli ten nominowany do AA stwierdzi, że nie wie czy chce całkiem przestać pić czy może tylko ograniczyć picie? To co, zuchy nie przyjmą go do AA :evil: Ale jest też dla nowo przyjętych nagroda ,,Przez miesiąc możecie zabierać głos bez kolejki i możecie mówić nie na remat" :shock: :shock: :shock: Zebranie przekupek mające niewele wspólnego z AA. Gdyb te zuchy skupiły się na tradycji I którą czytają na każdym mitingu to by wiedziały, że w AA wszyscy są równi i żaden członek Wspólnoty AA nie jest lepszy od innego AA. Nikt nie ma prawa ani przyjmowania ani wyrzucania z AA. To człowiek, który przychodzi do AA decyduje sam czy chce być członkiem Wspólnoty AA czy nie. Nikt inny nie ma takiego prawa :568: :568: :568: :569:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Czw 27 Paź, 2022 07:58   

Zuchy przyjęły do AA nowych. Miting trwa. Miting dotyczący kroku PIERWSZEGO bo są nowicjusze :shock: Nowicjusze specjalnej troski :shock: Drugi temat wyzwalacze :shock: Tego nie ma w WK. Terapeutyczne wyzwalacze :evil:
- unikaj miejsc w których piłeś alkohol :evil: Najczęściej chlałem w domu. Mam się wyprowadzić :shock: Gdzie.
- unikaj miejsc w których sprzedawany jest alkohol :evil: Gdzie mam robić zakupy?? W prawie każdym sklepie alkohol jest blisko kasy :shock: A gdzie zatankować? Na prawie każdej stacji benzynowej jest dostępna gorzała.
- unikaj towarzystwa z którym piłeś :shock: Mam się odciąć od rodziny?? :shock:
- wyrzuć z domu wszystkie naczynia z których piłeś alkohol :shock: Kurcze piłem wódę z kieliszka, szklanki, kubków nawet ze słoika. :shock: Mam zostawić tylko talerze do zupy??
- unikaj reklam, filmów, ludzi pod wpływem .. :evil: :evil: :evil:
Tyle , że Wielka Księga mówi zupełnie coś innego. Jedynym celem Wspólnoty AA jest nieść posłanie cierpiącemu alkoholikowi, właśnie temu który jeszcze dzisiaj pije.!!! :569: :569:
Mamy przekazać wiadomość temu cierpiącemu na chorobę alkoholową. Jak pomóc takiemu alkoholikowi unikając go???
I jeszcze jedno. :lol: Największym wyzwalaczem są mitingi AA. Dlaczego? Bo tak spotykają się alkoholicy, gadają o alkoholu, piją kawę z kubków.!!!! Dlaczego terapeuci kierują alkoholików do tych jaskiń z wyzwalaczami??? Z jednego powodu. Terapeuci nie wiedzą jak wyleczyć alkoholika. Najwięcej wyleczeń z choroby alkoholowej, według badań lekarzy profesjonalistów, notuje się w AA i jest to druzgocąca przewaga.
Na zakończenie cytat z Wielkiej Księgi dotyczący wyzwalaczy.
,,W naszym przekonaniu jakikolwiek program leczenia z alkoholizmu, który opiera się na izolowaniu od pokusy, z góry skazany jest na niepowodzenie....Próbowaliśmy i tej metody. Stwierdzamy, że próby dokonania czegoś, co jest niewykonalne, zawsze kończą się klęską" :569: :569: :568: :568: :568:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Sob 05 Lis, 2022 07:51   

Byłem na mitingu. Spikerka. Alkoholik opowiadał o swoim życiu. Mówił też o krokach które postawił. Zdziwiła mnie kolejność stawiania kroków. Spiker postawił pierwsze cztery kroki po kolei, a następnie sponsor kazał mu postawić krok X. Po postawieniu Kroku X wrócili do kroku V :shock: :shock: :shock: Niezła ekwilibrystyka. Łatwo się chyba wywrócić na takim stawianiu kroków. Pięć kroków do przodu cztery do tyłu :cry: :shock: Bill W napisał kroki w WK po kolei. Tak ten Program działa. Gdyby chciał umieścić krok 7 przed krokiem 2 to by to zrobił. Co zrobisz jak umysłowo chorzy alkoholicy wiedzą lepiej jak powinno się stawiać kroki. Ich program jest lepszy i nie będą im mówić, że białe jest białe. :-D :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Sob 26 Lis, 2022 18:55   

Byłem na mitingu :-/ No nie. Inaczej. Wybrałem się na miting z przyjaciółmi. Dwoje z nich z noclegowni. Pocałowałem klamkę. Nikt nie raczył powiadomić innych że mitingu nie będzie. Ale, ale w tym samym budynku (przy kościele) odbywało się zgromadzenie dolnośląskich pijaków. :shock: :shock: Zaszedłem na tę imprezkę. Zebranie trwało. Głosowania nad ,,kartę regionu" albo czymś takim. Trafiłem na kolejny punkt głosowania tj -kwalifikacje jakie powinni posiadać członkowie AA by móc pełnić służby. Uwaga ,,do pełnienia służby wymagany jest cztero letni okres trzeźwienia na Programie AA 8-) 8-) :shock: Zapytałem , gdzie w WK Bill napisał, że jest to Program trzeźwienia?? Zapytałem czy oni zamykają drogę do pełnienia służb tym co dawno wytrzeźwieli? A wielu z nich bezczelnie nawet wyzdrowiało z choroby alkoholowej? Odpowiedzi nie otrzymałem. Głosowanie :569: Wszyscy za przyjęciem tego punktu :568: :shock: :shock: :shock: Nikt z uczestników głosujących nie był trzeźwy :shock: Trzeźwieją na jakimś programie bo nie jest to Program AA. W Programie słowa nie ma że mamy trzeźwieć :569: :569: Mamy być trzeźwi. Kurcze 100% uczestników głosujących. była pijana :evil: Czy takie głosowanie jest ważne?? :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pią 09 Gru, 2022 21:08   

,,O uprzedzeniach: Zdrowy rozsądek to nic innego jak zbiór uprzedzeń, które zadomawiają się w umyśle, zanim skończymy 18 lat" Albert Einstein.
Tyle Albert E. Co na to WK AA.
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Sob 10 Gru, 2022 20:31   

Co z tym ,,zdrowym rozsądkiem" WK ,, Miałem też spróbować sposobu myślenia opartego na nowej świadomości Boga wewnątrz mnie. Oznaczało to, że ,,zdrowy rozsadek" miał ustąpić miejsca ,,niezdrowemu rozsądkowi" ,,Opowieść Billa" :568: :-D :-D :shock:
Wygląda na to, że poglądy z WK są zbieżne ze słowami Alberta E. Czy to oznacza, że chorujący na alkoholizm mają zdrowy rozsądek? ,,Pewien amerykański przedsiębiorca z dużymi zdolnościami, zdrowym rozsądkiem ....przez wiele lat przebywał z zakładach psychiatrycznych...zakończył kurację z wyjątkową pewnością siebie...zdobył głęboką wiedzę na temat tego jak dokładnie pracuje jego umysł...Mimo tego ..znów się upił" Hmm Czy temu człowiekowi można zarzucić brak rozsądku? amerykański przedsiębiorca bez rozsądku?? Ale, ale co wymyślili pseudo tłumacze WK w kroku II ,,Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam zdrowy rozsądek" Jak trzeba być... by tłumacząc wcześniejszy tekst tak przetłumaczyć słowo ,,sanity" na zdrowy rozsądek? ,,Sanity" to też - zdrowie psychiczne i tu właśnie pasuje takie tłumaczenie. Sam znajomość korzystania z tłumacza w google nie wystarczy do przetłumaczenia każdego tekstu. Dlatego tak wiele błedów znajduje się w najnowszym tłumaczeniu WK. :568:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
Ostatnio zmieniony przez deratyzator Sob 10 Gru, 2022 20:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Pią 30 Gru, 2022 21:01   

Byłem na warsztatach :-D Był jakiś pseudo-sponsor (facet) ze swoją drużyną podopiecznych (kobiety). Opowiadali jakieś niestworzone historie :evil: O tym jak kierują swoim życiem, o tym jak ważne jest ważne jest trafienie przed AA na terapię. Jak bardzo terapia jest zgodna z Programem AA i inne takie bzdury. Opowiadali o jakichś wyzwalaczach o terapeutycznych zaleceniach, które wg ich zaleca też Program AA. Pozwoliłem sobie przytoczyć im fragment WK dotyczący unikania miejsc gdzie znajduje się alkohol.
,,Zakładając, że osiągnąłeś odpowiednie nastawienie duchowe, możesz pozwolić sobie teraz na zachowania, których alkoholicy znajdujący się na początku drogi powinni wystrzegać się.Panuje powszechne przekonanie, że nie wolno nam iść tam, gdzie podaje się alkohol. Nie wolno trzymać nam alkoholu w naszych domach,musimy unikać przyjaciół, którzy piją, musimy unikać filmów, w których pokazywane są sceny spożywania alkoholu,nie wolno nam chodzić do barów,nasi przyjaciele muszą ukrywać butelki przed nami, jeśli ich odwiedzamy w domu, nie wolno nam w ogóle myśleć ani przypominać o alkoholu. Nasze doświadczenie pokazuje, że tak nie jest.
Każdego dnia mamy do czynienia z takimi sytuacjami.Osoba, która nie potrafi stawić im czoła, nadal ma myślenie pijącego alkoholika, oznacza to, że coś jest nie tak z jej stanem duchowym. Jego jedyną szansą na trzeźwość byłoby umieszczenie go gdzieś na Grenlandii na lodowcu, ale nawet tam mógłby spotkać Eskimosa z butelką szkockiej i wszystko zepsuć!Zapytaj jakąkolwiek kobietę, która wysłała swojego męża w odległe miejsca, czy ten sposób pomógł któremuś z nich rozwiązać problem z alkoholem?
Naszym zdaniem każdy plan leczenia z alkoholizmu, który proponuje chronić chorego przed pokusą, jest skazany na porażkę.Jeśli alkoholik próbuje się chronić sam, może odnieść sukces przez jakiś czas, ale zwykle kończy się to jeszcze większą popijawą niż wcześniejsze.Próbowaliśmy też tej metody, bez sukcesu. Stwierdziliśmy, że próby zrobienia czegoś, co jest niewykonalne, zawsze kończą się porażką.
Naszą zasadą nie jest unikanie miejsca, w którym ludzie piją,jeśli mamy uzasadniony powód, to idziemy tam.[b]Obejmuje to bary, kluby nocne, tańce, zabawy, wesela, a nawet zwykłe imprezy.[/b] Osobie, która zna problemy alkoholików, może się to wydawać kuszeniem Opatrzności, ale tak nie jest.
Zauważysz, że poczyniliśmy wcześniej ważne zastrzeżenie,dlatego przy każdej okazji zadawaj sobie pytanie: „Czy mam dobry powód towarzyski, zawodowy lub osobisty udając się w takie miejsce?" Drużyna pseudo- sponsora, po zacytowaniu tekstu opuściła spotkanie i udała się w niewiadomym kierunku. Może udała się na miting online :-D :-D :-D
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Sob 07 Sty, 2023 17:31   

Byłem na mitingu. Młodzi ludzie. Większość na początku drogi. :-D Większość po terapiach po których zapijali. Przyszli do AA nie piją. Przygotowują się albo do powrotu ponownie na terapię albo do postawienia kroków. Trochę jak dzieci we mgle :-/ Nasłuchali się na czytali w internecie różnych informacji, opinii. Trudno jest im wybrać w tym rozgardiaszu. Jak oddzielić ziarno od plew? Bombardowani są różnymi bzdurami z każdej strony. Idź na terapię, z alkoholizmu nie można wyzdrowieć mówią podobno terapeuci :shock: Ale, uwaga co mówią też terapeuci, można nauczyć się picia kontrolowanego :569: Co na to AA? Prawdziwy alkoholik nigdy nie nauczy się pić kontrolowanie. :568: :568:
Szkoda, że nie ma rzetelnej informacji :-/ Choroba alkoholowa jest śmiertelna. To jest walka na śmierć i życie. Jeżeli dzielę się swoim doświadczeniem nie mogę nikogo skrzywdzić. Natomiast mogę zabić udzielając fałszywaych informacji. Szczególnie wtedy kiedy ci, którzy jej udzielają mają świadomość, że kłamią. :evil: :evil:
Jeżeli jest chory, nie może czy też nie chce wyzdrowieć niech mówi za siebie. Jeżeli komuś pomogło moczenie nóg w rumianku i dzięki temu wyzdrowiał niech o tym mówi. Jeżeli ktoś dzięki terapii nauczył się picia kontrolowanego niech też o tym mówi. Jeżeli komuś pomogła wszywka i dzięki niej od 10- 15 lat jest szczęśliwym człowiekiem niech też o tym mówi. To jest jego doświadczenie. Otwarty umysł i wiara, że nie wszystko jest takie jak wygląda, że tak nie wiele trzeba zrobić by być szczęśliwym człowiekiem, nie szczęśliwym alkoholikiem, szczęśliwym człowiekiem :- :gitara: :gitara: :gitara:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
Ostatnio zmieniony przez deratyzator Sob 07 Sty, 2023 17:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
deratyzator 
moderator

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 1816
Wysłany: Wto 14 Mar, 2023 22:09   

Byłem na mitingu. :-/ Katastrofa :-/ Zebranie pijaków którzy nie maja pojęcia o wspólnocie AA o Programie AA. Spotkanie depresantów nie znających rozwiązania. Prowadzący przeczytał kroki, tradycje, preambułe iii :evil: Były opowieści o wszystkim tyko nie o Programie. O terapii jak jest wspaniale mieć wiedzę, o Licheniu i Częstochowie, o wyrobie kiełbasy, hodowli królików, o depresjach o żonie, szwagrze. Że takie ,,mitingi " jeszcze istnieją. :-/ :-/ :-/ Kurcze ale właściwie skąd oni mają wiedzieć co to jest AA skąd mają wiedzieć o rozwiązaniu problemu alkoholowego? Nikt im o tym nie powiedział :568: :569: Tak sobie istnieją i się kiszą w tym własnym piekiełku co jakiś czas zapijając. Niektórzy z nich wracają inni nie. No cóż nie da się uratować wszystkich ale próbować trzeba. :lol: :lol:
_________________
Nie walczę z nikim i niczym

Poglądy, które prezentuje nie są oficjalnym stanowiskiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,33 sekundy. Zapytań do SQL: 10